Heli-Team.pl

XLPower Specter, Brain 2
Czułość gyro 75%.

Przy 1950 obrotach ogon nawet nie drży.
Przy 2000 i w górę wpada w drgania, zmniejszenie czułości gyro do 50% powoduje tylko zmniejszenie amplitudy drgań.

- śmigłowiec bez kreta
- łopaty i łopatki wyważone
- ślizgasz bez oporów i zacięć podróżuje po wałku
- bez łopat i łopatek nie czuć dużych drgań, wibracji, wszystko w "normie".

Zastanawiam się nad wymianą gąbki pod Brainem, w tej chwili jest fabryczna, może 3M będzie lepsza?
Może jeszcze test bez łopat głównych ?

Na filmie tego tak nie widać, niestety https://youtu.be/CROR6F0E74k

Albo masz kulkę na serwie ogona za daleko od osi albo czułości nadal za wysokie. 50% to nadal dużo jeżeli ogon kręci się szybko a opłatki są duże

Nadmierne wibracje raczej nie powodują rybkowania tylko generalnie słabe trzymanie

Jeśli grzebałeś w ustawieniach czułości governora to on też może być przegainowany i szarpać całym napędem

Nie, nie grzebałem nigdzie w innych miejscach. Zawsze latałem na 1930rpm i 75% gyro. Ale spróbowałem 2000rpm i teraz muszę znaleźć przyczynę tego problemu.
Zmienię więc kulkę w orczyku, ale najpierw orczyk znajdę inny bo ten obecny ma tylko jedną dziurkę. I zostawię gąbkę w spokoju.

Dziękuję za poradę. Myślę że znów trafiłeś w dziesiątkę.

Orczyk możesz nawiercić

Jeśli mowa o 75% które widzi Brain (w skali -100 0 100 a nie 0-100%) to jest to bardzo wysoka czułość jak na 7setę z 2000RPM na głowicy. Przynajmniej porównując do moich setupów, bo to oczywiście bardzo zależy od serwa, tail ratio, łopatek, dzwigienki i innych detali.

Ja bym się nie bał zejść z tą czułością nawet w okolice 30%

Hej,

mam nowy orczyk, przybliżyłem kulkę bliżej osi, ale teraz zakres ruchu ślizgacza to 70% długości dostępnego wałka. Jak zwiększyć jego zakres skoro w ustawieniach Braina nawet przy maksymalnych wychyłach nie ma poprawy. Może zbyt blisko środa kulkę przesunąłem?
Zakres ruddera to oczywiście -100+100%.
..wychyły serwa to jakieś 10 stopni w prawo i 10 w lewo (pi razy oko). Czy serwo ogonowe ma mniejszy zakres ruchów niż serwa cykliki ?

1. Czy zawsze ślizgacz musi poruszać się po całym dostępnym wałku?
2. Czy orczyk musi być być prostopadle do serwa, jednocześnie dźwigienka ślizgacza musi być prostopadle do belki ogonowej i ślizgacz na środku wałka ? Taki układ musi być zachowany? Tak mówi instrukcja, ale zachowując właściwe długości z instrukcji osiągnięcie tego jest niemożliwe...
3. Jak sprawić aby serwo ogonowe podłączone do Braina wycentrowało się, aby podpinając orczyk mieć pewność że zakres ruchu w lewo/prawo będzie taki sam?

UP do punktu 2. W manuału widzę że dźwignia ślizgacza jest trójkątem ostrokątnym XL70T10-1, a moja jest równoramienny XL70T10, przez co popychacz jest za krótki. WTF!?

Musisz osiągać pełen zakres ruchu ślizgacza po wałku.
Przysunałeś kulkę za blisko osi.


Chyba nie rozumiem dlaczego po prostu nie zmniejszysz tej czułości do prawidłowych wartości

Ruch orczyka serwa powinien wynosic miedzy 60 a 90 stopni. Jesli u Ciebie jest pi razy oko 10 w kazda strone to nawet jak jest dwa razy tyle, to jest 40, czyli za malo. Kulka za daleko.
Raczej nie masz szans przy takiej geometrii poprawnie usrawic ogona...

Kulka za blisko, kulka za daleko

Jesli dobrze zrozumialem post Artza to problemem jest maly zakres ruchu serwa (konfiguracja braina albo apki) a nie odleglosc kulki od wielowypustu serwa.
Co do 3 pytania to jak wejdziesz w ustawianie zakresu ruchu serwa ogonowego to wtedy wlasnie sie centruje serwo przy "puszczonym" dragu ruddera

Jeżeli kulka jest za blisko to ruch popychacza jest ograniczony i nie osiągnie skrajnych wychyleń ot co.
Dlatego umiejscowienie kulki ma spore znaczenie .
Pozniej ewentualnie możemy przesuwać serwo po ogonie jeśli ramie serwa jest w polowie a ruch serwa ogranicza się w danym kierunku ,ponieważ popychacz ma stałą długość. Tak czy siak ,ustaw tak serwo z popychaczem aby na walku bylo troszkę ponad połowę, i dopiero wtedy sprawdź skrajne wychylenia
Edit : teraz widzę ze serwo jest w ramie takze nie wyregulujesz na belce

Wkręciłem kulkę dalej od osi serwa, ale jest bliżej niż na samym początku. Zakres pracy ślizgacza pokrywa cała długość wałka. Więc ten temat jest ok.
Carson, dziękuję, tak podejrzewałem ale teraz już mam pewność.

mwx pisze:
Chyba nie rozumiem dlaczego po prostu nie zmniejszysz tej czułości do prawidłowych wartości

Ponieważ w XL550 mogę mieć i 80% w obrotach od 2000 do 2300 i ogon nawet nie drży.
W Spekter mogę mieć 80% przy 1930 rpm i gdy włączę drugą prędkość to zaczyna się drżenie ogona. Nawet przy 35% ono występuje, co prawda z niewielką amplitudą ale jednak.
Zawsze myślałem że jeśli mechanicznie jest słabo to schodzimy z czułością.

Jeszcze myślę o :
- zmienię łopaty główne
- zmianie łopatek, teraz mam RJX 105, może większe 115?
- może koło zębate główne nie jest doskonałe, ale mwx mówi że to raczej nie dgrania...

Carson pisze:Kulka za blisko, kulka za daleko

I z czego się śmiejesz, ani jedno ani drugie nie jest dobre.

Carson pisze:Jesli dobrze zrozumialem post Artza to problemem jest maly zakres ruchu serwa (konfiguracja braina albo apki) a nie odleglosc kulki od wielowypustu serwa.

Sądzę, że Endpointy to Artz potrafi ustawiać i ustawia je jak trzeba, a wtedy zakres ruchu serwa zależy ....
... od czego? No od czego??
Piękny Karolu

Artz pisze:Wkręciłem kulkę dalej od osi serwa, ale jest bliżej niż na samym początku. Zakres pracy ślizgacza pokrywa cała długość wałka. Więc ten temat jest ok.

Otóż to.

Serwo może wykonywać ruch 10* i pokrywać tym ruchem cały zakres ruchu ślizgacza.
Może też wykonywać ruch 120* i pokrywać tym cały zakres ruchu ślizgacza.
Tak, owszem, obydwie sytuacje są możliwe do wykonania przy pomocy odpowiedniego ustawienia Endpointów.
Żaden z powyższych przypadków nie jest OK.

Artz pisze:Ponieważ w XL550 mogę mieć i 80% w obrotach od 2000 do 2300 i ogon nawet nie drży.
W Spekter mogę mieć 80% przy 1930 rpm i gdy włączę drugą prędkość to zaczyna się drżenie ogona. Nawet przy 35% ono występuje, co prawda z niewielką amplitudą ale jednak.
Zawsze myślałem że jeśli mechanicznie jest słabo to schodzimy z czułością.

To co jest w innych modelach na innych obrotach, tail ratio, łopatkach i serwach nie ma żadnego znaczenia.

Jeśli są luzy to rzeczywiście schodzenie z czułości może trochę pomóc. Ale to nie jest tak że jak ustawiasz 30% to masz zjebany model, albo będzie źle latać
Jeśli mechanicznie jest OK to po prostu tak wygląda konfiguracja którą masz i takiego ustawienia wymaga. Nie wiem jakie tail ratio ma specter ale pewnie wysokie. Pewnie kąty na ogonie też ma spore, a na dodatek masz skuteczne łopatki.
Może masz serwo na ogonie mniej szybkie albo mniej mocne niż najszybsze i najmocniejsze na świecie.
Ustaw kulkę tak żeby uzyskać cały zakres ruchu ślizgacza przy możliwe największym ruchu serwa.

Skręć czułość do tych 30% i lataj. Też mam taką w jednym modelu na najwyższym idlu a trzyma ogon jak beton.
Na niższych RPM jest 45% i więcej %. To nie ma znaczenia, byle ogon trzymał dobrze.

Nie ma co rozkminiac że 100rpm niżej masz 50%. Po prostu przy wyższych obrotach ogon jest skuteczniejszy a coś lepiej wpasowuje się w rezonans całej konstrukcji/układu sterowania

Czułość skręcić, latać, jebać i się nie bać.

No chyba że będziesz musiał tak nisko zejść ze przestanie trzymać.

Dzięki, tego potrzebowałem

Dodam że przy 2100 i wyżej RPM drgania znikają, nawet przy 75% czułości.

Ale to już bez znaczenia. Za chwilę 760.

Ja bym jednak wymienił to ramię skoku ogona na to upgradowe. Nie bez powodu jest nowa wersja. W starej był jakiś problem z geometrią. Może przez to rybkuje.

Tak, jest nawet trzecia wersja tego ramienia. Być może udało mi się go zamówić.
http://www.xlpower-rc.com/prolist.asp?id=1165

Ta jest do spectera v2 ale wygląda tak samo jak ta upgradowa

mwx pisze:Nie ma co rozkminiac że 100rpm niżej masz 50%. Po prostu przy wyższych obrotach ogon jest skuteczniejszy a coś lepiej wpasowuje się w rezonans całej konstrukcji/układu sterowania

Dokładnie to samo miałem napisać. Doświadczyłem tego niejednokrotnie (w dużej części z mojego lenistwa), że helik na obrotach np 2000 trzyma świetnie, na 2050 obr zaczyna wpadać w rezonans, trzęsie budą, ogon zaczyna wariować, a przy 2100 obr wszystko wraca do normy i znów ogon zaczyna trzymać.
Po prostu na tych konkretnych obrotach helik wpada w rezonans i jak wspomniałeś sam to zauważyłeś, więc ustaw obroty tak, żeby ominąć rezonans i latać