ŁOPATY Azure 700 vs. SAB ThunderBolt 690

Mniej lub bardziej obiektywnie i subiektywne porównania różnych modeli.
Awatar użytkownika
mwx
Olimp forum
Posty: 7200
Rejestracja: 23-09-2016
Lokalizacja: Poznań West
Podziękował: 45 razy
Podziękowano: 619 razy
Kontaktowanie:

Postautor: mwx » 4 paź 2020, o 00:44

Trudno jest pisać o łopatach bez punktu odniesienia. Mógłbym napisać że są dobre w tym i w tamtym, ale to nie mówiłoby nikomu nic. Najlepsze moim zdaniem jest porównanie danego modelu z innym, najlepiej popularnym, takim którego wielu zna i próbowało na nim latać.

Sławek porównywał RotorTechy690 do AZ700 na swoim Żółtym Monsterku

Tym razem moje porównanie Azurów do SAB ThunderBolt 690 na Różowym Grzmocie.
3 loty, dwa pierwsze na SABach, trzeci na Azurach, możliwie zbliżony "program" lotów.

Ten sam dzień, ta sama słaba forma, ta sama temperatura, żadnych zmian w nastawach Braina. Loty wykonywane w 5 minutowych odstępach.

120930799_818316415649903_1864661696125711358_n.jpg


Moja subiektywna i bardzo "niedojrzała" opinia poniżej. Lot na AZ raczej nieśmiały, bo łopaty pożyczone od Sławka a jak wiadomo pożyczonego nie wypada łamać na 738 kawałków. Na dodatek sklecona po jednym locie, a nie jakiejś dłuższej serii.

Plusy w porównaniu do SAB TB:
- estetyka i jakość wykonania Azurów jest na najwyższym FunKey'owym poziomie (SAB to chyba niestety najgorsze łopaty pod tym względem jakie widziałem - dziury w krawędzi natarcia, rozmazane grafiki, grube, nierówne krawędzie spływu itp. Mogliby się wiele nauczyć patrząc chociażby na Taroty. No ale estetyką się nie lata)
- cyklika jest żwawsza, czuć że bardziej "wgryzają się" w powietrze. Szczególnie na niższych obrotach czuć że są szybsze. Na wyższych różnica jest mniejsza.
- model jest "lzejszy" na Azurach choć to może być efekt tych dodatkowych 10mm długości. Niestety SAB nie robi łopat 700. Na TB710 nie latałem, a TB750 są chyba zbyt daleko od 700 żeby porównywać. W każdym razie aż tak lekko jak na 750 nie jest. Myślę że to zasługa nieco dłuższej cięciwy i troszkę grubszego profilu w miejscu "poszerzenia". To poszerzenie to dość sprytny zabieg który prawdopodobnie zmniejsza negatywny wpływ przepływu wzdłużnego. Tak czy inaczej mamy tu do czynienia z jakimś innym, "nowym" pomysłem, inspirowanym z pewnością VTX'ami.
- Azury są cichsze niż SABy. Jedynie w hurricanie słychać charakterystyczne "pojękiwanie", ale i tak nie tak głośno jak jęczą Rapidy. Źródła tej ciszy upatrywałbym w wysokiej jakości wykonania krawędzi spływu. Jest cienka i ostra, jak to w FunKeyu. Sztywność jest spora, nie ma mowy o jakimkolwiek flutterze, jak w badziewiu od ALZRC.
Sławek pisał o tym że są głośniejsze, ale porównywał do innego produktu tego samego producenta. Rzeczywiście w porównaniu do RT furkoczą bardziej basowo, chociaż mówię z pamięci. SABy są po prostu bardzo wyszczekane.
- Azury później zrywają strugi, trudniej nimi "zapierdzieć'. Trudno powiedzieć czy to wynika z tego że FBL daje mniej kątów na cyklice żeby osiągnąć zadaną prędkość rotacji, czy rzeczywiście Azury lepiej trzymają strugi
- Azury mają lepszy "lift" niż SABy - tzn dużo łatwiej utrzymać się albo wznosić w tik-taku. Wydaje mi się że pod tym względem nie są aż tak silne jak Rapidy, ale dawno nie latałem na nich elektryczną 700. Trzeba by jeszcze porównać bezpośrednio Rapid vs. Azure

Minusy:
- Azury szybciej tracą obroty niż SABy. Zrobiłem bardzo niskiego autosa, bo to pierwszy lot i na dodatek nie na moich łopatach, ale czuć że trzymają obroty w autosie nieco gorzej. SABy pod tym względem są akurat bardzo dobre - są ciężkie i długo "niosą"
- Azury trochę mocniej obciążają napęd - telemetria pokazała wyższe prądy, czas lotu do wyssania ustawionych przeze mnie 3250mAh był nieco krótszy
- Azury dają wrażenie nieco mniej stabilnego modelu niż SAB. To jest bardzo subiektywne i może wynikać z tego że nie dostrajałem Braina do AZ, ale może też wynikać z mniejszej masy czy innego położenia środka ciężkości.
- czerwony trochę mi się gryzie z różowym :dk: szkoda że Azury nie są wykończone w bardziej neutralnych kolorach :mrgreen:

120818308_1056648798102923_5451814303335219911_n.jpg


Oczywiście jeden lot to za mało żeby wyrobić sobie jakieś zdanie. Azury to dość nowa sprawa i sporo osób zastanawia się czy warto się nimi zainteresować. Myślę że są bardzo spoko.
Nie czuję żeby urwało mi dziś dupę, ale wiadomo, w czasach FBLów różnice między zachowaniem modelu na różnych łopatach nie są już tak drastyczne jak kiedyś.
Azury robią wrażenie bardzo dopracowanych i nieźle zoptymalizowanych łopat. Jak dodać do tego absolutnie topową jakość wykonania to czuję że chciałbym je mieć na dłużej :banana:
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Awatar użytkownika
angry trex
Elita forum...
Posty: 563
Rejestracja: 24-05-2016
Lokalizacja: Swaj - beverly hills Poznania
Podziękował: 7 razy
Podziękowano: 28 razy

Postautor: angry trex » 4 paź 2020, o 12:20

Tak...zbyt dawno temu latałem na SABach 690 żeby teraz sobie przypomnieć i móc porównać je z RT 690 czy AZ 700.

Dlatego porównanie mniej czy bardziej fortunne popełniłem z tymi dwoma ostatnimi.

Wykonanie i wyważenie perfekcyjne jak przystało na FunKey.

Pierwsze wrażenie w locie takie że lepiej niosą jakby heli stał się lżejszy albo przybyło mu mocy.
Początkowo miałem wrażenie że są bardziej "zwinne" i heli szybciej wykonuje np flipy, ale to efekt podniecenia nowym produktem :D
RT są równie zwinne.

Jedyne co wyraźnie słychać to inny dźwięk furkotania, jak to napisał Maciej, bardziej basowo w stosunku do RT.
Zupełnie wyraźnie to słychać na filmiku poniżej, z tym że zaznaczam iż na głośnikach jakichś konkretnych albo takim zestawie do kompa z subwooferem.

Odsłuch na telefonie, tablecie czy laptopie jest daremny.

Ogonowe AZ 115 ciszej pracują niż RT 115. RT-eki w lejkach wyją, Azury bardziej szumią.

Niebawem będę miał złożonego drugiego G700 C i wtedy bez ciągłej zmiany łopat będzie można się bardziej wlatać w te łopaty i wyłuskać dodatkowe niuanse.

Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Pozdrawiam, Sławol

Urodzony by latać...
zmuszony do pracy.

.................................
Likwidacja hobby

Wróć do „Heli-Ring”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 4 gości

cron