Już gadaliśmy na PW, ale napiszę jeszcze tu: Tych standardów wieloklinów jest tak naprawdę kilka (chyba najpopularniejsze są trzy), ale nigdy nie wiem które są które.
A po doświadczeniach z oryginalnymi orczykami od TGY306, które na wieloklinach miały luzy

zacząłem raczej ...
... wybierać orczyki które nie pasują.
Bo te - nigdy nie mają luzów, a jeszcze mi się nie trafił taki co by się go nie dało wcisnąć.
Jak jest naprawdę oporny, to przykładam, wkładam śrubkę i przykręcam (żeby nie pchać z całej siły w serwo, chociaż ono w tym miejscu jest dość mocne, to jednak nie za dobrze tak osiowo obciążać mocno to łożysko).
KAŻDY JEDEN ^rwa WLEZIE
i luzów nie ma...
...
Byle by się średnica zgadzała.
Padło też pytanie o serwo savery.
No są. Fajnie filigranowe orczyki niebieskie u bena w rcmaniaku, pomarańczowe u Adasia w rcforever, nawet ich kilka jeszcze mam, ale przy tym nazbierałem swego czasu od groma orczyków od serw TowerPro SG-92 i podobnych.
Są tak samo delikatne i tak samo pękają przy kretach.
No i takich orczyków to przeważnie każdy ma po szufladach na kilogramy.
No to trzeba ich używać!
Bo od tego one są. Od tego są one. Od tego są.