Serwo Corona DS-939MG
: 13 paź 2016, o 16:02
Cześć,
Dziś przyszła paczuszka z HK europejskiego, a w niej 4 nowiutkie Corona DS-939MG
Po podłączeniu, zarówno do testera serw, jak i do odbiornika Spektrum AR6200 (apka DX6i), jedno i zawsze to samo serwo piszczy, tzn na moje ucho to nie jest brzęczenie przekładni, tylko taki charakterystyczny "elektroniczny pisk", nieraz o różnej tonacji. Serwo działa i "rusza się" prawidłowo, tak po szybkim oglądzie, tak samo jak pozostałe 3 serwa.
Tzn wiem że serwa cyfrowe z natury brzęczą, bo ciągle szukają tego swojego złotego środka, ale tu właśnie 3 serwa wydają tylko dźwięk trybików kiedy się poruszają ramiona, a poza tym są cicho, niezależnie od położenia drążka aparatury. A to jedno dodatkowo cały czas piszczy w wysokiej tonacji.
Więc nie wiem, czy elektronika nie uszkodzona fabrycznie, czy coś.
Dziś przyszła paczuszka z HK europejskiego, a w niej 4 nowiutkie Corona DS-939MG
Po podłączeniu, zarówno do testera serw, jak i do odbiornika Spektrum AR6200 (apka DX6i), jedno i zawsze to samo serwo piszczy, tzn na moje ucho to nie jest brzęczenie przekładni, tylko taki charakterystyczny "elektroniczny pisk", nieraz o różnej tonacji. Serwo działa i "rusza się" prawidłowo, tak po szybkim oglądzie, tak samo jak pozostałe 3 serwa.
Tzn wiem że serwa cyfrowe z natury brzęczą, bo ciągle szukają tego swojego złotego środka, ale tu właśnie 3 serwa wydają tylko dźwięk trybików kiedy się poruszają ramiona, a poza tym są cicho, niezależnie od położenia drążka aparatury. A to jedno dodatkowo cały czas piszczy w wysokiej tonacji.
Więc nie wiem, czy elektronika nie uszkodzona fabrycznie, czy coś.