Heli-Team.pl

wojtekr pisze:obrotu (gazu) nie da rady

Wojtek, Ty nie dasz rady

Uważaj Artu bo jeszcze zrobi

Cały czas się zastanawiam jak ostatecznie ten projekt będzie wyglądał. Coś niesamowitego.

A tu finalna wersja z hamulcem ręcznym

i skończony reflektor na dziobie

chyba niestety nie dam rady zrobić ruchomych wolantów, podwozie jest pod spodem

Wojtek!

Czapkę z głowy już dawno zrzuciłem, czoło pochylone na maxa Gratulacje Kolego !!!

Dopiero dziś zajrzałem na forum i znalazłem Twój wątek. Mam trochę swoich doświadczeń z agustą a109. Jeszcze w zeszłym sezonie moja latała ... Dziś pozostały tylko zdjęcia i trochę wspomnień...

Ale do rzeczy. Pierwszy problem to wyważenie modelu. Moja była ciężka na ogon, mimo połozenia pakietu tradycyjnie, czyli z przodu. Masz przygotowany piękny kokpit, stąd mniemam że pakiet upchniesz gdzieś bardziej z tyłu. Hmmm. Spodziewam się trochę problemów właśnie z wyważeniem.

Wspomaganie fbl. Konieczny jakiś system. Ja latałem z miniVbarem. Drogi ale po prostu najlepszy - niezawodny, przyjazny w użyciu. Od kolegów wiem że chwalą ZYXa. Tak czy siak zainwestuj - szkoda byłoby taką perełkę rozbić z powodu słąbego systemu

Skuteczność ogona. Przy 4 łopatach ogon na standardowych łopatkach słabo się wyrabia. Zastosowałem te od pro - są ciut większe. Do tego dokładne ustawienie ogona, tak aby w obie strony dać maxa wychyleń.

Kolejna kwestia - dedykowane do makiet łopaty. Wszelkie próby skończyły się porażką. Po wielu kombinacjach wróciłem do standardowych węglówek aligna i było ok.

I na koniec podwozie - najsłabsze ogniwo. We wszystkich 3 kołach przerobiłem popychacze na typowe helikowe - kulka + snap. Poprawiło to precyzję sterowania.

Trzymam kciuki za finalny efekt. Jeśli tylko będę potrafił, to służę wszelką pomoca. W razie czego odezwij się do mnie na priva

Pozdrowienia,

Marcin

Dzięki,

co do wyważenia to spodziewam się problemów ale widziałem jakiś film z takim rozłożeniem pakietów i dało się wyregulować.

Zobaczymy co z tymi łopatami, planowałem dać niesymetryczne ale biorąc pod uwagę twoje uwagi może zacznę od standardowych, te już mam.

Z podwoziem rzeczywiście jest problem, biorąc pod uwagę jeszcze,że nie mam za dużo miejsca muszę wyknuć jakieś rozwiązanie.

Udało mi się trochę popchnąć sprawę:

- większa gaśnica
- apteczka lepiej wyposażona niż poprzednio
(Wiem, że butelki w apteczce będą się wywracać żona mi powiedziała )

wole nie myśleć co będzie się działo jak cie najdzie żeby makietę z zew w detale uzbroić

Bajerancka robota.

....eeeeee tam napisów na buteleczkach nie ma. Poszedłeś na łatwiznę

Moja szczęka już od dawna opadła na glebę.....szacunek za tą makietę.

Cwaniaczek... Nie dał na razie nalepek na butelki żeby nie być posądzonym o kryptoreklamę

Wojtek - we wrześniu mam drugi urlop w PL, wyrobisz się na oblatanie?

plany są ambitne ale raczej się wyrobię na wakacje

w tamtym tygodniu dotarł do mnie Pulpit Version 1 by wojtekr

Super robota, dopiero w realu widać ile te detale wymagały cierpliwości i pracy

oświetlenie za plecami pilotów:







panel środkowy :



Deska rozdzielcza:









Niestety pulpit nie pasuje do mojej makiety A-109.
Jak widać na zdjęciu musiałem wyciąć "otwory na magnesy" i podpiłować przednia górną krawędź pulpitu





Ale największy problem pojawił się kiedy pulpit razem z kabina przymierzyłem do budy





Mocowanie mechanizmu chowającego przednie koło uniemożliwia dokładne spasowanie kabiny z budą,
mógłbym wyciąć na to miejsce w pulpicie ale niestety będę musiał usunąć cale podświetlenie deski i środkowego panelu

Będę musiał pokombinować bo szkoda podświetlenia.

Jeszcze raz: Serdecznie dzięki Wojtek za pulpit, Super robota

A może jak byś dal orczyk a nie kółko do serwa to zyskał byś parę milimetrów? Tak do końca nie widać na zdjęciach co przeszkadza.
A poza tym podświelenie deski jest tuz za deską a podświetlenie FMC i środkowego panelu jest troszkę podniesione ponad podłogę ale nie za dużo.

Możesz rozwalić to co jest wydrukowane- mogę Ci przesłać w Corelu, wystarczy wydrukować na folii i papierze foto.
możesz jeszcze skrócić tylną ściankę, całość się wtedy podniesie.


Ale fajnie, że prace ruszyły

To teraz już we dwóch mamy problem z wyważeniem

tylna ścianka nie blokuje nic, jak widać na zdjęciu z magnesami, są tam wręgi i na nich leży pulpit.
Przednia krawędź nie dochodzi do łączenia kabiny z szyba, ale pilnik tam jeszcze zawita

co do mechanizmu serwa to w największym stopniu blokuje uchwyt serwa, można pewnie coś z niego zeskrobać.

U siebie wyciąłem całą konstrukcję pod serwo i będę wklejał serwo do podłogi (czyli znacznie niżej niż było przewidziane) mniej więcej tam gdzie masz na zdjęciu czarną koszulkę na kablu

ciekawy pomysł, można wtedy dać popychacz od tarczy na prosto i krótki orczyk

odkryłem jedną rzecz w kitowym podwoziu, jak się wymieni zawleczkę o popychacza na cieńszą o 0.5mm to nagle całość zaczyna chodzić leciutko.

tzn?

standardowo (przynajmniej w moim kicie) w mechanizmie podwozia są dwie ośki, jedna jest osia obrotu ramienia koła, a druga (bardziej zawleczka) jest w popychaczy. Zastosowanie zamiast oryginalnej zawleczki drut o 0.5mm cieńszy powoduje, że mechanizm działa gładko i bez oporów co z kolei powoduje łagodny ruch podczas zamykania i otwierania podwozia.