Hehe. Ta metodę zostawię na pewno jako deskę ostatniego ratunku/pakietu.
Ostatnio Jacek z palacowej pokazał mi lepszy sposób. Banalny a wcześniej na to nie wpadłem. Wystarczy wiedzieć w którym kierunku orientacyjnie spadłem. Wtedy biorę goggle i używam ich jako radaru, patrząc czy siła sygnału (goggle to podają) rośnie czy maleje. Dodatkowo wspieram się rssi nadajnika. Tym sposobem już kilka razy odnajdowalem hglrc w miejscach, w których raczej bym nie szukał

Jacek dodatkowo używa wtedy anteny kierunkowej... też że kupię.
A co do tych maluszków, na jutubach chłopaki pokazują rajdy na takich mini torach z małymi brameczkami. Takie tory można rozłożyć w promieniu 20-30 metrów od miejsca stania...