Don Mirson pisze:Aikus - spoczko
STOP.
Żle.
Nie spoczko.
Mamy się zrozumieć a nie, że ja mówię, że tak ma być i już, a Ty odpuszczasz dla świętego spokoju.
Tu! Tu się nie rozumiemy:
Don Mirson pisze:2. Zatem popychacz nowy reguluje pod stary - bo mają być równe - prawda?
2-1. Nie, nie prawda, chyba, że masz pewność, że masz idealnie równe ramionka okuć, a nie zawsze tak musi być, przeważnie po pierwszym krecie nie jest i już potem nigdy nie jest.
2-2. Nie, nie prawda, torowanie łopat polega na tym, ze zmieniasz długość jednego popychacza względem drugiego.
2-3. Nie, nie prawda, tzn. nie całkiem. Zawsze kiedy wymieniam snapy, robię właśnie tak, że mierzę suwmiarką popychacze i nowe skręcam na idealnie taką samą długość. Jeden różni się od drugiego, ale trafiają w swoje miejsca... więc powinno być git, nie? No a i tak przeważnie nie jest i kąty łopat trzeba poprawiać.
Czyli reasumując: można użyć levelera, mając go "skalibrowanego" do wstępnego ustawienia zera na łopatach. Na 100% będzie na tyle dobrze, że helikopter poleci.
Ale warto to zweryfikować, podobnie jak torowanie - można się w hangarze spuszczać jak w laboratorium, a weryfikacja przychodzi w powietrzu.
Teraz wracając do precyzji tego diwajsa: dałoby radę zrobić go trochę grubszego?
W sensie, żeby założony na wał nie bujał się góra-dół?
...
Aaaalbo ....
... cholera mam pomysł, ale nie mam czasu na go zrealizowanie teraz...
ale może w tym tygodniu zrobie...
jak zrobie to dam znać.