radios24 pisze:Okucia nie mają praktycznie luzu góra-dół. Mają jedynie luz wzdłużny który jest zerowany przez siłę odśrodkową. Tu nie ma demperów

No właśnie ... i tutaj moje kolejne wątpliwości:
Siła odśrodkowa zawsze dociągnie okucie do końca szpindla po każdej stronie.
Jeśli jest to faktycznie szpindel i ma jakiś luz wzdłużny w hubie głowicy (choćby na podatności damperów) to faktycznie może się on automatycznie wycentrować, kompensując jakieś drobne niewyważenie (które - jak wiadomo - zawsze jest, a jak ktoś mówi, że nie ma, to znaczy, że nie ma on pojęcia o czym mówi), ergo oś obrotu wirnika nie będzie się pokrywała ze środkiem wału, ale wał nie będzie podążał za wirnikiem, drgania nie przenoszą się na całą konstrukcję.
Tutaj takiej opcji niema.
Okucia dojadą do końca. Jakiekolwiek niewyważenie spowoduje żę oś obrotu wirnika nie będzie się pokrywała ze środkiem wału i wał BĘDZIE się poruszal po mimośrodzie razem z wirnikiem, wszystkie drgania idą na całą konstrukcję.
Oczywiście, nie znaczy to, że tak jest źle, po prostu tolerancja na niewyważenie w takiej głowicy jest IMHO dużo mniejsza i trzeba o tym pamiętać.
radios24 pisze:Przy krecie podobno ten hub się gnie i jest do wymiany. Na helifreak i YT jest dużo materiałów z kretów tych helików i ludzie sobie chwalą ich wytrzymałość
Nom... w sumie to nie powinno zaskakiwać, bo tak mniej więcej to czegoś takiego od Compassa bym oczekiwał.
Konstrukcja konstrukcją - można sobie dyskutować, ale wykonanie ma być nie z gównolitycznych materiałów, tylko z uczciwych - i wtedy tak jest.