@HeliPiloRC
Z tego co wiem to chcesz fbl kupić do makiety. Jak się domyślam będziesz latał "w zasięgu wzroku". Nie wiem na jakim systemie chcesz latać. Z jakiego powodu chcesz montować 2 odbiorniki? Czy miejsce, w którym chcesz latać ... jest jakieś problematyczne. Boisz się utraty sygnału? Czy anteny mają być schowane w węglu itp.
U nas latamy na Futabach, Spektrumach, Graupnerkach, Jeti. I innych wynalazkach. Również dużo latamy na różnych lotniskach i w dziwnych miejscach - hałdy, zbocza, góry. Przez ten cały czas nikt, jak na razie nie stracił sygnału. A uwierz, dużymi szybowcami (około 6 metrów i powyżej) ... można odlecieć

.
Zawsze przed lotem możesz zrobić "test zasięgu".
Co do wsparcia, to bavarian ma bardzo dobre. Szybkie i merytoryczne odpowiedzi.
Od pewnego czasu regularnie obserwuje forum spirita. Tam też pomoc techniczna wydaje się być bardzo dobra.
Sam osobiście się zastanawiam nad kupnem axona lub spirita do drugiego modelu. Obecnie mam zyx'a. Zobaczymy, czas pokarze.
@mwx
Zakładając, że masz rację i wszystkie fbl są oparte na tych samych układach (nie sprawdzałem, jeżeli piszesz to widocznie masz taką wiedzę, dlatego przyjmuję Twój punkt - że tak jest) to jednak muszę się z Tobą nie zgodzić, że wszystkie będą działały "tak samo".
Zakładam, że jednak producenci FBL na tyle szanują użytkowników, że nie będą mieli nas w D.... i jednak jakieś "przemyślenia" mieli w trakcie projektowania, budowy i softu naszych fbl. A nie tylko czysty marketing.
Już sam projekt płytki, obudowy, wyjścia przewodów, mocowania płytki do obudowy, materiałów zastosowanych - będzie miało znaczenie. Kiedyś w jakimś fbl już samo zalewanie ciepłym klejem pomagało - ale nie pamiętam którego systemu to dotyczyło.
Po drugie, nie umniejszałbym softowi. To głównie dzięki niemu jakiś system, układ może działać lepiej lub gorzej. Dobrze napisany soft niejednokrotnie może "zdziałać cuda". Wyciągnąć z układu, to co ma "najlepsze w sobie". A najlepszy układ - położyć dziadowskim softem. Za przykład mogą posłużyć programy np. nawigacja. Jedni uwielbiają automapę inni naviexperta jeszcze inni garmina. Każdy z tych programów korzysta z algorytmu, który to wybiera trasę. Za przykład mogą posłużyć programy CAD. Jest ich spora liczba. Nie wszystkie radzą sobie tak samo z pewnymi elementami, przeliczeniami itp. Mimo, że pracują na tym samym komputerze. Czasami brakuje im optymalizacji i potrafią niektóre układy graficzne "zagotować", albo tą sama operację wykonywać od 10s do 3min. To zależy od tego jak ktoś napisał soft.
Jak sam napisałeś, chcesz kupić Neo. System kupujesz z podstawowym softem, a za "coś lepszego, dodatkowego" musisz dopłacić. Płacisz dodatkowo za soft, nie za układ, obudowę. Za to, że ktoś daje Ci możliwość większego wpływania na parametry Twojego systemu. Możesz więcej "grzebać"
Szkoda, że tak mało osób posiada bavariana, neo, spirita. Wtedy faktycznie moglibyśmy porównać niezawodność działania systemów. Jak dany system sprawuje się na elektryku, w spalinie. No cóż taki nasz rynek. Ale i tak super, że są osoby chcące spróbować czegoś ... nowego, innego.
A tak na marginesie, życzę udanego przejścia Twojej całej czeladki na Neo. Na pewno kupując cały zestaw będziesz miał wszystko zoptymalizowane pod kątem śmiglaków. A czytałeś już gdzieś, jak zachowuje się neo na spalinach?
I znowu wyszedł elaborat.