Heli-Team.pl

Czy ma sens zakup jakiegoś kontrolera (np. Brain) do helika z prętem? Podłączenie cykliki pewnie nie ma sensu ale np. dla samego ogona i GOVa?

Coś ... ktoś ... czy pytanie tak z dupy, że nikt się nie chce wypowiadać nawet?

Beastx i Spirit, o ile się nie mylę, może tak pracować, ale sens jaki widzę, to zamiar w najbliższej przyszłości przesiąść się na FBL.

Spirit na 100% poradzi sobie z flybarem.
http://manual.spirit-system.com/index.p ... on#GENERAL
Punkt 5.8.1, widać stosowną opcję. Będzie działać stabilizacja, rescue i inne cuda.
W sumie ciekawe jak taki model by latał, ale zgadzam się z Piotrem - po co komplikować sobie model?

Pozdrawiam,
Piotr.

Brain2 ma tryb dla helików z flybarem.

Ja widzę same plusy takiego rozwiązania:

1. Dostajesz bardzo dobre żyro ogonowe z prekompensacjami cykliki i skoku (tylko najlepsze żyra w czasach pre-FBL tak potrafiły)
2. Nie kupujesz żyroskopu ogonowego który jest śmieciem w dzisiejszych czasach
3. Masz Rescue i Autolevel, oraz logi.
4. Jesteś gotowy do przeróbki na FBL.
5. Dostajesz bardzo dobry governor z prekompensacjami wszystkiego co może być prekompensowane

No właśnie coś podobnego kombinowałem co mówi mwx ... tylko z racji laictwa, mniej technicznie. Na żyrko nie narzekam (CY mini G) teraz choć w sumie w zawisach to i pewnie to GY240 z belta by dało radę w gałce 425 ale gova nie mam w ESC a pewnie zaraz się przyda. Modelu też jeszcze na ten moment nie chcę zmieniać ale fajnie by było na przyszłość już pomacać się z takim Brainem, obejrzeć logi, sprawdzić wibracje.