Jeszcze raz dziękuję.... Wszystkim. Ciężko oddać słowami co czuję, naprawdę, a to musi być coś wyjątkowego bo ja z mówieniem - to każdy wie - nie mam problemów.
Uleczył mnie ten Racibórz.
Minął mi ten kryzys czy jakkolwiek to nazwać... Znowu mam głód przestrzeni, znowu chcę patrzeć w niebo, czuć zapach powietrza spod skrzydła i smakować je pocięte na plasterki... A co najważniejsze, już mam plan, jakie na przyszły Racibórz wyszykuję sobie latadło do lotów nocnych!!
Jak starczy pary, to zrobię też FPVkę do bitwy! A powinno starczyć - mam na to całą zimę i cały rok, a w sumie roboty nie ma dużo - wszystko mam, trzeba tylko zrobić.
Stare analogowe FPV - jak pójdzie w drzazgi - w końcu będzie motywacja, żeby z czasem z postępem z osiągnięciami kupić sobie nowe, lepsze cyfrowe:D
Świeca dymna, kupiona ponad rok temu do tej pory leży u Artji w garażu - czas ją w końcu zagospodarować.
... a muszę się jeszcze tylko podzielić jednym zdjęciem tutaj.
ja wiem, że one wszystkie tam na tych wszystkich satelitach już sobie leża i latają, ja wiem, ja wiem, wszystkie już obejrzałem, ale to jedno... ujęło mnie szczególnie.
Oto ono:
17 RC AIRSHOW-25.jpg
No upolował, upolował nas. Nie pamiętamy fotografa... nie pamiętamy, żeby nas "namierzał"... model oczywiście pamiętamy, znamy go bardzo dobrze, był na każdym Raciborzu na którym byliśmy, pamiętamy, że go oglądaliśmy... ale tej sceny nie pamiętamy...
Nic nadzwyczajnego, ale mnie to chwyciło za serce... Poważnie!!
I fotograf ma u mnie za to w przyszłym roku wielkiego browara!!! Możesz mu McGyverek przekazać:)
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.