SeKLeS pisze:Rozwiniesz temat "gasika"? Mam 60A właśnie. Niby nie problem, bo wpięty jest do sieci non stop, ale nieraz odłączę ja albo Kachna i potem... Sruuu!

Ok, ale grzebiecie w ~230V na własną odpowiedzialność.
Generalnie chodzi o to, żeby dodać przy włączniku obwód RC- na przykład rezystor 470/2W i kondensator 47n/630V.
Konfiguracja jak na rysunku górnym z prawej:

Coś takiego pomogło mi na permanentne wyskakiwanie bezpiecznika i wypalanie styków we włącznikach światła, zasilających impulsowe zasilacze do LEDów.
UWAGA:
1. Kondensator koniecznie nie spolaryzowany (nie elektrolit!) bo po podłączeniu AC ulegnie anihilacji
2. W układzie zawsze będzie napięcie nawet pomimo rozłączenia włącznika - kondensator niejako "przewodzi" prąd przemienny. Dlatego na noc, czy na okres nieużywania należy odłączyć sprzęt z gniazdka.
3. Procedura włączania - włączamy kabel do gniazdka, potem przełączamy włącznik z gasikiem. Tym sposobem unikamy iskrzenia i przepływu szalonych prądów udarowych.
4. Szczerze mówiąc - patrząc na fotki nie zauważam w zasadzie żadnej separacji między wysokim napięciem AC a niskim DC - to jest dość niebezpieczne urządzenie i na pewno bym mu nie ufał.
5. Zabawa z AC 230V nie należy do najbezpieczniejszych - nie polecam jak ktoś nie ma doświadczenia albo nie do końca ogarnia jak to zmontować zaizolować w bezpieczny sposób.
6. Wartości elementów nie są jakieś krytyczne i podane typowo z sufitu. To że u mnie zadziałało nie znaczy, że u Was też będzie dobrze

Nie odpowiadam za uszkodzenie sprzętu i spalone nieruchomości.