Heli-Team.pl

Niestety nie mam żadnego kabla USB:/. Zgubiłem przy przeprowadzce i został mi jedynie w sumie ten S-video chyba .
Co w tej sytuacji? Ten się nada?
https://allegro.pl/oferta/kabel-adapter ... 8819227294

Znalazłem kabel do samych danych: https://allegro.pl/oferta/kabel-usb-do- ... 1978153355

Zastanawiam się tylko, co takiego robi ten firmware, że żaden dongle nie jest potrzebny.

Nie wiem jak we flysky (pewnie tak samo) ale frsky na otx jest widoczny w systemie (np. windows) jako joystick i to wystarcza żeby bawić się w HeliX.

Z firmware które podlinkowałem właśnie tak jest, tyle że trzeba mieć stosowny kabel, czyli "PS/2” na USB. A co do dongla - ja używam, a raczej używałem (do momentu przeprowadzenia ostatniego "upgrade" radia) konkretnie tego - https://m.pl.aliexpress.com/item/1005003095960045.html
Ten z zapytania też powinien być ok, ale polecam ominięcie "pośredników".

Pozdrawiam,
Piotr.

Ok, kabel dotarł i byłem w stanie zrobić update ale mam problem z konfiguracja aparatury w Heli-X.
Zarówno Windows jak i Heli-X widzą tylko 4 osie. Wlazłem do ustawień w FlySky i Channel 5 i 6 nie reagują ale nie są zcentrowane.
Mam wybrane variable pitch heli i wszystkie kanały są na 100% ustawione.


Update:
Ok, widzę że coś chyba z aparaturą bo w FlySky jak kręcę pokrętłami VRA i VRB to kanał 5 i 6 reagują ale to chyba nie tak ma działać?
Ktoś jest w stanie pomóc ?
Wiem, żę w teori nie potrzebuje 6 kanału (w takim sensie, że on i tak pod jakiś przełącznik idzie w sumie typu idle-up np?).


UPDATE:
OK Ogarnietę, idiota ze mnie...
Jakieś porady pod Heli-X? Latać będę póki co XK-K110 bo mam 2 sztuki i worek części zapasowych .

Jeśli nie masz wielkiego TV robiącego za monitor, to polecam nie schodzić z rozmiarem modelu poniżej Logo 200 . Generalnie fizyka lotu w Heli-X jest bardzo OK, więc... nawet takie "baby Logo" będzie wystarczająco dzikie. Osobiście lubię latać większymi helikami (od 550 w górę), ewentualnie nieznacznie "podkręconymi" i jest OK. Mniejsze modele są dość narwane, np. symulowany Mini Protos reaguje bardzo spontanicznie, zdecydowanie ostrzej niż realny, choć przyznaję, że tego prawdziwego mam ustawionego na "spokojnie", więc pewnie stąd bierze się ta różnica.

Teraz to już tylko pozostaje ćwiczyć, a Twoje K-110 na pewno Ci za to podziękują .

Pozdrawiam,
Piotr.

Czy mogę krzywe etc ustawiać sobie w Heli-X czy lepiej na FS czy tak naprawdę nie ma to znaczenia?
Wiem, że póki co nawet nie ma co myśleć o iddle up ale zastanawiam się jak ogarnąć krzywe tak, żeby komfortowo się latalo na symku. Latałem kiedyś mikrusami i w realu wydawały mi się o wiele mniej narwane.

Obie wersje są możliwe, jednak IMHO lepiej ustawić nadajnik tak, jak dla prawdziwego modelu. Na początek możesz ograniczyć maksymalne wychylenia "serw" przez Dual Rate i dodać z 30% Expo, możesz też nieco wypłaszczyć krzywą skoku ogólnego. Będzie nieco łatwiej. Ważne jest to, aby od początku nie bawić się w ustawianie tzw. trybu normal, tym bardziej, że to symulator. Wiem, że K-110 inicjuje się w tym trybie i trudno będzie zupełnie o nim zapomnieć, ale latanie od początku tylko z symetrycznymi kątami skoku ogólnego i przyjęcie tego za stan normalny i jedyny możliwy zaprocentuje w przyszłości i zaoszczędzi kasy na remonty modelu.

Pozdrawiam,
Piotr.

Hmm ok, czyli o ile dobrze rozumiem, to chodzi o latanie od razu w trybie 3d (nie na 6g czy tam G.S jak to oznaczone jest na radiu z K110) z iddle up?
W trybie 3d negative pitch może być sporo większe i jak rozumiem, o wiele łatwiej jest "przywalić" helką podczas lądowania bo w iddle up mamy jednak np throttle na 75% (tak widziałem, że ludzie polecają, prosta linia) i jak bardzo pitch zmniejszymy to helka po prostu wali podwoziem w ziemię .

Takie krzywe polecali na helifreak i rcgropus z tego co pamiętam:
Normal:
Pitch: 40, 45, 50, 65 ,80
Throttle: 0, 32, 65, 65, 65

Idle up: (allows inverted flight)
Pitch: 20, 35, 50, 65 ,80
Throttle: 75, 75, 75, 75, 75

Expo: -30% (The XK X6 uses negative expo to soften response at stick center)
DR (Ail & Elev): 50% (be sure to set both sides of each stick axis - up and down and left and right each have their own independent setting.)

Tak, zasadniczo chodzi o to. Wiem, że te mikrusy psują nowicjuszy i wymuszają użycie Normala, ale naprawdę latanie tylko na symetrycznych kątach dodatnich i ujemnych ma sens. Powody widzę co najmniej dwa. Pierwszy - gdy zaczniesz latać do góry płozami, to unikniesz niespodzianki typu "ja mu flip, a on ryp... o glebę". Drugi - mikrus jest lekki, mocy ma mało i często przy nawet ciut większym wietrze te ujemne kąty są jedyną opcją na w miarę kontrolowane sprowadzenie go na ziemię. A co do lądowania, to siadasz tak naprawdę na niewielkich kątach dodatnich, więc nie ma to większego znaczenia, czy kąty ujemne to 3 czy 12 stopni. A od wyłączania silnika jest pstryczek Hold.

Pozdrawiam,
Piotr.

Naszło mnie na próby nowych rzeczy .
Czy ktoś z was ma jakiś tutorial jak zrobić okrąg/ kółko ale z wirnikiem po zewnętrznej stronie ?
Fajnie tow wygląda ale jakoś nie mogę znaleźć jak zrobić ten manewr.

Chodzi Ci o to?
viewtopic.php?f=150&t=833

W sumie to spełnia co napisałem tylko trzeba by lecieć na plecach przodem.
Ale widziałem parę razy tylko że jakoś teraz nie mogę znaleść taki hurricane przodem gdzie wirnik był na zewnątrz ale nie pochylony do dołu tylko do góry.
I jakoś nie mogę drążkami odwzorować tego ruchu.

Przede wszystkim pamietaj aby takie figury leciec wirnikiem ogonowym do dolu, czyli jak na brzuchu dziobem do przodu, to "w prawo" - patrzac z gory zgodnie ze wskazowkami zegara.
Ciag w smiglowcu NIE JEST symetryczny. Wirnik ogonowy musi pchac w gore i wtedy mozesz (wrecz musisz) bardziej przechylic smiglowiec zeby sie wyrobic ... i .. cala filozofia.
Szybko!!
Powoli to nie wyjdzie...

Dzięki, ale narazie za cholerę nie wychodzi.
Coś mózg nie może przyswoić tego.

No ale czekaj, co nie wychodzi... kółka w prawo Ci wychodzą?
Jesli tak to musisz je latac do znudzenia do znudzenia i coraz szybciej... i to sie samo zrobi!!!
Taki hurricane jak mowisz to nic innego jak bardzo szybko zrobione kółko...

A jak kółka nie wychodzą... no to powoli, po trochu, coraz wiecej az w koncu zrobisz pierwsze pelne kolko:)
Potem kolejne i kolejne...

Nie zdziw się, jak jednego dnia będziesz już robił ładne kółka, a następnego dnia Ci przestaną wychodzić - to się zdarza. Masz po prostu gorszy dzień - spoko.
Mówię z własnego doświadczenia...
Sorry, że tak drążę ale nie mam bladego pojęcia na jakim jesteś etapie...

a ja czytam juz 3 raz opis manewru LechuW i nie rozumiem. Z punktu widzenia fizyki jest niemozliwy do wykonania, chyba ze ja to sobie zle wizualizuje

Aaaaa.... czekaj... to jednak na plecach....
Widzisz Carson mnie zmotywowałeś do tego żebym i ja przeczytał ten opis jeszcze raz...
No to jak na plecach i dziobem do przodu to kółko ma być w lewo. Nadal wirnikiem ogonowym do dołu.
...
Ale może być i tak to nadal ja czegoś nie rozumiem a tylko mi się wydaje że rozumiem

Kółka wychodzą i w prawo i w lewo, przodem i tyłem i na plecach. Co prawda może nie idealne jak to robi Bert Kammerer i nie za każdym razem tak samo ale ćwiczę

Mi właśnie chodzi o manewr który kiedyś na YT widziałem,
Nie hurracain przodem na plecach ale wirnik na zewnątrz z tym że pochylenie do góry. Wiadomo jest to bardzo małe przechylenie prawie prostopadle ale jednak do góry a nie dołu.