
- po pierwsze primo, nie kupuj aparatury jak to się mawia NA RAZIE. Lepiej kupić t/zw rozwojową.
- postaraj się "namierzyć" jakichś modelarzy w okolicy mogą być bardzo pomocni
- bardzo dużo czytaj, lecz informacje staraj się przesiewać przez gęste sito, lub konsultować z kimś bardziej doświadczonym i nie teoretycznie ale praktycznie.
Jeżeli nosisz się z zamiarem filmowania to oczywiście multiwirnikowiec, jednak jest to spore wyzwanie. Wiele elektroniki na małej przestrzeni. Możliwość zakłócania się na wzajem, wymaga przemyślanego i starannego zaprojektowania oraz wykonania. Kontroler też nie może być najprostszy lecz taki, który w razie "W" umożliwi powrót "drona" na miejsce startu i automatyczne wylądowanie. Koszty takiego przedsięwzięcia nie są małe, ale satysfakcja z tej zabawy ... bezcenna. Sam to przerabiałem i nadal przerabiam z wielką przyjemnością
Życzę dużo samozaparcia i wielu sukcesów
