niebochod pisze:Orzełki?
Taaa. Orzełki od Pana Marka z marko-lot. Moim zdaniem najlepsze modele do nauki latania (prosta budowa, niska cena, wybaczają każdą durnotę i generalnie są nie do za***bania). W wersji oryginalnej są bez lotek (mają wzniosy), ale prostowanie skrzydła jest banalne. A później zostają do nocnego latania...
Od nich zaczynałem przygodę ale nie raz też do nich wracałem albo wykonywałem dla początkujących kolegów.
Przeszedłem przez wiekszość rozmiarówki
30 i 45 cm (rozpiętość) to rzutki dla córci. 60, 80, 100, 120 cm super latają w rc. Najfajniejszy ten 80cm, bo to typowy bagażnikowiec po zdjęciu skrzydła (na gumkę lub rzepa). Większe rozmiary też są, ale niestety droższe na tyle, że wybór na rynku staje sie mocno konkurencyjny.
Tutaj opisałem niektóre z nich:
Orzełki Mirasa 