Hej
Planuję na nowo wrócić do helikopterów.
Na obecną chwilę chciałbym nabyć jakiegoś mikrusa,zapewne XK K110 z racji jego odporności na krety,chyba że macie Koledzy lepsze pomysły?
Na pewno gorzej że stabilnością niż w przypadku większych modeli ale na pewno lepiej z wytrzymałością.
Miałem kiedyś dwie 450 tki odkupione gdzieś na Alledrogo jednak były to zlepki części którymi nie dało się latać i więcej przy nich grzebalem niż latalem.
Widzę że większość z Was posiada kilka modeli,ja na razie poubijam mikrusa, później coś pewnie się dokupi.
Symulator to nie samo co real ale jednak ćwiczenie na nim mniej kosztuje
Latam też trochę samolotami,ale nie ma u mnie w okolicy lotniska i jestem ograniczony do małych modeli.
Pozdrawiam wszystkich modelarzy i dziękuję za przyjęcie do grupy
