Heli-Team.pl

Może nie że nowo przybyły... bo już jakiś czas temu na forum gościłem... Ale wracam do chyba jednak ukochanych helików.

Znajomy w końcu zachęcił mnie do tego co było nie uniknione. Zakupu x360 i tak oto po kilku latach bezowocnego tłuczenia dronami FPV wracam do tego co daje adrenalinę i niezmierną frajdę - czyli latania helikami.

Co ciekawe nawet po kilku latach (tak trochę minęło) nieobecności kilka niekoniecznie małpich mordek nadal poznaję. Oby jak za dawnych lat kłótnie o, przepraszam DYSKUSJE - tylko konstruktywne i owocne A wszystkim i sobie życzę tyle lądowań ile startów.

Czołem .

Elo

Widzę kącik akwarystyczny powstał (i oczywiście nie kto inny jak aikus) ja się może jutro pochwalę baniaczkiem choć ostatnio lenia miałem i zarósł trochę i z krasnorostami walczę ... A na rowerach nikt nie jeździ?

Drony srony
Fajnie że wróciłeś

Don Mirson pisze:Drony srony

Nie no lata się tym fajnie... Troszeczkę taka namiastka prawdziwego latania. Ale to takie latanie trochę bez emocji. Z nudów trzeba było znajomego prosić żeby polatał szybowcem, żeby było co pogonić. Lata, bo lata, jak przypędzili w ziemie to najwyżej otrzepie sie z trawy i w powietrze.

Ale, jak w piątek pierwszy raz podnosiłem do lotu helika (po... 4-5 latach) ścisk du... o przepraszam, ale wrócił, a po pierwszym locie ręce mi drżały. TAK... tego mi brakowało

Cześć