Heli-Team.pl

Gorąco witam szanownych kolegów i koleżanki.

Stało się - zaraziłem się!
Tuż przed świętami kolega namówił mnie na zakup Nine Eagles Solo Pro V3. Była promocja i cena fajna.
Kupiłem bez przekonania, "że toto może w ogóle jakoś latać".

Ku mojemu wielkiemu zdziwieniu helikopter "daje radę" i uważam go za super inwestycje jako pierwszy model.
Dokupiłem parę pakietów bo na jednym to niestety lata się krótko. Ładowarkę + masę części zamiennych. Wymieniłem rotor na stalowo/aluminiowy.
Jest super.
Do dzisiaj chyba zniszczyłem już 3 płozy i 2 kabiny, plus właśnie dziś zajechałem silnik w ogonku (nowy już zamówiony)
Mimo to i tak uważam, że ten heli jest nieśmiertelny !!

Gdy zobaczyłem jaka frajda jest z latania tym maluchem - postanowiłem, że muszę mieć coś lepszego.
Poczytałem forum i wiem, że to coś lepsze to musi być 450 (lub 500).

Kolega bawiący się quadcopterami polecił mi apke Turnigy 9xr i ta już jedzie do mnie z HK.
Zanim jednak kupię/zbuduję 450, najpierw będzie symulator. Dużo symulatora.

Chciałem kupić coś "pośredniego", lepszego od Solo Pro - a nie tak "PRO" jak 450. Coś czym będę mógł latać we wnętrzach (mam dostęp do niewielkiej hali produkcyjnej/magazynu gdzie mogę sobie latać (tam własnie katuje mojego Solo Pro)).
Mój wybór padł na Walkera V120D02S V2 jednak okazało się, że nie można zbindować tego heli z Turnigy 9xr (z modułem FrSky).

Poradzono mi (na innym forum) abym kupił moduł nadawczy spektrum i wtedy jakiegoś Blade'a będę mógł oblatywać.
Tak więc mój następny zakup to będzie Blade 130X!

Już nie mogę się doczekać.

Pozdrowienia !!

witaj, uwazaj na 130x, bo jeden dotyk w ogonek i caly napęd ogona do wymiany. lata fajnie ale ciągle z tym ogonem...
bardziej ucieszylbys się z jego mlodszego brata - mcpx. teraz wyszla nowa wersja "bl" czyli na bezszczotkowych silnikach i tym maleństwem to można powariować... a mcpx jest naprawdę odporny na krety i bardzo latwy do naprawy.

Dzięki za radę.
No tak - rozumiem w czym problem. To dosyć mocny argument.

Napiszę może dlaczego myślę o 130x (a wcześniej o walkerze V120D02S). Generalnie dlaczego chciałem helikopter ze zmienną geometrią łopat tylnego wirnika.

Nie mam doświadczenia z helikopterami. Sam posiadam tylko tego Solo Pro, ale kolega z roboty ma Walkere Geniusa CP2. I spróbowałem polatać jego helikopterkiem. Zobaczyłem OGROMNĄ różnicę w zachowaniu. Po prostu mój "nie reaguje w ogóle" na ruchy drążka (w porównaniu do Geniusa). Dlatego wyobrażam sobie, że to samo dotyczy wirnika w ogonie. Silnik tam nie będzie w stanie szybko zareagować, tak samo jak silnik główny u mnie nie jest w stanie tak szybko zareagować jak u kolegi serwo zmieniając kąt nachylenia łopaty.

Nie wiem czy to co piszę ma sens - to takie moje tylko przemyślenia po porównaniu zachowania się tylko tych dwóch modeli.

remick pisze:Nie mam doświadczenia z helikopterami.

Dlatego pomijając kwestie finansowe śmigłowiec 450-550 był by preferowanym rozwiązaniem. Im mniejszy śmigłowiec tym trudniej nad nim zapanować i nie stracić orientacji w powietrzu, stąd wszystkie mikro (poza "zabawkowymi" oczywiście) są raczej polecane dla średnio zaawansowanych i ekspertów.

Oczywiście wiele osób nauczyło się latać właśnie na takich modelach, tak jak zauważyłeś śmigłowce z łopatami o zmiennych kątach latają zupełnie inaczej, po prostu przygotuj się na to że poziom trudności przez to też wyraźnie skacze.

Jeśli mowa o mCPX to w HobbyKing za niecałe 100USD można dostać klona o nazwie FBL100. Z recenzji które czytałem wynika że zachowuje się nawet w pewnym stopniu lepiej niż standardowy stockowy Blade.

Dobrze że wspomniałeś o symulatorze. Sam niedawno zaczynałem i to naprawdę dużo daje. Nie przygotuje Cię w pełni bo jednak w prawdziwym świecie lata się inaczej, ale nie ma lepszego i tańszego sposobu na zdobywanie podstaw. Nie rób tylko tego błędu co ja i od razu zainwestuj w jakąś lepszą pozycję.

Doskonale rozumiem i zgadzam się z argumentacją kolegi.

Nie unikam faktu, że jedynym słusznym rozwiązaniem jest heli klasy 450-550.
I taki będzie. Ale ta maszyna, ze względu na rozmiar, nadawać się będzie tylko do oblatywania na zewnątrz.

Ja natomiast widzę ułomności Solo Pro i potrzebuję czegoś (domyślnie lepszego) do latania we wnętrzu, aby przetrwać zimę.
Symulator raczej nie da mi takiej frajdy. Dlatego myślę o heli Blade - chociaż twoja propozycja też mogła by być fajna.
Nie podoba mi się natomiast, że jest to RTF zestaw. Nie potrzebuje appki. Nie potrzebuje ładowarki. W dyskusji pod opisem helikoptera widzę, że nie można go zbindować z 9x

Kurcze, coś czuję, że skończy się na tym że kupię v911 żeby móc jednak "poczuć" appke 9xr i jakoś dotrwam do lata.
Chociaż takie rozwiązanie wcale mnie nie cieszy

remick pisze:Dlatego myślę o heli Blade - chociaż twoja propozycja też mogła by być fajna.
Nie podoba mi się natomiast, że jest to RTF zestaw. Nie potrzebuje appki. Nie potrzebuje ładowarki.

W przypadku HobbyKinga zestaw RTF będzie tańszy niż inny mały helik tej klasy bez dodatków, więc zawsze możnesz wziąć HK, zaoszczędzić kasiorkę a to czego nie chcesz dać mi

powiem tylko tyle że mcpx daje możliwość latania choćby w salonie, daje możliwośc różnorodnych ustawień w apce przez co można lepiej poznać wszystkie funkcje i zacząć odkrywać swoje preferencje co do stylu lotu itd. mało tego, w mcpx trzeba poziomować tarczę, ustawiać kąty i wyważać łopaty... stara wersja miała za słaby ogon i nie nadaje się do akrobacji ale nowy model z bezszczotkowym silnikiem na ogonie już daje radę! zobacz sobie na yt "mcpx bl" co to wyprawia w powietrzu...
powiem ci że możesz kupić co zechcesz i po swojemu przebrnąć "początki" ale pamiętaj że jak ci się znudzi mcpx to smiało mozesz wsiadać na 500! wszystko inne co kupisz "pomiędzy" będziesz bardzo szybko odsprzedawał. wiem to na swoim i kilku kolegów przykładzie. szkoda kasy na wynalazki. droga jest prosta - symek, dx6i, mcpx, 500, dx8 + 700.
reszta czyli wszystkie 200, 250, 300, 400 i 450 można sobie darować bo wszystko lata tak samo i koszty naprawy są takie same. różnica w stabilności jest widoczna dopiero w klasie 500, a wszystko wzwyż do 800 to już możliwości które ogranicza tylko wyobraźnia. albo jej brak...
pozdrawiam.

crash pisze:różnica w stabilności jest widoczna dopiero w klasie 500, a wszystko wzwyż do 800 to już możliwości które ogranicza tylko wyobraźnia. albo jej brak...
pozdrawiam.

Napalony filmikiem Berta (http://www.youtube.com/watch?v=kxLGiHF17uU) zbierałem odrazu na 700tkę Reksa bez wiedzy o tym hobby byłem przekonany że za cenę reksa jest już wszystko co potrzebne jest do latania. doczytałem w międzyczasie o palących się regulatorach i dołożyłem do wersji V2. Sporo się przeliczyłem z ceną wszystkiego (pakiety, dx8, Raytronic C60 1000W i zasilacz, Rex 250se + nitro 600, paliwo do heli (bo nie poprzestaniesz na jednym), nie wspominając o kosztownych naprawach lub łopatach, innych FBL-lach ) Myślę że wiele osób które zaczynają nie zdają sobie sprawy ile ciężko zarobionych pieniędzy pochłania to hobby. Myślę że gdybym wiedział ile na początku to pewnie nawet bym się za to nie zabierał.

Podsumowując dodam że nie tylko ogranicza wyobraźnia ale i pieniądze.

Neomutant pisze:Podsumowując dodam że nie tylko ogranicza wyobraźnia ale i pieniądze.

Jak większosć z nas. I ma to swoje zalety, bo wymaga myślenia i rozsądnych wyborów.
Ja uważam, że do nauki latania warto pomyślec nad czymś budżetowym. Czymś, co będzie dobrze latać, ale ani nie będzie aż tak drogie w zakupie ani w naprawach. Dlatego poszukałbym czegoś na Hobby Kingu. Można na prawde za dobre pieniądze złożyć sprzęt, który wystarczy Ci na dłużej.

co do Hobby King'a przeglądałem ich ofertę ale nie zamawiałem jeszcze od nich ani razu, z którego magazynu zamawiacie? i jeżeli z" international" to czy płacicie cło ? zamawiacie grupowo żeby był rabat i tańsza przesyłka ? Jak wygląda czas realizacji i dostawy zamówienia ?

Który magazyn? Zależy. Trzeba sobie skalkulować, bo:
+ z Niemiec i Holandii idzie szybko i przesyłka z reguły tańsza
- ceny w magazynach europejskich są już wyższe, mają juz wliczone podatki, czasami okazuje się, że w chin wyjdzie jednak taniej.

Czy płacimy cło? Tylko gdy nas o to cło-biorcy poproszą. Z reguły nie ruszają paczek małych i tanich. Dotychczas miałem kilkanaście zamówień, wszystko poniżej 2kg i nigdy nie płaciłem. Z tym że paczki nie były jakies wartościowe. Hobby King często też podaje zaniżoną wartość przesyłki... Nie dotyczy to jednak pierwszego zamówienia. Mk30 ostatnio zamówił Bixlera i płacił, choć nie jeden Bixler w ostatnim czasie dotarł do Polski bez cła...

Czy grupowo? Zależy. Jak jest 10 osób i ma zamówić po jednym serwie to grupowo W przeciwnym razie nie ma sensu. Przy większych zamówieniach, niektórzy wręcz dzielą paczki na mniejsze, by nie rzucały sie w oczy. Wszysto zależy od wagi i mozliwych kombinacji przesyłek i ich kosztów, żeby zoptymalizować wysokość kosztu pewnego w relacji z dodatkowym kosztem cła

Jak wygląda czas realizacji? Z chin chodzą do mnie w ok 3 tygodnie. Zdarzają się niektórym opóźnienia, ale to raczej odosobnione przypadki.

Dzięki wielkie Panowie za podjęcie próby naprowadzenie mnie na właściwe tory.

Reasumując.

Mam do wyboru 3 helikopterki "przejściowe" do latania we wnętrzu (zanim będę mistrzem symulatora i postanowię złożyć 500+):

1. Blade 130x
+ będzie działał z 9xr
+ świetnie lata
+ ma zmienną geometrię łopat wirnika tylnego
- trudny dla początkującego
- łatwo rozpizgać ogon -> duże koszty potencjalnych napraw

2. Blade mCP X BL
+ będzie działał z 9xr
+ świetnie lata
+ bardziej odporny na krety niż 130x
+ łatwiejszy niż 130x dla początkującego (?)
- stały kąt natarcia wirnika tylnego (widziałem na YT, że to nie przeszkoda - mułowaty to ostatnie określenie jakie można użyć w stosunku do tego heli)
- niewiele tańszy od 130x

3. HK FBL100
+ cena
+ ponoć lata dobrze (czy tak dobrze jak mCP ?)
+ rozumiem, że odporność na krety podobna do mCP - więc lepiej niż 130x
+ nie muszę kupować modułu spektrum do 9xr
- własna appk'a (nie można zbindować z 9xr)
- niepotrzebne dodatki (np. ładowarka - no ale to miruuu weźmie więc to nie problem )
- ca. 30USD dodatkowo trzeba wydać na silniki bezszczotkowe

Jak popatrzę na plusy i minusy, to widać, że mCP to jedyny słuszny wybór dla mnie.
Żeby się jeszcze w tym przekonaniu upewnić zadam dodatkowe pytanie.
Czy silnik bezszczotkowy pada tak szybko jak normalny ze szczotkami? Powiem szczerze, że byłem zdziwiony jak szybko wykończyłem ogonkowy silnik w Solo Pro
A może to kwestia jakości - Solo Pro=słaba podczas gdy Blade=dobra. I gdybym kupił jakiś heli znanej marki to taki silnik by dłużej pociągnął?

Zapraszam żeby dodać do listy jakieś własne plusiki i minusiki. Decyzja nie zapadła jeszcze

remick pisze:3. HK FBL100
+ rozumiem, że odporność na krety podobna do mCP - więc lepiej niż 130x

Z tego co czytałem wiele części między mCPX i FBL100 pasuje i można je zamiennie stosować.

remick pisze:Czy silnik bezszczotkowy pada tak szybko jak normalny ze szczotkami?

Jak sama nazwa mówi w tym pierwszym nie ma szczotek które się używają stąd żywot takich silników jest zdecydowanie dłuższy.

remick pisze:A może to kwestia jakości - Solo Pro=słaba podczas gdy Blade=dobra. I gdybym kupił jakiś heli znanej marki to taki silnik by dłużej pociągnął?

Z helikopterów Blade to chyba tylko te mikrusy cieszą się powodzeniem, większe raczej nie mają dobrej opinii.

lethe pisze:

remick pisze:Czy silnik bezszczotkowy pada tak szybko jak normalny ze szczotkami?

Jak sama nazwa mówi w tym pierwszym nie ma szczotek które się używają stąd żywot takich silników jest zdecydowanie dłuższy.

Jeśli masz do wyboru silnik szczotkowy lub bezszczotkowy, to z założenia możesz się nie zastanawiać wcale biorąc ten drugi.
Poza trwałością zapewni zdecydowanie lepsza wydajność... Od szczotek odchodzi się już od dłuższego czasu. W sumie pozostały jeszcze w niektórych mikrusach, ale jestem przekonany, że ich czas się kończy...

Neomutant pisze:co do Hobby King'a przeglądałem ich ofertę ale nie zamawiałem jeszcze od nich ani razu, z którego magazynu zamawiacie? i jeżeli z" international" to czy płacicie cło ? zamawiacie grupowo żeby był rabat i tańsza przesyłka ? Jak wygląda czas realizacji i dostawy zamówienia ?

Odpowiedź na Twoje pytania znajduje się tutaj.
Dodam jeszcze, że jakiś czas temu przymierzałem się do HK450. Bez pakietów, apki i odbiornika (czyli takie ARF) wyszło mi coś ok 500pln + przesyłka, przy czym wybrałem jednego z lepszych KITów.
Oczywiście ta cenę można lekko obiżyć i mocno podnieść. Wszystko zależy od preferencji. Ja liczyłem wersję możliwie najtańszą, ale spełniającą sensowne kryteria jakościowe... Jednym słowem sugerowałem się powszechnym wskaźnikiem "cena/jakość".

Ja sporo kupiłem w HK. H450TT PRO V2 wychodzi około 380zł z wysyłką z europy. Z Int. będzie ~15USD taniej

Neomutant pisze:
Podsumowując dodam że nie tylko ogranicza wyobraźnia ale i pieniądze.

brak odpowiedniej gotówki odsuwa tylko w czasie zakup wyśnionej maszyny, ja wtedy zasiadam przed symkiem i latam myśląc że jak już ulotnie swoj nowy nabytek to dam mu w p....
ograniczamy się tylko wtedy gdy z braku gotówki i nadmiaru niecierpliwości kupujemy tanie "barachło" gdzieś bezpośrednio w chinach bo tylko na tyle mamy. po miesiącu ślęczenia w internecie "jak sprawić żeby to latało" odkładamy zabawkę na bok i lejemy sobie miodowego... kasa poszła, naprawiać można ale koszt jak następny nowy, żona mało wyrozumiała(który to już helikopter?!) a do tego wszystkiego zakup tego cholernego bubla uruchomił następną lawinę zakupów co to jeszcze "idą" - ładowarka (jakaś lepsza), pakiety (jakieś większe), łopaty(jakieś carbonowe) czy aluminiowe drobiazgi...
wyciągnijcie sens takiej prostej belgijskiej sentencji -
"my jesteśmy bardzo biedni i nie stać nas na tanie..."

pzdr

crash pisze:"my jesteśmy bardzo biedni i nie stać nas na tanie..."

Ja bym to zmodyfikował - po to do jasnej cholery tyle nocy zarywamy czytając fora, aby kupować co jest najlepsze

A to i ja dodam od siebie - Nie zawsze cena jest wyznacznikiem jakości.

Mam rozwiązanie

Kupię FBL100 w HK (jak radził lethe) a do tego moduł HiSKY HT8. Przeczytłem, że ten HK FBL100 używa elektroniki z HiSKY FBL100 więc ludzie piszą, że moduł HT8 będzie działał z 9x(r).
Gdyby się jednak okazało, że są problemy (czytaj: użytkownik 9xr nie radzi sobie z konfiguracja HT8) nadal będę mógł latać na oryginalnej appce