
Ostatnio swoje 450 uczę się lądować na HOLD i mam problem trafić w punkt podczas ładowania. Wygląd to tak że jak jestem nad punktem do lądowania i przełączam na HOLD to heli odskoczy o jakieś 40-50cm w prawo. Wygląda to tak jakby wirnik ogona ciągnął równo całego heli... Ogon trzyma, heli nie przechyla się. Dziś bym się minął z płytami Bukowiny na moim ladowisku i heli o mały włos by z nich spadł.