Heli-Team.pl

Może głupie pytanie zaraz zadam, ale nie daje mi spokoju .

Ostatnio swoje 450 uczę się lądować na HOLD i mam problem trafić w punkt podczas ładowania. Wygląd to tak że jak jestem nad punktem do lądowania i przełączam na HOLD to heli odskoczy o jakieś 40-50cm w prawo. Wygląda to tak jakby wirnik ogona ciągnął równo całego heli... Ogon trzyma, heli nie przechyla się. Dziś bym się minął z płytami Bukowiny na moim ladowisku i heli o mały włos by z nich spadł.

to dziwne... tak jakby brain czegoś nie zauważał w holdzie.

A nie jest tak,że jak sięgasz i aktywujesz holda to drążek ruszasz na radiu ?
W sumie problem możesz zweryfikować na wyłączonym wirniku w domu - zapnij model, obserwując tarczę uaktywnij hold i obserwuj czy się tarcza ruszy.

Drążka nie ruszam bo hold mam po lewej czyli jak rusze to tylko trochę gazem/katami.
Tarcza wypoziomowana i na holdzie chodzi równo.

Więc albo tarcza nie chodzi równo, albo jak pisze Jazz jednak trykasz tym palcem Może tarcza chodzi równo, ale się przechyla po wbiciu holda? U siebie holda mam po lewej i niestety jest dość daleko - jak go wbijam to heli zawsze gdzieś odskoczy...
Na symku jak Ci wychodzi?

inaczej
jak podepniesz pakiet i ruszasz helikiem na boki to i w normalu bez gazu i w holdzie tarcza zachowuje się tak samo w znaczeniu koryguje? bo tu jest taki efekt że jak sobie wisisz równo nad celem to tarcza jest pochylona w prawo by korygować siłę od wirnika ogonowego. po kliknięciu holda tej siły juz nie ma a brain powinien wyrównać tarczę a tego nie robi
więc sprawdź czy brain koryguje na holdzie i bez
edit:
a przynajmniej tak mi się wydaje

Ok. Dzięki za sugestie. Będę sprawdzał zachowanie tarczy. Dodam że heli lata jak po sznurku i podczas startu nie znosi bo. Podczas lądowania zawsze znosi w te samą stronę. Sprawdzę jeszcze jak na symku ląduje i czy mnie znosi.

Jak model wisi w punkcie to wjest pochylony aby kompensować silę wirnika ogonowgo.
Jak wlączymy holda to znika moment obrotowy wirnika wiec ogon przestaje pchać w lewo.
System fbl nie ma tu nic do rzeczy, tak jak podczas zawisu tak i po kliknięciu holda wirnik glowny pozostaje w tej samej plaszczyźnie lekko pochylony w prawo, tyle że brak ciagu ogona w lewo powoduje że model ucieka w prawo.
Trzeba się nauczyć to korygować i tyle

kenobi...
mi tam w żadnym nie pcha w prawo po wciśnięciu holda a jesli pcha to o tak mało, że nawet tego nie zauważyłem.
edit:
a co z wiatrem?
z tego co piszesz to potrzebny jest drugi system by korygował ten pierwszy podczas holda

To się ciesz, mnie zawsze w prawo i model bez korekcji jak sie go dłużej przytrzyma na holdzie, np siedemsetkę przez 5 sek. to nawet metr w prawo może uciec.
Wiatr tez trzeba kompensować, fbl tego za ciebie nie zrobi.