Ładowanie - akumulatora w aucie

Postautor: **wojtekr** » 9 cze 2015, o 15:21

aikus pisze:
pawczu pisze:Ktoś u nas na Pałacowej ładował ciepłe klocki prądem 4C (gensy) na zmianę i po 60 cyklach nie były spuchnięte. Niestety nie pamiętam kto to był i jak ten eksperyment potoczył się dalej. Jestem ciekaw ile realnie cykli w takich warunkach mogą zrobić takie większe LiPo.[...]

Piotr0777. Nie ma go chyba na tym forum.
ZTCW pakiety maja juz cos ponad 100 i czul lekki spadek mocy, ale nadal twarde i nie spuchniete.

chyba było 3C (Audi i generator Honda, nie?)

aikus · Postautor: **aikus** » 9 cze 2015, o 16:14

No tylko ze juz bialy merc jest nie audi,taki fajoski, Ci mowie... Wysoki, akurat na pola:-)

Kenobi36 · Postautor: **Kenobi36** » 10 cze 2015, o 11:32

O ile kojarzę kolegę z agregatem hondy to lata dosyć spokojnie, więc temperatury na pakiecie po locie pewnie ma dużo niższe niż Pawczu który non stop daje w palnik :-)

telemaniak · Postautor: **telemaniak** » 10 cze 2015, o 12:22

Jeśli to o mnie to fakt, ja nie cisnę helika non stop na max w sensie np speedowania na max kątach i obrotach. Przy takim lataniu (nawet gdyby to były tylko ósemki) pakiety dostają najbardziej po tyłku. Przy lataniu figur 3D (flipy, piro, nawet tic-toki itp) obciążenie jest bardziej impulsowe na zasadzie strzał w kąty (wykorzystany pęd wirnika) i za chwile odpuszczenie/ulga dla pakietów. Oczywiście możliwy jest też wariant mieszany i o tym pewnie pisze Kenobi mając na uwadze Pawczu czyli latanie 3D przeplatane z ciasnymi pętlami, hurricane'ami itp wszystko na max obrotach i kątach. U nas tak lata Paweł i faktycznie po jego lotach pakiety są gorące. Ponadto w X3 nie używam więcej niż 85%mocy bo to mi wystarcza w zupełności a 100% to jakiś kosmos. Więc po locie pakiety mam co najwyżej letnie

Ale mając 2 serie po 6 pakietów (6 do malucha i 6 do większego helika) to może jest szansa żeby się wystudziły przed ładowaniem. Swoją drogą bardzo dużo latacie, jak uda mi się zrobić 18 lotów w ciągu dnia (2 doładowania na polu) to już jest wyczyn, zazwyczaj gawęda z kolegami i ograniczone ramy czasowe nie pozwalają na taki luksus.

Postautor: **Don Mirson** » 10 cze 2015, o 13:17

Nie wiem, może już było... Pawczu, estymowałeś albo zakładałeś jakoś wstępnie ile średniomiesięcznie kWh będziesz ssał w garażu?

Kruku · Postautor: **Kruku** » 10 cze 2015, o 22:18

miruuu pisze:Nie wiem, może już było... Pawczu, estymowałeś albo zakładałeś jakoś wstępnie ile średniomiesięcznie kWh będziesz ssał w garażu?

Nie estymowałem miesięcznie ale będę ssał tyle co z domu+40% tylko po nocnej taryfie. Jeden wyjazd liczony jako np. średnio 5 lotów małymi i 10 700-ką (myślę, że to taki optymalnie intensywny scenariusz dla mnie) da zużycie mocy:

Sumaryczny prąd: 5 lotów małymi 1,25A * 5 + 10 dużymi (5A*2(dwa pakiety na lot)*10) = 6.25A + 100A = 106A
Moc ładowania zestawu 1C = 106 * 25.2 (napięcie 6S) = 2671W

Jak przyjąć czas ładowania godzinę to jedno ładowanie zestawu będzie ssać około 2.62kWh + 10% strat na ładowarkach + 30% strat wynikających z "przelewania" prądu przez akumulatory deep cycle + 10% strat ładowania akumulatorów deep cycle, około 4.1 kWh.

Zakładając dla zaokrąglenia równo 5kWh:

W RWE, na taryfie G12 (opłaca się jak dużo się ciąnie w nocy bo ma podział na pory), koszt 1kW to około 7 groszy (czyli na jeden wyjazd 35gr) .

Jest opłata stała za dodatkowy licznik i wychodzi miesięcznie koło 7 zł (jeśli rozliczenie jest 12-miesięczne, zużycie roczne poniżej 500kWh).

Więcej niż 100 razy w roku na rc heli raczej wybrać mi się nie uda hehe

Koszt prądu jest pomijalny.

http://www.rwestoenoperator.pl/web/cms/ ... mu/taryfy/

-- EDIT --

Straty będą niższe bo 10% strat na ładowarkach i tak zawsze jest, niezależnie gdzie się ładuje.

aikus · Postautor: **aikus** » 10 cze 2015, o 23:36

Tak na chwile tylko... wracajac (moze nie potrzebnie - jesli tak to przepraszam) do zaschnietej juz przepyuchanki Kenobi VS Pawczu, w kwestii, "glupie pytanie - glupia odpowiedz"
Wiesz Kenobi to jest tak ze nie zawsze musi byc sens. Pawczu poprostu chce to zrobic. I ja go rozumiem.
I Wszyscy powinnismy rozumiec, bo wszycy ostatacznie poprostu chcemy latac.
A dla normalnego czlowieka jaki jest sens, zeby stac na polu, wsrod much i komarow oraz prazacego slonca, nierzadko bedac niedojedzonym, niedopitym i co najgorsze niewysikanym na czas i ekscytowac sie brzeczaca zabarka latająca wte i wewte?
No zaden! Banda oszolomow...
Wiec co tu duzo gadac o tym co wlasciwie ma sens i co sie "opłaca"... jak wiadomo, ze wszystko tylko kosztuje...

Kenobi36 · Postautor: **Kenobi36** » 11 cze 2015, o 05:57

Skoro uważasz ze robienie tej calej instalacji jest bez sensu to tym bardziej Pawczu powinien tego zaniechać.
Ja przy swoim życiu, rozkładzie czasu i potrzeb uznałem ze instslacja jest bez sensu. Ale Pawczu ma inne potrzeby, inne życie, inny rozklad czasu wiec jesli jemu ta instakacja ułatwi to jej tealizacja ma sens.

Podsumowując:
1. W polu stoimy bo lubimy latać modelami wiec nie jest to bez sensu.

2.Pomysł Pawczu ma na celu ułatwienie latania wiec też nie jest nez sensu, ma po prostu inne potrzeby.

3.Natomiast można rzec że to co ty piszesz jest bez sensu, bo robienie czegoś bez sensu jest bez sensu :-)

Ale nie, wyglada na to że nie mam racji i Ty jesteś na to dowodem, bo skoro lubisz pisać bez sensu to pisanie bez sensu ma sens. :vhappy:

Peper · Postautor: **Peper** » 11 cze 2015, o 06:41

Heh.

Dla poprawienia humoru

Zacząłem ładować swoje 2 Toyama marine 70Ah (deep cycle) na Bąków, wepchnąłem już w jeden aku 30AH i trwa to jakieś 20 godzin, masakra nie chce się naładować.
Co prawda stały trochę ale zastanów się Pawczu czy uda Ci się w jedną noc zregenerować ich siły.

Kenobi36 · Postautor: **Kenobi36** » 11 cze 2015, o 07:06

A czym ładujesz? Może ładowarka słaba?

Peper · Postautor: **Peper** » 11 cze 2015, o 07:17

Raytronic C60 + Accucell 6.
W zasadzie to bez znaczenia bo prąd ładowania jest na poziomie 1.5A obecnie.
W początkowej fazie aku wsysał jakieś 7-8A co odpowiadało by 10% pojemności.
Nie trwało to jakoś bardzo długo podejrzewam że jest naładowany już w 80-90% i końcowa faza idzie jak idzie.
Aku po prostu nie chce więcej pobierać.

PiotrS · Postautor: **PiotrS** » 11 cze 2015, o 07:21

Polecam np. te: http://www.victronenergy.pl/chargers

Kruku · Postautor: **Kruku** » 11 cze 2015, o 09:37

PiotrS pisze:Polecam np. te: http://www.victronenergy.pl/chargers

Dzięki za linka! Tego mi było trzeba

http://www.ecosolar.pl/centaur-charger-2430-p-511.html

30A ładowania. Powinno wystarczyć. Wygląda super tylko ma jeden minus... droga. Ma 3 banki do ładowania równoległego - po 30A każdy. Gdyby dało się je połączyć równolegle jak w niektórych ładowarkach modelarskich, wystarczyłaby wersja 24/16 dając razem 48A (trochę tańsza, poniżej 2k brutto). 48A to już byłby wypas.

Ciekawe czy jeśli podłączyć ją pod wyłącznik czasowy AC to czy sama zaczyna ładować. No i ciekawe ile pobiera gdy aku są naładowane (ale z tego co widziałem przy innych modelach, jest to b. mała moc rzędu 0.5W).

Aku mają drogie więc podejrzewam, że i ładowarki. Być może mają tańszych konkurentów. Ten research mnie jeszcze czeka no ale jest jakiś punkt zaczepienia.

Kruku · Postautor: **Kruku** » 11 cze 2015, o 09:55

Peper pisze:Aku po prostu nie chce więcej pobierać.

Z tego co czytałem, dużo zależy od ładowanych aku.

Ile mają cykli (mniej więcej) oraz lat? Jak ładujesz C60 to co dokładnie na nim ustawiasz? Może C60 nie do końca nadaje się do ładowania tego typu aku? Miałeś ten problem wcześniej czy dopiero się pojawił?

Z wykresu zamieszczonego przy ładowarce Centaur:
http://www.victronenergy.pl/upload/docu ... ger-PL.pdf

Wynika, że 2 ostatnie fazy trwają najdłużej (przy aku 70Ah i ładowaniu C/10). W przypadku tej ładowarki podają tylko, że druga faza trwa 4h ale nie ma nic na temat float. Więc być może ten czas wynika z tej ostatniej.

-- EDIT --

Wydaje się z opisu, że 2 ostatnie fazy mogą trwać łącznie 4h ale opisali to tak, że nie do końca wiadomo. Jeśli tak to w przypadku oczekiwanego max czasu ładowania 10h, faza bulk może zająć max 6h. Przy prądzie 30A, ładowanie 150Ah to 5 godzin. Powinno się w 9 udać. No powiedzmy 10h ze stratami.

zadmario · Postautor: **zadmario** » 11 cze 2015, o 21:45

Witam wszystkich.
Specjalnie się zarejestrowałem, żeby wypowiedzieć się w tym temacie.

Jeśli chodzi o dobre i w miarę tanie ładowarki akumulatorów ołowiowych to polecam Mean Well, w tym przypadku PB-1000-24 by wystarczyła.
http://meanwell.pl/produkt/pb-1000/

Kruku · Postautor: **Kruku** » 11 cze 2015, o 22:20

Dzięki. Wygląda na prostą konstrukcję (i dobrze). Ciekaw jestem jak się zachowa jak po prostu odłączyć mu zasilanie i po jakimś czasie załączyć. Sam zacznie ładować jeśli trzeba? Tak byłoby idealnie.

W tym sklepie coś nie mogę znaleźć tego PB-1000-24. Ile to kosztuje?

-- EDIT --

Znalazłem, koło 1k pln. Wygląda jak na razie na najlepszy możliwy do tego celu prostownik.
Z drugiej strony nie mogę zrozumieć czemu ładowarki typu C60, które mają sporo elektroniki są tańsze. Wydawać by się mogło, że taka prosta ładowarka, z jednym tylko trybem pracy, powinna być prostsza w budowie i tańsza.

-- EDIT2 --

No jasne. Ale żeby porównywać tą ładowarkę to trzeba ją porównać do C60 z zasilaczem do niej.

Peper · Postautor: **Peper** » 11 cze 2015, o 22:24

Pawczu akumulatory są z 2011 roku, mają może max 100 cykli choć myślę że sporo mniej.
Z tego co zaobserwowałem to C60 jak i Accucell nie mają faz ładowania.
Po prostu podają napięcie a prąd zależy od tego jak chętnie go akumulator pobiera.

Przy głębszym rozładowaniu, prąd pobierany sięga 7-8A.
Gdy już akumulator się "naje" to prądy spadają do 1A i mniej - ten stan utrzymuje się długo, w zasadzie już chyba z 20H

zadmario · Postautor: **zadmario** » 11 cze 2015, o 22:37

pawczu pisze:Dzięki. Wygląda na prostą konstrukcję (i dobrze). Ciekaw jestem jak się zachowa jak po prostu odłączyć mu zasilanie i po jakimś czasie załączyć. Sam zacznie ładować jeśli trzeba? Tak byłoby idealnie.

Mam PB-360-24 i dokładnie tak działa.
PB-1000-24 ma dodatkowo wejście Remote Control, które tym bardziej powinno zapewnić taką funkcjonalność.

pawczu pisze:W tym sklepie coś nie mogę znaleźć tego PB-1000-24. Ile to kosztuje?

W TME ostatnio kosztowała 1050zł netto. Najlepiej o cenę zapytać bezpośrednio na stronie, którą wcześniej podałem.

Kruku · Postautor: **Kruku** » 11 cze 2015, o 22:57

Właśnie wgłębiłem się w dokumentację. Niezła jest. Wydaje się idealnie pasować. Jedno mnie tylko zdziwiło - w normalnej pracy bierze max 5A/230V, a w pikach 50A... Myślałem o linii RWE 3kW ale jak bym miał te piki "obsłużyć" to musiałbym mieć linię jak do domu 12kW. Jak ich nie obsłuże to mi pewnie bezpiecznik przed licznikiem poleci.

Kruku · Postautor: **Kruku** » 11 cze 2015, o 23:05

@Peper: A ładowałeś ten akumulator już C60? Wcześniej też tak było?

Ładowanie - akumulatora w aucie

Kto jest online