Strona 1 z 1

Zasilacz 1200W 30V - skąd i jaki

: 23 sie 2021, o 09:10
autor: mwx
Wincentowski klimat (deszcz i/albo skoki napięcia) zabił mój zasilacz 1200W i teraz męczę się na dwóch starych 600W i 300W.
Zamówiłem części do naprawy wybuchniętego zasilacza, ale wg trackingu od 2 miesięcy leżą gdzieś na poczcie polskiej


Jakie teraz zasilacze się stosuje? Czego używacie?

Zależy mi na 30-32V i mocy minimum 1000 ale lepiej 1200W

eFuel mnie nie interesuje ze względu na szaloną cenę

Re: Zasilacz 1200W 30V - skąd i jaki

: 23 sie 2021, o 12:39
autor: aikus
No ja se strzeliłem rok temu to:
https://pl.aliexpress.com/item/32875243 ... f16c8c4a-0
Tylko w słabszej wersji: 20A, 50V - 1000W.
Był to bardzo dobry i pożyteczny zakup (choć drogi) - używam również do ustawiania regli, programowania, różnych rzeczy robienia w hangarze, bez użycia pakietów.

Potem Ty mnie namówiłeś na taki stary wojskowy z demobilu, na siłę.
Specjalnie w jego celu pociągnąłem sobie siłe do hangaru.
Również działa - pędziłem nim piec indukcyjny, ale z racji niepraktyczności i oszczędności miejsca wylądował w magazynku i go nie używam.
Był dużo tańszy i pewnie gdybym nie zamówił już tego z Ali to na nim bym poprzestał - również ma regulowane napięcie (ale nie tak bogato - tylko pomiędzy 24 z 32V co jest sporym ograniczeniem użyteczności).

.... noooo... ale jakbyś chciał to w sumie mogę Ci go odsprzedać...
Tyle, że jak mówię - siłą i 24V... mocy nie pamiętam (ale w członek męski ;D )

Re: Zasilacz 1200W 30V - skąd i jaki

: 23 sie 2021, o 14:28
autor: mwx
Siła to nie problem, ale 24V to niestety trochę mało. 27V to takie minimum jakiego potrzebuję żeby Q8MAX ładowała pakiety 6S prądem 30A.

Re: Zasilacz 1200W 30V - skąd i jaki

: 23 sie 2021, o 15:15
autor: helichris

Re: Zasilacz 1200W 30V - skąd i jaki

: 23 sie 2021, o 16:16
autor: aikus
mwx pisze:Siła to nie problem, ale 24V to niestety trochę mało. 27V to takie minimum jakiego potrzebuję żeby Q8MAX ładowała pakiety 6S prądem 30A.


No to mówię Ci, żę ten mój zasilacz ma napięcie wyjściowe regulowane od 24 do 32V - więc 27 jest w samym środku zakresu... mniej więcej ;)

Re: Zasilacz 1200W 30V - skąd i jaki

: 23 sie 2021, o 17:56
autor: Lukasz
Ja takiego wykwita od zeszlego roku uzywam:

https://pl.aliexpress.com/item/32814541 ... 5c0fhxN0Ap

Ladny, zgradbny, targam go na 1300W (mam wersje 30V/1500W) dwoma q8max i zero problemow, wentylatory wyja wiec do ladowania "w salonie" to sie raczej nie nadaje :)
A dalem w jakiejs promocji 400zl wiec mam pelne chinskie zadowolenie.

Re: Zasilacz 1200W 30V - skąd i jaki

: 23 sie 2021, o 19:20
autor: mwx
Tego właśnie miałem, ale w opcji 1200W i 32V.

Fajny, dzielnie dawał radę ale niestety ma dość poważny błąd konstrukcyjny - mostek nad ścieżką jest tak wlutowany że na niej leży i jedynie soldermaska je izoluje od siebie. Potrafią zewrzeć po odpowiedniej ilości cykli cieplnych i przy udziale wilgotnego powietrza. Szkoda że olałem swoją standardową procedurę i nie zajrzałem do niego zaraz po zakupie. Teraz już wiem czym owe zwarcie się kończy.
Można to "naprawić" wyginając nawet zwykłym śrubokrętem wspomniany mostek, tak żeby nie dotykał soldermaski i ścieżki. Może Twój ma podobnie - zaglądnij tam.

Re: Zasilacz 1200W 30V - skąd i jaki

: 25 sie 2021, o 08:41
autor: Lukasz
MWX dzieki za info - jak tylko sie zwakacjonuje to sie do niego dobiore. Z ciekawosci do niego zagladalem ale elektronik ze mnie zaden wiec tylko optycznie starannosc montazu ogladalem coby chaty nie spalic od pierwszego ladowania (czyli co najwyzej znalezc problem typu sruba w poprzek z grawerem "uwolnijcie, jestem w obozie pracy, xiao li" ) . Ladnie tam polutowane, poklejone, pozalewane ale tego o czym piszesz nie sprawdzalem. Sprawdze!

Re: Zasilacz 1200W 30V - skąd i jaki

: 25 sie 2021, o 09:45
autor: mwx
Tak sobie myślę że "mostek" to nie jest szczęśliwa nazwa dla tego elementu. Nie wiem w sumie jak to się nazywa - jumper z angielskiego, po naszemu chyba "zwora", choć to też mało precyzyjnie. Generalnie chodzi o te druty które są wlutowane w pcb tam gdzie byłaby kolizja ścieżek. Sprawdź czy nie leżą na płytce. Najprawdopodobniej znajdziesz przy mosfetach przykręconych do obudowy bo tam nie ma miejsca na ścieżkę i trzeba kombinować.

Re: Zasilacz 1200W 30V - skąd i jaki

: 25 sie 2021, o 11:18
autor: aikus
.... to nie chcesz tego wojskowego na siłe?

Re: Zasilacz 1200W 30V - skąd i jaki

: 25 sie 2021, o 11:25
autor: mwx
Na razie podziękuję. Zdążyłem wygmerać zasilacz Ericssona/Emersona zdemontowany z BTSa - 27V, 1200W, na oko zrobiony tak żeby działał kilkadziesiąt lat. Powinienem dać radę go przetestować w przyszłym tygodniu.
Jak wybuchnie to odezwę się po ten wojenny.

BTW, w ramach ciekawostki - kilka lat temu napięcie zasilania w BTSach zmieniło się na 48V, więc:
1. Dziś jeszcze można znaleźć te na 27V za absolutne śrubki
2. Pewnie niedługo się skończą

Re: Zasilacz 1200W 30V - skąd i jaki

: 25 sie 2021, o 13:30
autor: aikus
Ja to się ciągle zastanawiam czy by nie zrobić sobie samemu zasilacza, po hamsku olewając separację obwodów, czyli coś w rodzaju:
- full bridge rectifier
- stepdown
- that's it.

No wiem, że bezpieczeństwo nie tego, ale jaka prostota i niezawodność ...
A jaka taniość!!!
A robie to ja, wyłącznie dla siebie, na własne ryzyko, no blać... Nie raz gołymi kablami pod napięciem dotykałem do żarówki, żeby sprawdzić czy działa i co - też bezpieczeństwo nie tego...
...
Ale pewnie mimo wszystko się nie odważę... Bo co innego zrobić coś sporadycznie, raz (na jakiś czas) ze szczególną ostrożnością, a co innego wdrożyć taką partyzantkę na stałe do życia.


A wszystko inne co by nie kombinował to wychodzi, że musi być drogo.
Musi być drogo i członek męski.
Nawet jakbym się uparł na po staremu transformator i za nim prostownik i tak dalej, to też będzie w członek męski drogo, bo transformator o takiej mocy będzie w członek męski drogi - droższy niż te eFuele-lele... a jeszcze ważyć będzie tyle, że członek męski no i elektrownia się będzie wkurwiać za każde jego włączanie, nie wspominając o moich niebezpiecznikach...
...
Kuźwa... i jak się człowiek nie obróci to dupeńka z tyłu...

Jedynie trzeba ukraść gdzieś :swir:

Re: Zasilacz 1200W 30V - skąd i jaki

: 27 sie 2021, o 22:59
autor: mwx
Fajowy. Cichutki, bez wiatraka, tylko pasywne chłodzenie. Obudowa dość ciężka, w nią idzie ciepło. Napięcie bardzo stabilne, filtry, zabezpieczenia i te sprawy
Narazie pociągnąłem 33A przez kilkanaście minut, jutro naładuję szybko 6 pakietów 6S 5Ah na raz i zobaczymy czy sobie poradzi bez dmuchania powietrzem.

received_638475050411208.jpeg

Re: Zasilacz 1200W 30V - skąd i jaki

: 27 sie 2021, o 23:43
autor: aikus
Czyli ukradłeś :rotfl: :thumb:

Re: Zasilacz 1200W 30V - skąd i jaki

: 28 sie 2021, o 00:45
autor: mwx
Formalnie nie, no bo coś tam za niego zapłaciłem ;)

Re: Zasilacz 1200W 30V - skąd i jaki

: 28 sie 2021, o 22:02
autor: jano
A tam poniżej zasilacza stoją butelki z nitrometanem czy już puste ? :?:

Re: Zasilacz 1200W 30V - skąd i jaki

: 29 sie 2021, o 01:49
autor: mwx
Z acetonem i octanem butylu ;)