Heli - głowice, tarcze (rodzaje, sposób działania, ustawienia)

Zasady działania, ustawienia, modyfikacje...
Awatar użytkownika
Gmeracz
Lider forum...
Posty: 2203
Rejestracja: 16-03-2010
Lokalizacja: UE
Podziękował: 78 razy
Podziękowano: 206 razy
Kontaktowanie:

Postautor: Gmeracz » 19 gru 2011, o 03:13

Jasne że pomożemy biedakowi :vhappy: Żeś się chłopie napracował ze strzałkami... :rotfl2:
W Mini Titanie, konstrukcji z przed wielu lat już takie rozwiązanie istnieje, że tarcza idzie na dół gdy dodajesz gazu. Przecież Align nie ma patentu na jedyne słuszne rozwiązanie.

Obrazek



Obrazek



Z funkcjonalnego punktu widzenia nie ma to znaczenia, kwestia odwrotnego podczepienia mikserów. :thumb:
Od śmigła... Sławek
http://www.youtube.com/user/Vipcioo
Awatar użytkownika
Ramotny
Administrator
Posty: 3711
Rejestracja: 28-01-2010
Lokalizacja: 52°5'38''N 21°7'3''E
Podziękował: 313 razy
Podziękowano: 294 razy

Postautor: Ramotny » 19 gru 2011, o 09:08

Spotkałem się z wypowiedziami że orczyki wiodące są lepsze ze względu na rozkład sił w całym okuciu (w tym na łożyskach) - w mojej "karierze" :masakra: nigdy nie odczułem znaczącej różnicy w działaniu wirnika głównego ale na ogonie owszem - wiodące (czyli standardowe w 450-tkach) były "jakoś" lepsze. Ale może to sugestia...
Pozdrawiam, Grzegorz
Mieć czy latać? Oto jest pytanie...
Awatar użytkownika
miszcz_waw
Elita forum...
Posty: 577
Rejestracja: 13-05-2010
Podziękował: 38 razy
Podziękowano: 79 razy

Postautor: miszcz_waw » 19 gru 2011, o 09:55

Widziałem kiedyś przeróbkę flybarowej głowicy aligna na FBL gdzie popychacze do okuć nie szły prosto od tarczy tylko zachowano miksery i wykorzystano je jako dodatkowe przełożnie w sterowaniu skokiem głównym - czyli dokładnie to co na zdjęciu JR NEX E6. Oczywiście powodowało to że pomimo prowadzenia krawędzi wiodącej podnoszenie tarczy powodowało zmniejszenie kątów głównych. Funkcjonalnie nie ma to najmniejszego znaczenia i jest tylko kwestią ustawienia odpowiednich reversów na serwach lub swash-u. We wspomnianym rozwiązaniu więcej problemów powodowało dodatkowe przełożenie na mikserach i zmiana proporcji ruch serwa/zmiana skoku a niżeli kierunek ruchu tarczy.
Piotrek
Awatar użytkownika
Ramotny
Administrator
Posty: 3711
Rejestracja: 28-01-2010
Lokalizacja: 52°5'38''N 21°7'3''E
Podziękował: 313 razy
Podziękowano: 294 razy

Postautor: Ramotny » 19 gru 2011, o 11:24

miszcz_waw pisze:We wspomnianym rozwiązaniu więcej problemów powodowało dodatkowe przełożenie na mikserach i zmiana proporcji ruch serwa/zmiana skoku a niżeli kierunek ruchu tarczy.
To oczywiste bo głowica FBL daje dużo większe kąty łopat niż są wymagane przy FBL-ach. Jeśli już korzystać z głowicy z mikserami dolnymi (kompenstatorami) to trzeba by odwrócić ich działanie tj długie ramie na tarczę a krótkie na okucie.
Pozdrawiam, Grzegorz
Mieć czy latać? Oto jest pytanie...
Awatar użytkownika
Gmeracz
Lider forum...
Posty: 2203
Rejestracja: 16-03-2010
Lokalizacja: UE
Podziękował: 78 razy
Podziękowano: 206 razy
Kontaktowanie:

Postautor: Gmeracz » 19 gru 2011, o 13:21

W przypadku tego modelu wydaje mi się, że celowo tak zrobili. Bardzo poszerzyli mocowanie trójkątnych ramion tarczy i zawiesili je na dwóch łożyskach, a jednocześnie są one "ciągnięte" jak kółka w wózku sklepowym. Dzięki temu tarcza nie ma tendencji do skręcania a układ jest maksymalnie uproszczony.
Od śmigła... Sławek
http://www.youtube.com/user/Vipcioo
Awatar użytkownika
Szelma
Zaczyna się rozkręcać...
Posty: 89
Rejestracja: 26-11-2011
Podziękował: 6 razy
Podziękowano: 16 razy

Postautor: Szelma » 19 gru 2011, o 22:23

Teraz już mam wszystko wyklarowane :)
Serdecznie dziękuję wszystkim zaangażowanym za rozwianie moich wątpliwości :)
Awatar użytkownika
Gmeracz
Lider forum...
Posty: 2203
Rejestracja: 16-03-2010
Lokalizacja: UE
Podziękował: 78 razy
Podziękowano: 206 razy
Kontaktowanie:

Postautor: Gmeracz » 19 gru 2011, o 22:46

Och Szelma... Aż oblałem się rumieńcem... Za siebie i za kolegów :oops: :masakra: :wow2:
Od śmigła... Sławek
http://www.youtube.com/user/Vipcioo
zielonypit
Witaj. Zanim zapytasz - poszukaj i poczytaj!
Posty: 5
Rejestracja: 01-04-2012

Postautor: zielonypit » 7 kwie 2012, o 18:33

Witam. Mam pytanie odnośnie głowicy DFC do t-rex 500efl. W mojej maszynie jest standardowa FBL i zastanawiam się nad wymianą. Wiem, że przy ostrym lataniu jest lepsza, ja wykonuję tylko proste akrobacje - uczę się i nie chcę dodatkowych utrudnień! No chyba, że są tylko plusy? No i pytanie czy w ogóle to odczuję ?(w portfelu na pewno ;) )

Drugie pytanie dotyczy 3gx-a. Potencjometry na obudowie mam ustawione na ok 60% i model zachowuje się poprawnie, przynajmniej na moje oko-nie oscyluje! Czy jeżeli w zawisie jest stabilny to zwiększenie czułości może powodować nieprzewidziane zachowanie podczas flipów?
T-REX 500efl 3gx
Piotr
Awatar użytkownika
Ramotny
Administrator
Posty: 3711
Rejestracja: 28-01-2010
Lokalizacja: 52°5'38''N 21°7'3''E
Podziękował: 313 razy
Podziękowano: 294 razy

Postautor: Ramotny » 7 kwie 2012, o 22:46

zielonypit pisze:Witam. Mam pytanie odnośnie głowicy DFC do t-rex 500efl. W mojej maszynie jest standardowa FBL i zastanawiam się nad wymianą. Wiem, że przy ostrym lataniu jest lepsza, ja wykonuję tylko proste akrobacje - uczę się i nie chcę dodatkowych utrudnień! No chyba, że są tylko plusy? No i pytanie czy w ogóle to odczuję ?(w portfelu na pewno ;) )
wątpię.
zielonypit pisze:Drugie pytanie dotyczy 3gx-a. Potencjometry na obudowie mam ustawione na ok 60% i model zachowuje się poprawnie, przynajmniej na moje oko-nie oscyluje! Czy jeżeli w zawisie jest stabilny to zwiększenie czułości może powodować nieprzewidziane zachowanie podczas flipów?
może o ile już teraz jest na granicy wzbudzenia
Pozdrawiam, Grzegorz
Mieć czy latać? Oto jest pytanie...
zielonypit
Witaj. Zanim zapytasz - poszukaj i poczytaj!
Posty: 5
Rejestracja: 01-04-2012

Postautor: zielonypit » 7 kwie 2012, o 22:56

Dziękuję za odpowiedź.
T-REX 500efl 3gx
Piotr
Awatar użytkownika
stuf
Domownik forum...
Posty: 337
Rejestracja: 23-01-2012
Lokalizacja: Sulejówek
Podziękował: 22 razy
Podziękowano: 11 razy

Postautor: stuf » 18 kwie 2012, o 10:53

Witam..
Mam mega głupie pytanie, aczkolwiek po wyszukiwaniu nie wiele mogę wyciągnąć z znalezionych info.
To że trzyma ogon jak zwykły żyrek to wiem ale czy system FBL (głowica + jakiś żyro 3GX, bestX itp) stabilizuje heli w każdej pozycji - wychylenie przód/tył oraz prawo/lewo ?? Nie wiem czy dobrze to nazywam ale chodzi mi mniej więcej o to że puszczam drążki i heli sam wisi lub z zawisu przechodzę w postępowy lot po czym puszczam drążki a heli sam przechodzi do zawisu (ofc w idealnych bezwietrznych warunkach) ???
Dzięki i raz jeszcze sorry za moje pytania :oops:
Pozdrawiam - Andrzej

Cessna 182, inne latadła
Awatar użytkownika
edek
Elita forum...
Posty: 582
Rejestracja: 25-02-2010
Podziękował: 20 razy
Podziękowano: 44 razy

Postautor: edek » 18 kwie 2012, o 12:11

To dziala jak gyro w trypie HH.

Jesli postawisz helika na ziemi,na jednej plozie, i pusisz drazek, to zostanie w tej pozycji. To samo w powietrzu.
Bardzo to ulatwia latanie.

P.S. Dla wlasnego bezpieczenstwa dodam - IMHO ;)
exTeam Gaui
Awatar użytkownika
stuf
Domownik forum...
Posty: 337
Rejestracja: 23-01-2012
Lokalizacja: Sulejówek
Podziękował: 22 razy
Podziękowano: 11 razy

Postautor: stuf » 18 kwie 2012, o 12:38

edek pisze:To dziala jak gyro w trypie HH.

Jesli postawisz helika na ziemi,na jednej plozie, i pusisz drazek, to zostanie w tej pozycji. To samo w powietrzu.
Bardzo to ulatwia latanie.

P.S. Dla wlasnego bezpieczenstwa dodam - IMHO ;)

Za bardzo nie kumam ale ok.. :masakra: Teraz tez tak mam, a fbl nie posiadam.. tj. daje na lot postępowy, puszczam drazek na zero a helik i tak leci do przodu..
W każdym razie chciałbym mieć coś takiego w 500-e jak działają proste 3ch coaxiale... puszczam drążek a helik wraca do pozycji neutrum.
Pozdrawiam - Andrzej

Cessna 182, inne latadła
Awatar użytkownika
super_mario2
Elita forum...
Posty: 980
Rejestracja: 05-02-2011
Lokalizacja: Halinów
Podziękował: 53 razy
Podziękowano: 44 razy
Kontaktowanie:

Postautor: super_mario2 » 18 kwie 2012, o 13:49

Najprościej jest to elektroniczna symulacja zachowania flybara (mniej lub bardziej ułomna :D)

Dobre systemy FBL pomagają pilotowi np. w piruetach, bądź kompensacji reakcji na wiatr czy niedoskonałości w wyważeniu modelu.
Ale co do zasady, helikopter reaguje na drążki tak samo.
Do neutrum nie wraca. Chyba, że masz mega wypasione Skookum 720 z funkcją panic (na guzik) - wtedy się sam poziomuje :D
Pozdrawiam Mariusz
Goblin 700, T-Rex 450 PRO V2 3GX, 600 ESP BeastX
E-flite MSR, FPVRaptor
Spektrum DX8, Phoenix RC
Awatar użytkownika
Artu
Fochmen
Posty: 3472
Rejestracja: 09-01-2011
Lokalizacja: 52°38'25''N, 20°56'31''E
Podziękował: 163 razy
Podziękowano: 414 razy

Postautor: Artu » 18 kwie 2012, o 15:03

stuf pisze:W każdym razie chciałbym mieć coś takiego w 500-e jak działają proste 3ch coaxiale... puszczam drążek a helik wraca do pozycji neutrum.

Jeśli chodzi Tobie o taka funkcjonalność jak na poniższym filmie, to niestety, ale tego typu systemy nie są tanie...
Poniżej pokazane działanie systemu DJI WooKong

Pozdrawiam, Artur
"...rzeczy niemożliwe do zrobienia robią ci, którzy o tym nie wiedzą"
Awatar użytkownika
stuf
Domownik forum...
Posty: 337
Rejestracja: 23-01-2012
Lokalizacja: Sulejówek
Podziękował: 22 razy
Podziękowano: 11 razy

Postautor: stuf » 18 kwie 2012, o 16:15

Artu dokłądnie o to mi chodziło... ale 700 bagsów :wall:
Pozdrawiam - Andrzej

Cessna 182, inne latadła
Awatar użytkownika
Szelma
Zaczyna się rozkręcać...
Posty: 89
Rejestracja: 26-11-2011
Podziękował: 6 razy
Podziękowano: 16 razy

Postautor: Szelma » 18 kwie 2012, o 20:36

Bardzo dobrze ustawiona 700 z BeastX tez sama potrafi wisieć w miejscu w powietrzu bez dotykania aparatury...
Awatar użytkownika
AdamskY
Elita forum...
Posty: 674
Rejestracja: 05-07-2010
Lokalizacja: Ostróda
Podziękował: 68 razy
Podziękowano: 35 razy

Postautor: AdamskY » 18 kwie 2012, o 21:38

HeliCommand tez, każdy FBL to wspomagacz pilota (czyt. ułatwia latanie)
ale to i tak człowiek zawsze musi kontrolować helika w czasie lotu. Chyba na tym polega to hobby :)

ALIGN TREX 500 WITH HELICOMMAND 3D HD
Adam®
www.adam-rcmodel.eu
Awatar użytkownika
super_mario2
Elita forum...
Posty: 980
Rejestracja: 05-02-2011
Lokalizacja: Halinów
Podziękował: 53 razy
Podziękowano: 44 razy
Kontaktowanie:

Postautor: super_mario2 » 18 kwie 2012, o 21:57

Szelma pisze:Bardzo dobrze ustawiona 700 z BeastX tez sama potrafi wisieć w miejscu w powietrzu bez dotykania aparatury...


Po taniości to masz Flymentora...
Pozdrawiam Mariusz
Goblin 700, T-Rex 450 PRO V2 3GX, 600 ESP BeastX
E-flite MSR, FPVRaptor
Spektrum DX8, Phoenix RC
Awatar użytkownika
miszcz_waw
Elita forum...
Posty: 577
Rejestracja: 13-05-2010
Podziękował: 38 razy
Podziękowano: 79 razy

Postautor: miszcz_waw » 19 kwie 2012, o 02:47

Teorii FBL to zbytnio nie znam ale opiszę Ci jak ja to widzę. Zaczynając od klasycznej głowicy masz łopaty które niosą helika i flybar który jest dodatkowym "mułem" dającym efekt żyroskopowy czyli stabilizujący w osi wału głównego. Głowica bez flybara jest pozbawiona tego muła więc jest bardziej podatna na wszelkie "zakłócenia" na łopatach jak jakieś zmiany w opływie, skręcenia łopat czy podmuchy pod jedną łopatę. FBL ma natomiast zadanie symulować tego muła jakiego daje flybar. Plusy są w prostszej mechanice, mniejszym zużyciu energii dzięki brakowi drugiego wirującego dysku oraz szybszych ewolucjach dzięki brakowi muła który trzeba podczas nich pokonywać. Ostatni plus ponownie przekłada się na zysk energetyczny.

Nie zgodzę się natomiast że dobry FBL pomaga wykonywać figury. A przynajmniej nie powinien. Niestety z pozycji trzyosiowego żyra ciężko rozpoznać co jest niepożądanym efektem podmuchów wiatru który należy wyeliminować w stopniu w jakim wykonałby to flybar a co jest na przykład zamierzonym wykorzystaniem wiatru przez pilota. Powiedziałbym że dobrego FBL nie czujesz podczas lotu a na pewno nie powinien ci w nim pomagać.

Tyle mojego, jeszcze trochę i mam nadzieję wrócić do latania, nareszcie...
Piotrek

Wróć do „Ogólnie o modelach”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość