To oczywiste bo głowica FBL daje dużo większe kąty łopat niż są wymagane przy FBL-ach. Jeśli już korzystać z głowicy z mikserami dolnymi (kompenstatorami) to trzeba by odwrócić ich działanie tj długie ramie na tarczę a krótkie na okucie.miszcz_waw pisze:We wspomnianym rozwiązaniu więcej problemów powodowało dodatkowe przełożenie na mikserach i zmiana proporcji ruch serwa/zmiana skoku a niżeli kierunek ruchu tarczy.
wątpię.zielonypit pisze:Witam. Mam pytanie odnośnie głowicy DFC do t-rex 500efl. W mojej maszynie jest standardowa FBL i zastanawiam się nad wymianą. Wiem, że przy ostrym lataniu jest lepsza, ja wykonuję tylko proste akrobacje - uczę się i nie chcę dodatkowych utrudnień! No chyba, że są tylko plusy? No i pytanie czy w ogóle to odczuję ?(w portfelu na pewno )
może o ile już teraz jest na granicy wzbudzeniazielonypit pisze:Drugie pytanie dotyczy 3gx-a. Potencjometry na obudowie mam ustawione na ok 60% i model zachowuje się poprawnie, przynajmniej na moje oko-nie oscyluje! Czy jeżeli w zawisie jest stabilny to zwiększenie czułości może powodować nieprzewidziane zachowanie podczas flipów?
edek pisze:To dziala jak gyro w trypie HH.
Jesli postawisz helika na ziemi,na jednej plozie, i pusisz drazek, to zostanie w tej pozycji. To samo w powietrzu.
Bardzo to ulatwia latanie.
P.S. Dla wlasnego bezpieczenstwa dodam - IMHO
stuf pisze:W każdym razie chciałbym mieć coś takiego w 500-e jak działają proste 3ch coaxiale... puszczam drążek a helik wraca do pozycji neutrum.
Szelma pisze:Bardzo dobrze ustawiona 700 z BeastX tez sama potrafi wisieć w miejscu w powietrzu bez dotykania aparatury...
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość