Strona 9 z 9

Re: RE: Re: Wyważanie modelu - ogólnie

: 17 sty 2020, o 19:54
autor: Don Mirson
Carson pisze:i tak latasz bez tych 40-50g? :shock: :mad2:
Mój 470 ma ponad 800 lotów, nigdy nie wyczułem jakichś niedoważeń.

Jeśli to przez brak skilla, to chyba chce zostać na tym poziomie :)

Re: Wyważanie modelu - ogólnie

: 17 sty 2020, o 19:59
autor: Adam12
gusto pisze:
Adam12 pisze:Wyważał kto X3 czy Trex 470 ? Przecież tam trzeba wrzucić po 40-50g na przód.

Przesuń pakiet bardziej do przodu
Trochę marnie z przesuwaniem, bo trzeba przesunąć o połowę długości pakietu. Więc mix=pakiet+odważniki

@Miruuu - mój T470 jest ewidentnie ciężki na d.... X3(80) znacznie mniej, przynajmniej takie są moje odczucia.

Re: Wyważanie modelu - ogólnie

: 17 sty 2020, o 23:26
autor: gusto
Co prawda nie posiadam X3 tylko x360 ale może być podobnie. Ja półkę przyczepiłem na samym końcu pakietu. W takim położeniu jest całkiem nieźle wyważony. W kabinie trzeba było przesunąć otwory mocujące do tyłu bo niemożliwe było by jej założenie.

Re: Wyważanie modelu - ogólnie

: 19 sty 2020, o 12:51
autor: aikus
Dokladanie masy dobjakiegokolwiek statku powietrznego celem wywazenia to naprawde oatateczna ostatecznosc. Prawie zawsze mozna (i trzeba) to zrobic przesuwajac w srodku najciesze elementy, a tymi sa silnik (trudny do przesuniecia) i pakiet (latwy do przesuniecia).

Re: Wyważanie modelu - ogólnie

: 25 sty 2020, o 16:54
autor: Adam12
No to sobie wyważyłem :) Otwory kabinek przeniesione po 1,5 cm w tył. X3 dostała 5g na dziób, T470 dostał 10g na dziób.
Pakiety przesunąłem o tak (górny 470, dolny X3) :

pakiety wywazenie.jpg

Re: Wyważanie modelu - ogólnie

: 25 sty 2020, o 19:06
autor: aikus
Aż ja zaraz sprawdzę jak moja gałka jest wyważona.
Wczoraj narysowałem sobie nowy lekki statecznik ogonowy więc może trzeba będzie wymienić Tą ciężką płytę do orania zamarzniętego pola :D

Re: Wyważanie modelu - ogólnie

: 25 sty 2020, o 19:59
autor: gusto
:thumb: Pięknie lata wyważona gałeczka.

Re: Wyważanie modelu - ogólnie

: 25 sty 2020, o 20:01
autor: aikus
Kuźwa, no i wyszło szydło z worka... 5g na ogonie za dużo.
To było WCHUJ za dużo.
Płyta do orania zamarzniętego pola ważyła 12g.
Mój własnoręcznie narysowany statecznik - 8g.
Biorąc pod uwagę, że dokładność wagi to +-1g - nie dziwi fakt, że po wymianie, jest prawie idealnie.

Ale też nie znaczy to wcale, że płyta do orania zamarzniętego pola (made by Wojtek MSHELI), jest nie halo - nie nie, ona była taka gruba na moje specjalne życzenie, a przede wszystkim 100 razy ładniejsza niż mój rysunek 3D, więc ...
...
No cóż - trzeba będzie wziąć szlifierkę oscylacyjną i pocienkować kijek.

Jest zadanie na garażyk zatem!

Jutro natomiast - oblot nowej, lepszej, poprawnie wyważonej Gauki.
Ciekawe czy odczuję różnicę...

...
Swoją drogą, taki narysowany statecznik to sobie narysuję jeszcze jeden, ładniejszy tym razem.

Re: Wyważanie modelu - ogólnie

: 25 sty 2020, o 20:24
autor: aikus
Tak czy siak, podkreślam jeszcze raz: dokładanie masy do modelu to ostateczność.
Zdjęty JEDEN gram z ogona da taki sam efekt jak dołożenie z grubsza 6 gram na dziobie.
A dodać 6 gram, a odjąć 1 gram, to jest 7 gram różnicy (w ogólnej masie modelu)
;)
...
dlatego walczę ze statecznikiem zamiast doklejać kulki do kabinki...

Re: Wyważanie modelu - ogólnie

: 25 sty 2020, o 21:38
autor: Adam12
@Aikus - Ty masz X3 na 380 czy 360 ? Na 360 samo przesunięcie pakietu powinno dać radę. Ja mam 380. Mogłem wyważyć samymi pakietami, ale jakiś taki wewnętrzny wstręt miałem przed wysuwaniem pakietów tak daleko :rotfl:

Re: Wyważanie modelu - ogólnie

: 25 sty 2020, o 21:42
autor: aikus
380, więc tak samo jak Ty.

Wstręt, co do zasady słuszny, aczkolwiek...
... pierwszy kret jakiego miałem gauką (jeszcze z krótkim ogonem) pokazał, że ta wspaniała cudowna konstrukcja, która nade wszystko chroni pakiet w razie kreta - dała dupy!
Kret był na dziób i w modelu ucierpiał ... głownie pakiet.
Plus oczywiście jakieś drobiazgi, ale pakiet najbardziej - trochę zmienił kształt, co skądinąd jakimś cudownym trafem nie specjalnie mu przeszkodziło pełnić dalej służbę na równi z pozostałymi nie tkniętymi krecimi zębami kolegami, aż do naturalnej śmierci.
(mam go do dziś i do dziś parametrami nie odbiega od rówieśników poza granicę błędu statystycznego, jedynie kształtem jest odmieniec).

Re: Wyważanie modelu - ogólnie

: 26 sty 2020, o 02:07
autor: Don Mirson
Aikus pokaż te malunki

Re: Wyważanie modelu - ogólnie

: 26 sty 2020, o 10:07
autor: Carson
aikus pisze:380, więc tak samo jak Ty.

Wstręt, co do zasady słuszny, aczkolwiek...
... pierwszy kret jakiego miałem gauką (jeszcze z krótkim ogonem) pokazał, że ta wspaniała cudowna konstrukcja, która nade wszystko chroni pakiet w razie kreta - dała dupy!
Kret był na dziób i w modelu ucierpiał ... głownie pakiet.
Plus oczywiście jakieś drobiazgi, ale pakiet najbardziej - trochę zmienił kształt, co skądinąd jakimś cudownym trafem nie specjalnie mu przeszkodziło pełnić dalej służbę na równi z pozostałymi nie tkniętymi krecimi zębami kolegami, aż do naturalnej śmierci.
(mam go do dziś i do dziś parametrami nie odbiega od rówieśników poza granicę błędu statystycznego, jedynie kształtem jest odmieniec).


A to czasem nie do mnie trafil ten pakiet? :D Bo mam od Ciebie taki po ewidentnym strzale, facjata mu sie cofnela troche.

Re: Wyważanie modelu - ogólnie

: 26 sty 2020, o 10:23
autor: aikus
miruuu pisze:Aikus pokaż te malunki


Statecznika nie ma co pokazywać bo gównianie wyszedł, ale patrz:

Obrazek

Poznajesz?
Twoja produkcja i moja "kopia" narysowana długopisem.
Funkcjonalnie 1:1.
narysowanie zajęło mi ... z jakieś 15 minut.


Carson pisze:
A to czasem nie do mnie trafil ten pakiet? :D Bo mam od Ciebie taki po ewidentnym strzale, facjata mu sie cofnela troche.


Czekaj...

Ty, kurwafaktycznie, nie mam tego pakietu. Czyli skłamałem - poszedł do żyda. Znaczy do Carsona.
No ale co, lata, nie? Cele mu się nie rozjechały, ani nic - wszystko gra... NIe?
heh... One mają dużą strefę kontrolowanego zgniotu z przodu te pakiety. Widać SLS wiedział do jakiego modelu pójdą i jak mogą obrywać i napchał tam jakiejś pianki, albo czegoś...

Re: Wyważanie modelu - ogólnie

: 26 sty 2020, o 20:10
autor: aikus
Wracająć do meritum: Oblatałem dzisiaj gaueczkę z idealnym wyważeniem.
Różnica na granicy błędu postrzegania, czy to w piruetach czy to w lotach postępowych, czy to w 3D.
Ogon zrobił się lżejszy, więc tak naprawdę jedyne co prawie na pewno odczułem, to, że pewnie trzeba by odrobinkę zmniejszyć gaina na ogonie.

Natomiast sam statecznik... No nie jest najgorszy, ale mocno elastyczny. Przy rozkręcaniu wirnika przed pierwszym lotem, zanim jeszcze łopaty rozłożyły się idealnie promieniowo i cały model się trochę trząsł, statecznik wpadał do tego stopnia w rezonans, żę bałem się, że zaraz mi o wirnik ogonowy zahaczy...
... no ale nie zahaczył, a potem łopaty się ułożyły i problem zniknął.

Natomiast tak czy siak muszę go poprawić.
Ale już mam pomysły, spoko.
Zaraz się biorę za rysowanie :D