aikus pisze:Piotr_T pisze:Okucia "ciągane" też chodzą płynnie, więc to nie to.
Ciągniesz je z siłą 300 kg, że wiesz, to miarodajne sprawdzenie łożysk?
![]()
Blade Force Calculations - Centrifugal Force
The force applied to the blade root (behind the bolt in flight) can be calculated with the formula below.
Fb = W / G x Ω² x Rcg
Where
Fb is the force in lbs
W is the weight of the blade in lbs
G is the acceleration of gravity = 32.2 (ft/sec)²
Ω is the rotor speed = RPM x 2π / 60 radians/sec
Rcg is the distance from the center of the main shaft to the CG point on the blade.
Example 1 Given: 325mm blade, 19 grams, RPM = 2400
W = 19 / 454 = 0.041 lbs
Ω = 2400 x 6.283 / 60 = 251.33 radians/sec
Rcg = 0.64 ft (for a TRex 450 with plastic head)
Fb = 0.041 / 32.2 x (251.33)² x 0.64 = 51.47 lbs The Force at 2400 RPM is about 52 lbs
Example 2 Given: 325mm blade, 19 grams, RPM = 3100
W = 19 / 454 = 0.041 lbs
Ω = 3100 x 6.283 / 60 = 324.62 radians/sec
Rcg = 0.64 ft (for a TRex 450 with plastic head) Fb = 0.041 / 32.2 x (324.62)² x 0.64 = 85.87 lbs The Force at 3100 RPM is about 86 lbs
miruuu pisze:Tak sobie testuje różne kombinacje z mikrusem i mam różne spostrzeżenia/pytania...
Piotr_T pisze:Cześć Ekipo,
Odgrzebuję dinozaura, ale moje pytanie w sumie pasuje do tego wątku. Otóż - jak w elegancki sposób można zmniejszyć stopień spontaniczności reakcji modelu na ruchy lewego drążka (zmiany skoku ogólnego)? Swojego Miniaka (3S, 325 mm) mam ustawionego tak, że mam obroty 2700 /min. (przynajmniej tyle wychodzi z obliczeń), maksymalne kąty to 12,5*, krzywa skoku ogólnego to klasyczne, liniowe 0-25-50-75-100 i mam taki problem (chyba głównie ze mną, choć może i z konfiguracją modelu), że na zmiany "pitcha" Mini reaguje bardzo spontanicznie, na tyle spontanicznie, że miewam problemy z utrzymaniem stabilnej wysokości w zawisie, a żeby lądowanie z załączonym napędem było ładne i gładkie, a nie było twardym pacnięciem, to muszę się ostro przyłożyć. Na domiar złego lewy drążek we FlySky "góra-dół" chodzi dość luźno, co też nie ułatwia precyzyjnego dozowania skoku.
Ergo, co najlepiej z tym zrobić...
1. Ćwiczyć
2. Zmniejszyć obroty (mogę zejść do jakichś 2300 rpm, na mniej nie pozwoli regiel i użyty pinion)
3. Zmniejszyć skok ogólny (chyba najlepiej poprzez wypłaszczenie krzywej skoku, tak do 10* zamiast obecnego 12,5*)
4. Zwiększyć opór na lewym drążku apki (choć nie wiem, czy się da, bo regulowanego hamulca to w niej nie ma)
5. "Wypłaszczyć" krzywą skoku w środkowej jej części (czyli założyć na niej swego rodzaju expo)
6. A może można coś poczarować w samym Brainie (coś innego, niż obniżenie maksymalnych kątów skoku)?
Co o tym myślicie?
Pozdrawiam,
Piotr.
Damdodo pisze:@Piotr_T efekt zużytych/zacinających się łożysk w okuciu był taki że model reagował na ruch drążka dopiero po pewnym wychyleniu czyli jakby ruchałeś drąga i zero reakcji a potem przeskok. Nie dało się płynnie zmieniać wysokości.
Możesz oczywiście szukać nowych ustawień, eksperymentować. To będzie pewnie z dużym pożytkiem dla Twojej wiedzy. Ja osobiście rozebrałbym huba i zmienił łożyska. Ale to ja.
Łożyska są podane w instrukcji. Można kupić w sklepach z łożyskami. Ja kilka razy kupowałem w albeco.
Jeżeli wcześniej było dobrze a teraz nie jest i nic nie zmieniałeś w ustawieniach braina ani apki to...
aikus pisze:Piotrek, prawie wszystkie łożyska do Protosa mini kupisz w Albeco albo innych porządnych krajowych sklepach z łozyskami... Wszystkie, oprócz łożysk w rolkach prowadzących pasek.
Których niestety jak na złość jest aż sześć - trzy rolki, po dwa łozyska w każdej.
I tam sobie akurat makaroniarze wymyślili jakiś bardzo nietypowy rozmiar...
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość