Odległość łopaty głównej od ogonowej

Carson · Postautor: **Carson** » 2 paź 2022, o 19:32

Glownego w sumie tez nie - ale to tylko w samolotowym lataniu. Wirnikiem do gory

aikus · Postautor: **aikus** » 2 paź 2022, o 20:44

Noo booo.... oczywiście w jakimś tam zakresie, ale strugi powietrza opływające ogon i statecznik pionowy same będą utrzymywały go w pozycji... odpowiedniej.
Wirnik staje się nie potrzebny.
To dlatego, jak masz przegainowany ogon, to ujawnia się to właśnie między innymi w szybkim locie postępowym - żyro próbuje kompensować coś, czego nie ma.

Carson · Postautor: **Carson** » 2 paź 2022, o 20:47

Aikus co Ty pitolisz?! :mrgreen:

aikus · Postautor: **aikus** » 2 paź 2022, o 21:33

Dobra, czekaj.... mówisz serio czy się droczysz?
Gdzie pitole?

Carson · Postautor: **Carson** » 3 paź 2022, o 08:16

aikus pisze:Dobra, czekaj.... mówisz serio czy się droczysz?
Gdzie pitole?

Na pewno dobrze pamietasz to zdarzenie? hmm

Jak dla mnie to niemozliwe zebys przelecial kawal drogi bez ogona i z zalaczonym silnikiem. Mialem kiedys podobną akcje 450tka i od utraty ogona do niekontrolowanego piro uplynelo jakies 1-2s. Ten statecznik pionowy musialby miec wielkosc kabiny a i sam helik duza predkosc zeby to zadzialalo jak opisujesz. Tak na zdrowy rozsadek i moje doswiadczenia z heli hmm

mwx · Postautor: **mwx** » 3 paź 2022, o 09:28

Może Aikus zapomniał powiedzieć że zamontował talerz na ogonie a w tle leciało EDM z lat 90tych

Carson · Postautor: **Carson** » 3 paź 2022, o 10:04

I pomyslec, ze ten sprzet o malo nie zostal moim pierwszym helikiem

Mogloby mnie tu dzisiaj nie byc gdyby do tego doszlo.

aikus · Postautor: **aikus** » 3 paź 2022, o 10:30

Carson pisze:
Na pewno dobrze pamietasz to zdarzenie? Jak dla mnie to niemozliwe zebys przelecial kawal drogi bez ogona i z zalaczonym silnikiem. Mialem kiedys podobną akcje 450tka i od utraty ogona do niekontrolowanego piro uplynelo jakies 1-2s. Ten statecznik pionowy musialby miec wielkosc kabiny a i sam helik duza predkosc zeby to zadzialalo jak opisujesz. Tak na zdrowy rozsadek i moje doswiadczenia z heli

To zależy od stosunku prędkości postępowej i kątów na jakich lecisz...
Pewnie każdy z nas ma rację.
Ale tak, to zdarzenie pamiętam bardzo dokładnie.
Niekontrolowany piruet zaczął się dopiero w momencie kiedy chciałem przejść do zawisu.
Natomiast - tak, to był bardzo spokojny ale stosunkowo szybki lot postępowy. Poziomy. Na kątach porównywalnych z tymi które są przy zawisie.
A statecznik był zupełnie standardowy.

mwx · Postautor: **mwx** » 3 paź 2022, o 12:50

to może chociaż EDM?

aikus · Postautor: **aikus** » 3 paź 2022, o 13:44

E-co..?

Odległość łopaty głównej od ogonowej

Kto jest online