Lidlolot

[P_iotrek]

Piotrek, jak ustawiłeś skłon w tym swoim Lidlolocie? Ustawiałeś w ogóle jakiś, czy wszystko na zero?

Ustawiane na oko

[aikus]

No ale ile? Ze 3 stopnie?

[P_iotrek]

No ale ile? Ze 3 stopnie?

Tak misie wydaje że jakieś 3 stopnie

[Artu]

Znalezione na FB. Lidlolot na uwięzi z silnikiem spalinowym COX

COX_Lidl.jpg

COX_Lidl_1.jpg

[mwx]

O kurna.

Mam takiego COXa

Mam Nettolota.

Tylko szpeje do uwięzi już dawno pogubione

[Osa]

A ja musze kupic z pół litra paliwa do COXa 0.8

https://allegro.pl/oferta/paliwo-merlin ... IIQAvD_BwE

Takie się nada? Mam małą uwięziówkę kompletną ale z COX-ami to ja się nie znam.

[mwx]

Kup samolotowe raczej. No i te 16% minimum, żebyś się nie zamęczył przy odpalaniu.

[Osa]

A co oni chcą za oświadczenie. Kiedyś to się kupowało paliwo normalnie a co ja teraz muszę być firma żeby kupić paliwo o większej zawartości nitro?

Wysłane z mojego M2103K19G przy użyciu Tapatalka

[mwx]

Od zeszłego roku w EU posiadanie czegokolwiek co ma więcej niż 16% nitrometanu oznacza że jesteś terorrystą.

Zadzwoń i ich zapytaj jak to działa.
Ja po prostu kupuję ze sklepów które nie robią problemów.

[Osa]

Podzielisz się linkiem?

Wysłane z mojego M2103K19G przy użyciu Tapatalka

[aikus]

Jak masz działalność to możesz kupić na firmę. Nie musisz tej faktury księgować.
Jeśli coś jest głupie... i działa.... to nadal jest głupie... ale działa
Dużo jest takich chemikaliów, które jak się kupuje trzeba podpisać jakieś oświadczenie.
Kiedyś kupoiwałem "hurtową ilość" (w cudzysłowiu, bo to gówno nie hurtowa ilość - 1kg) KMnO3 - głównie do celów dezynfekcyjnych i tak dalej - po prostu chciałem mieć dużo, na zapas a i tak robiłem zakupy w Warchemie, to miałem też jakieś oświadczenia.... albo wziąć na firmę. A że jeszcze wtedy miałem firmę, to wziąłem na firmę i cześć.

No i... kurde, o co chodzi, głupi nadmanganian potasu... no nie??
No tak, ale to jest silny utleniacz... a z ilości 1kg, to już można niezłą bombkę z tego zrobić ...

[mwx]

https://www.ercmarket.com/optifuel-opti ... y-fuel-5l/

[Piotr_T]

https://www.ercmarket.com/optifuel-optimix20-super-slv-ready-fuel-5l/

No i czemu ja to kliknąłem... To znaczy nie to, ale sekcję z silnikami, a tam moim oczom ukazały się gasserki i zły duszek znowu zaczął szeptać... "a może by tak złożyć jakieś 'pierdzące' 700+...?"

Pozdrawiam,
Piotr.

[aikus]

Aaaaaaaaa kurrrrvvvaaaaa :D:D:D Ciągnie wilka do lasu!!!! :D:D

[Piotr_T]

Aaaaaaaaa kurrrrvvvaaaaa :D:D:D Ciągnie wilka do lasu!!!! :D:D

No ciągnie, bo w lataniu elektrykami strasznie wkurza mnie to ładowanie pakietów i jego ogólna czasochłonność (przy ładowaniu nie przekraczam prądu 1.5 C, bo tak, a pakietów do XL-a mam 4), co już nie raz spowodowało, że albo jakiś model został w domu, albo ja z racji na małą ilość dostępnego czasu odpuściłem sobie wypad na lotnisko. A tak... ładuję sobie tylko stosunkowo niewielki pakiet do awioniki (jeden i wystarczający na zdecydowanie więcej lotów niż "raz"), czy nawet ładuję go sobie już na lotnisku, tankuję zbiornik zwykłą "wachą" z dodatkiem zwykłego oleju do dwusuwów (kosa, pilarka, etc.) i w swoim stylu bujam się po niebie prawie że "do obrzydzenia". Uwielbiam XL-a i Miniaka, lubię M2, ale... jak jeszcze zobaczyłem, że Miniature Aircraft ma w ofercie benzynowe "600" (czyli model raptem "nieco" większy od XL-a 560), to duszek już nie szepce, tylko zaczął gadać półgłosem i namawiać na "machniom" trzech na jeden .

Pozdrawiam,
Piotr.

[aikus]

Nie chcę Cię zniechęcać, ale obawiam się, że to tylko w niedokładnej teorii jest tak wspaniałe jak piszesz...
Już sama obserwacja spaliniarzy, jak jeszcze się pojawiali na warszawskich lotniskach, powodowała u mnie takie mniej więcej wrażenie:

- co mówi pilot elektryka: ładuje i latam, ładuje i latam
- co robi pilot elektryka: ładuje i lata, ładuje i lata.

- Co mówi pilot spaliny: ja nie muszę ładować i czekać aż się naładuje. Tylko tankuje i latam, tankuje i latam.
- Co robi pilot spaliny: tankuje, odpala odpala odpala, reguluje, odpala odpala odpala, reguluje, startuje, ląduje, reguluje, startuje, ląduje, reguluje, startuje, ląduje, reguluje, reguluje, coś się zjebało - trzeba na hangar.

Nie mówiąc o wiecznych problemach ze wszystkim się luzującym urywającym wyrabiającym i co tylko od tych 3,14eprzonych wibracji, a cały czas mówię tylko o spalinie nitro.
A w benzynie jest ... tylko gorzej.
Taniej, bo paliwo tańsze gdzieś tak ze 20 razy, ale gorzej też wielokrotnie.

Helikopterem elektrycznym jesteś w stanie na luzie zrobić 3000 lotów bez remontu, napraw i regulacji.
Pokaż mi jakąkolwiek spalinę, która coś takiego osiągnęła...

A czas ładowania pakietów?
- mocniejsza ładowarka
- nie szczypać się, tylko wpierdzielać 5C
... i ładowanie nie trwa nawet 15 minut - to akurat, żeby po powrocie z pracy wysikać się, napić... jak chcę jeszcze coś przekąsić, to przeważnie pakiety mnie popędzają.


ALE, mimo to, mimo tego wszystkiego, mimo tych oczywistych wad spalin w relacji do elektryków, które u mnie i u wielu spowodowały, że spalin po prostu nie mam, trzymam kciuki i kibicuję gorąco, bo byłoby zaje**scie miło, jakby do tej niszy w niszy jeden więcej spalinowy wiatrak dołączył!!

[mwx]

Przygodę z męskimi napędami zdecydowanie lepiej rozpocząć od nitro.

Nie bez powodu gassery to nisza i IMO gatunek raczej skazany na wymarcie. Poza niższą ceną i łatwiejszym zakupem paliwa przewag nad nitro brak. A ta różnica w koszcie paliwa i tak znika w morzu dużo wyższego kosztu zakupu i eksploatacji.

Ciężko, drogo,, słabo, drogo, trzęsąco, czasochłonnie (godziny docierania i regulacji), drogo, niszowo, a na dodatek ten dźwięk podkaszarki

Kiedyś było tak że prawdziwy nitrus to musiała być 7seta. 6sety to były takie popierdółki do nauki latania.

Dziś jest OS55, YS60 i bardzo lekkie 580 czy 550 - lata to niewiele gorzej niż 700.

[dawo]

ALE, mimo to, mimo tego wszystkiego, mimo tych oczywistych wad spalin w relacji do elektryków, które u mnie i u wielu spowodowały, że spalin po prostu nie mam, trzymam kciuki i kibicuję gorąco, bo byłoby zaje**scie miło, jakby do tej niszy w niszy jeden więcej spalinowy wiatrak dołączył!!

Jak by Artia jeszcze czasem wpadał to by ze 3 były Kolega Karuzel / Tata 11 bardzo mnie namawia ma uruchomienie Gassera którego mam od Kenobiego, już nawet Braina do niego dokupiłem. Kompletnie nie mam pojęcia o spalinach i ich regulacjach i średnio mi się chce w to wchodzić ale nie mówię stanowczego nie. Karuzel, Artia i ja to były by 3 Gassery na Regułach

[mwx]

Z tego co kojarzę to Aikus opowiada o jakichś zabytkach których korzenie sięgają początku wieku.

Porównywać to do współczesnych nitrusów czy gasserów to jak opowiadać o elektrykach na NiCd i szczotkach. Serio.

Musicie się przełamać i odpalić tam jakąś współczesną spalinę

No i teraz uwaga - zanim Aikus oskarży mnie o fanatyzm i brak zgody z jego zdaniem to powiem Wam że aktualnie daleki jestem od krzyczenia że nitro jest debest i nic innego się nie liczy. Niestety w naszych smutnych jak pi7da realiach te zabawki obciążają dwie spore wady: 1 - cena pojedynczego lotu, 2 - hałas i dym.

No i o ile nr 1 jest całkiem oczywisty, o tyle nr 2 trzeba trochę wyjaśnić, bo hałas i dym generalnie są przecież zaje8iste.

Otóż niestety ludzie stali się ostatnio okrutnie ujebliwi.
Zawsze latam zgodnie z przepisami, bo nie w smak mi więzienie czy grzywny, ale zdecydowana większość moich lotów nitrusami kończy się przypierdolkami ze strony ludzi postronnych. A to że dym, a to że hałas, a czy to przypadkiem nie jest rakotwórcze, a czy jak piesek poliże to czy się nie zatruje, a czy nie mógłbym sobie napierdalać na własym ogródku zamiast na tej pustej łące za miastem po środku niczego, a czy to wypada żeby taki duży chłopak bawił się zabawkami dla dzieci...

Noszkurwamać. Miałem styczność z taką ilością przypierdalaczy że niestety mam teochę dość. Autentycznie dźwięk OSa 105, który kiedyś wywoływał ekstatyczne doznania dziś kojarzy mi się ze zbliżającym się problemem. I to nie chodzi o zadzieranie z prawem, bo gdyby któryś z tych przypierdalaczy zadzwonił w końcu zgodnie z obietnicami na policję, to dostałby mandat za nieuzasadnione wezwanie.
Chodzi o to że po ludzku mam dość tych fochów.

No i nie pisze o tym żeby kogoś zniechęcić, tylko żebyśta waszmościowie byli świadomi że te "okropnie trudne regulacje", "strasznie skomplikowany serwis", "brud na rączkach i zmarnowany manicure" to nie są prawdziwe problemy, w odróżnieniu od tego co serwuje Januszeria.

[aikus]

daleki jestem od krzyczenia że nitro jest debest i nic innego się nie liczy.

Jak dla mnie to robisz to cały czas, a ostatnio w pierwszym zdaniu swojego poprzedniego posta - niby nic, ale to spalina jest męskim napędem
Nie żeby mnie to jakoś szczególnie ruszało - mogę latać babskim w twojej ocenie napędem - luzik, chodzi tylko o określenie postawy

No i nie pisze o tym żeby kogoś zniechęcić, tylko żebyśta waszmościowie byli świadomi że te "okropnie trudne regulacje", "strasznie skomplikowany serwis", "brud na rączkach i zmarnowany manicure" to nie są prawdziwe problemy, w odróżnieniu od tego co serwuje Januszeria.

.... czasami mam wrażenie, że żyjemy w TOTALNIE różnych światach....
Inaczej mówiąc: takiego argumentu się kurvva nie spodziewałem

Jak by Artia jeszcze czasem wpadał to by ze 3 były Kolega Karuzel / Tata 11 bardzo mnie namawia ma uruchomienie Gassera którego mam od Kenobiego, już nawet Braina do niego dokupiłem. Kompletnie nie mam pojęcia o spalinach i ich regulacjach i średnio mi się chce w to wchodzić ale nie mówię stanowczego nie. Karuzel, Artia i ja to były by 3 Gassery na Regułach

Artja jak wpadnie to zapewniam Cie, że jedynie ze swoim nitrusiem - T-RExem 600 nitro. Jedyny naprawdę udany model spaliny jaki w życiu widziałem i który ma statystyki w moich bezpośrednich obserwacjach doskakujące do elektryków. W swoich najlepszych czasach, rzeczywiście było tak, że tankował i latał i widziałem to na własne oczy.
Model ma cały czas, jak znam Artje to pięknie zalany afterrunem, więc.... tankować i latać.

A Karuzel, jak taki mądry, to niech najpierw sam odpali Gassera i zrobi nim choćby 10 lotów raz po raz, bez żadnego serwisu.
Powodzenia życze.