AXN Floater

A tak na prawdę to głównie piankoloty. Bixlery, bety i inne wynalazki.
Awatar użytkownika
super_mario2
Elita forum...
Posty: 980
Rejestracja: 05-02-2011
Lokalizacja: Halinów
Podziękował: 53 razy
Podziękowano: 44 razy
Kontaktowanie:

Postautor: super_mario2 » 7 mar 2011, o 19:10

No i czas na kolejną zabawkę.
Człowiek stary, a głupi ;)

Właśnie przyszło pudełko, a w środku instrukcja, jakby kot napłakał...
W związku z tym mam kilka pytań newbee:

1. Rozumiem, że skrzydeł nie wklejam, aby łatwo było go przewozić ?
2. Na tym filmiku http://www.youtube.com/watch?v=NnkOlFPpl9c jest instrukcja montażu, ale wszystko dzieje się zbyt szybko :( . Z tego co zdążyłem zobaczyć to gość tnie lotki i przykleja je z dwóch stron taśmą samoprzylepną. Tak się to robi ?
3. Jakie kąty wychylenia powinienem mieć na wszystkich sterach ?
4. No i kwestia ustawień aparatury: widziałem że zaleca się miksowanie aileron + rudder, oraz coś co się nazywa flaperon
Czy warto to robić i jak to ustawić na DX6i (przepraszam, że idę na łatwiznę, pewnie wcześniej czy później bym sam doszedł metodą prób i błędów)
5. Czy jest jeszcze coś, co schrzanię bez podstawowej wiedzy ?
Pozdrawiam Mariusz
Goblin 700, T-Rex 450 PRO V2 3GX, 600 ESP BeastX
E-flite MSR, FPVRaptor
Spektrum DX8, Phoenix RC
Awatar użytkownika
Ramotny
Administrator
Posty: 3708
Rejestracja: 28-01-2010
Lokalizacja: 52°5'38''N 21°7'3''E
Podziękował: 313 razy
Podziękowano: 294 razy

Postautor: Ramotny » 7 mar 2011, o 20:39

super_mario2 pisze:4. No i kwestia ustawień aparatury: (...) oraz coś co się nazywa flaperon
Czy warto to robić i jak to ustawić na DX6i

Tylko w tym mogę Ci pomóc:
- flaperon to mikser pozwalający używać lotek jako klap - włączenie FLAPERON (a raczej DUALAILE w DX6i str.44-45) oraz włączenie FLAPS wychyli obie lotki w dół (lub w góre - w każdym razie w tę samą stronę). Ja ustawiłem sobie dwie funkcje - w dół jako klapy oraz w górę jako spojlery/hamulce (mam trzypozycyjny przełącznik klap).
To ostatnie bardzo przydatne przy krótkich lotniskach :)
Pozdrawiam, Grzegorz
Mieć czy latać? Oto jest pytanie...
Awatar użytkownika
Bartoszko
Stały bywalec...
Posty: 240
Rejestracja: 25-02-2010
Podziękował: 10 razy
Podziękowano: 59 razy

Postautor: Bartoszko » 7 mar 2011, o 21:59

Witaj.

Przede wszystkim gratuluje zakupu..! :) Jęsli mogę, to też dorzuce swoje trzy grosze.. ;)
- Nie miksuj lotek ze sterem kierunku, bo w modelu szybowca - to zbytek łaski.. W prawdziwym, to ma znaczenie dla wykonania prawidlowego zakrętu z "kulką w środku" :) W modelu to nie ma aż takiego znaczenia..
- Raczej odradzam wykonywanie klapolotek do lądowania, bo to i tak jest wolniutki modelik, a każde "udziwnienie" w ustawieniu - to początek kłopotów.. To ma być prosty, wybaczający błędy - motoszybowczyk a nie machina do eksperymentów w locie..
- Ster kierunku raczej nie będzie Ci potrzebny.. Ale jak juz jest - to niech sobie będzie..
- Jeśłi chodzi o zawias lotki w postaci taśmy klejącej, to ma sens jedynie wtedy, gdy wycinamy lotkę. A wycinamy tylko wtedy, gdy lotka połączona jest ze skrzydłem tym samym styropianem z którego jest wykonana i utrudnia swobodę ruchów.. Wtedy - aby ulżyć pracę seromechanizmom - wycina się lotkę i wkleja na nowo właśnie na taśmę.. Chyba, że pokusisz się o montaż maleńkich plytkowych zawiasików..
- Wychylenia na początek powinny być:
1. ster wysokości góra 15mm / dół 10mm
2. ster kierunku prawo 10mm / lewo 10mm
3. Lotki do góry 15 mm / w dół 10 do 12 mm
Oczywiście mowa o pełnych wychyleniach :)

jeśli nie masz możliwości ustawić na swoim nadajniku lotek według tego co napisałem (lotka do góry odchyla sie więcej niż na dłół), to ustaw po okolo 10 do 12mm góra/dół

mam nadzieję, że nie zamydliłem za bardzo.. :)

Pozdrawiam,
Bartek.
Awatar użytkownika
super_mario2
Elita forum...
Posty: 980
Rejestracja: 05-02-2011
Lokalizacja: Halinów
Podziękował: 53 razy
Podziękowano: 44 razy
Kontaktowanie:

Postautor: super_mario2 » 7 mar 2011, o 22:48

lotki trzymają się na tym samym styropianie. Trochę go podciąłem aby swobodniej się poruszał.
Rozumiem, że powinienem przykleić taśmę na wszelki wypadek ?

Z dwoma serwami na jednym kanale (połączenie Y) trochę mi ciężko ustawić asymetryczne wychylenie.
Zostanę przy symetrycznym.
Pozdrawiam Mariusz
Goblin 700, T-Rex 450 PRO V2 3GX, 600 ESP BeastX
E-flite MSR, FPVRaptor
Spektrum DX8, Phoenix RC
Awatar użytkownika
Ramotny
Administrator
Posty: 3708
Rejestracja: 28-01-2010
Lokalizacja: 52°5'38''N 21°7'3''E
Podziękował: 313 razy
Podziękowano: 294 razy

Postautor: Ramotny » 7 mar 2011, o 23:01

super_mario2 pisze:Z dwoma serwami na jednym kanale (połączenie Y) trochę mi ciężko ustawić asymetryczne wychylenie.
Można - tylko trzeba ustawić dźwignię serwa nie prostopadle do orczyka tylko pochyloną pod kątem... :)
Pozdrawiam, Grzegorz
Mieć czy latać? Oto jest pytanie...
Awatar użytkownika
super_mario2
Elita forum...
Posty: 980
Rejestracja: 05-02-2011
Lokalizacja: Halinów
Podziękował: 53 razy
Podziękowano: 44 razy
Kontaktowanie:

Postautor: super_mario2 » 7 mar 2011, o 23:17

Doczytałem, że do flaperona muszę mieć lotki na dwóch kanałach AILE i AUX1 (w sumie logiczne), przy okazji kupie ze dwa przedłużacze do serw i zmienię konfigurację. Na razie lotki pozostaną na jednym kanale.
Pozdrawiam Mariusz
Goblin 700, T-Rex 450 PRO V2 3GX, 600 ESP BeastX
E-flite MSR, FPVRaptor
Spektrum DX8, Phoenix RC
Awatar użytkownika
Gmeracz
Lider forum...
Posty: 2203
Rejestracja: 16-03-2010
Lokalizacja: UE
Podziękował: 78 razy
Podziękowano: 206 razy
Kontaktowanie:

Postautor: Gmeracz » 8 mar 2011, o 00:27

1. Rozumiem, że skrzydeł nie wklejam, aby łatwo było go przewozić ?
- Patrząc od spodu masz zaklejany listwą styro kanał przewodu serwa, a przed nim w skrzydle rurkę do wsunięcia tego czarnego łącznika węglowego. Skrzydła mają przy kablach serw wypustki, które służą do blokady po wsunięciu do kadłuba.

2. Z tego co zdążyłem zobaczyć to gość tnie lotki i przykleja je z dwóch stron taśmą samoprzylepną. Tak się to robi?
- Ponieważ to szybowiec najważniejsza jest góra profilu. Lotka powinna być tak podcięta skośnie w dół, aby mogła się wychylić na dół przy stykającej się wciąż górnej krawędzi. Kleisz tak, że najpierw przyklejasz górę (1:06), potem odchylasz lotkę aż położy się na górze skrzydła i kleisz pasek w środku (1:10) i dokładnie dociskasz. Górna i dolna taśma powinny się zetknąć tworząc jednolity zawias (lotka jest minimalnie odsunięta od skrzydła). Tak to się robi na poważnie. Zawias nie do urwania. To samo robisz z lotką steru wysokości - góra (1:24) i spód (1:26).

Goście na filmie nie odcięli lotek tylko je zakleili, ale wtedy chodzą ze sporym oporem a sama taśma stwarza dodatkowy opór ruchu, szczególnie przy ujemnych kątach gdy górna część jest naciągana. Jeżeli chcesz tak zrobić zmień kolejność przyklejania - najpierw spód, potem góra ale przy niewielkim wychyleniu lotki w dół. Dasz tym samym większą swobodę ruchu. Powstanie wprawdzie mały garb, ale lepsze to niż skrzypiące i ciężko chodzące zawiasy. Ja jednak zawsze staram się robić stery maksymalnie lekko działające. To się odwdzięcza w powietrzu ;)

4. No i kwestia ustawień aparatury: widziałem że zaleca się miksowanie aileron + rudder, oraz coś co się nazywa flaperon
Czy warto to robić?
- Na początek jest to absolutnie zbędne w tym modelu. Choć w sumie proste w wykonaniu - nie bez powodu lotki skrzydeł zostały wycięte tak, że nie dochodzą do końcówek skrzydeł a są bardziej centralnie - właśnie dlatego żeby łatwiej pełniły obydwie funkcje. To jest powolne maleństwo które prawie samo lata i samo ląduje, ale włączenie źle zmiksowanych klap niedaleko ziemi może tylko cię nabawić stresu. Nie wiem na ile opanowałeś latanie czymś takim - jeżeli już tak to nie ma sprawy i śmiało możesz dodać miksa. Jeżeli nie i to pierwszy model - możesz to spokojnie dodać później, jak już się wlatasz. Oczywiście nie mówię że sam tego nie używam - jak najbardziej, ale nie spinaj się żeby to wszystko mieć od razu. Taki miks trzeba oblatać w locie przed lądowaniem. Robi się to tak, że podczas lotu bez silnika na wys. powiedzmy 50 m uruchamiasz klapy i obserwujesz. jeżeli model mocno puchnie do góry dodajesz w miksie większe wychylenie SW w dół. Zazwyczaj jest to ok. 1/5 kąta klap. I analogicznie - jeżeli z klapami model dziobuje - zmniejszasz w miksie kąt SW. Kolejny test to skuteczność lotek przy włączonych klapach. Trzeba sprawdzić czy można zrobić delikatny zakręt bez zwalania się modelu na skrzydło wewnętrzne. Dobry miks daje spowolnienie bez zbytniej tendencji do puchnięcia (no lekko może w pierwszym momencie, bo ma nadmiar prędkości)
Dopiero po tym będziesz mógł spokojnie używać klap przed lądowaniem. Ale powtarzam - to modelik kompletnie rekreacyjny, sam lata a ty do lądowania potrzebujesz tylko wyłączyć silnik i pilnować kierunku pod wiatr. On sam wyląduje :)

5. Czy jest jeszcze coś, co schrzanię bez podstawowej wiedzy ?
Możesz, a jakże. Ale już zrobiłeś milowy krok na przód - byłeś mądry przed szkodą i spytałeś się o szczegóły ;)

Start z ręki - wypuszczenie prawą przy Mode 2 - w tym momencie kontrolujesz gaz i kierunek. Taki model wypuszamy poziomo ew. lekko do góry, ale lekko a nie nad głowę!
Teraz trzeba złapać za prawego drąga i... czekać. Model powinien najpierw nabrać prędkości więc nie robisz gwałtownych ruchów przez pierwsze 2-3 sek. Ew. korekta pochyleń lotkami, ale delikatnie. Jeżeli po starcie poszedł za ostro w górę lekko kopnij na chwilę SW w dół żeby go wyrównać, po czym po nabraniu prędkości zaczynasz wznoszenie. Model nie musi lecieć cały czas na 100% gazu, potem to odkryjesz. A jak go jeszcze wrzucić w komin i sam będzie leciał bez napędu - to będzie fajna zabawa.

EDIT: jeszcze jedno - najgorsze przy lądowaniu szybowcem jest zaciągnięcie tuż nad ziemią steru wysokości. To spowoduje spuchnięcie i zwalenie się na skrzydło i bęc...
Więc lepiej nawet przydziobać w trawę niż za wszelką cenę ratować. Nad ziemią SW dotykasz leciutko, tylko tyle aby wyrównać. A główne zadanie to pilnowanie przechyleń lotkami.

Ufff... Poczułem się jak w modelarni :nw:
Od śmigła... Sławek
http://www.youtube.com/user/Vipcioo
Awatar użytkownika
super_mario2
Elita forum...
Posty: 980
Rejestracja: 05-02-2011
Lokalizacja: Halinów
Podziękował: 53 razy
Podziękowano: 44 razy
Kontaktowanie:

Postautor: super_mario2 » 8 mar 2011, o 00:44

To jeszcze zapytam - taśma samoprzylepna dowolna, czy jakaś specjalna ?
Pozdrawiam Mariusz
Goblin 700, T-Rex 450 PRO V2 3GX, 600 ESP BeastX
E-flite MSR, FPVRaptor
Spektrum DX8, Phoenix RC
Awatar użytkownika
Gmeracz
Lider forum...
Posty: 2203
Rejestracja: 16-03-2010
Lokalizacja: UE
Podziękował: 78 razy
Podziękowano: 206 razy
Kontaktowanie:

Postautor: Gmeracz » 8 mar 2011, o 00:48

Najlepsza to taka, która nie ma powietrza, jest idealnie przeźroczysta i wygląda jak krążek z pleksi - ta ma najlepszy klej i jakość. Poza tym nie ma jakiś specjalnych wymagań, chociaż są też sprzedawane specjalne taśmy 3M itp ale to do wyczynowych żyletek F3C.
Od śmigła... Sławek
http://www.youtube.com/user/Vipcioo
Awatar użytkownika
Bartoszko
Stały bywalec...
Posty: 240
Rejestracja: 25-02-2010
Podziękował: 10 razy
Podziękowano: 59 razy

Postautor: Bartoszko » 8 mar 2011, o 07:48

Ależ piękny wykład Gmeracz..! :) Jestem pod wrażeniem.. Lepiej tego opisać nie mozna było. Czy Ty czasem nie prowadzisz, albo nie prowadziłeś modelarni..?

od kiedy Cię znam, wiem, że masz ogromną wiedzę, ale nie przypuszczałem, że z taką lekkością potrafisz wszystko przekazać :shock:
Od dziś jesteś jesteś "Profesor G." :lol:

Dość tego kadzenia..

Pozdrawiam serdecznie,
Bartek.
Awatar użytkownika
super_mario2
Elita forum...
Posty: 980
Rejestracja: 05-02-2011
Lokalizacja: Halinów
Podziękował: 53 razy
Podziękowano: 44 razy
Kontaktowanie:

Postautor: super_mario2 » 8 mar 2011, o 23:15

No i " nie ograniam tej kuwety" :oops:
Udało mi się wystartować już za trzecim razem, ale zakończyłem pieknym korkociągiem w błoto.
Przeleciał około 50m.
Nie wiem czy źle wyważony, czy ja po prostu nie umiem (na symulatorze od biedy latam :dk: )
Nic przy okazji na polu poproszę kogoś z Was o sprawdzenie modelu.

Za to 450 zrobiła 5 ładnych paketów. Pracuję nad pleckami i innymi prostymi figurami.
Pozdrawiam Mariusz
Goblin 700, T-Rex 450 PRO V2 3GX, 600 ESP BeastX
E-flite MSR, FPVRaptor
Spektrum DX8, Phoenix RC
Awatar użytkownika
Gmeracz
Lider forum...
Posty: 2203
Rejestracja: 16-03-2010
Lokalizacja: UE
Podziękował: 78 razy
Podziękowano: 206 razy
Kontaktowanie:

Postautor: Gmeracz » 9 mar 2011, o 01:39

Bartoszko pisze:Czy Ty czasem nie prowadzisz, albo nie prowadziłeś modelarni..?

Dziękuję za miłe słowa. Tak, prowadziłem modelarnię :thumb: , wydało się qrde...

Mario: korek podczas lądowania czy lotu? Bo na pierwsze już ci odpisałem w "wykładzie" ;) a jeżeli podczas lotu, to zazwyczaj niedoważenie albo zbytnie podtrzymywanie SW powoduje utratę prędkości i zerwanie strug. Zawsze któreś skrzydło puszcza pierwsze i w tą model się zwala.

Szkoda że nie mogłem być przy twoim oblocie - zobaczyłbyś jak można latać szybowcem w stylu kombata, albo za zgodą właściciela zrobić pięknego motyla... :vhappy:
Od śmigła... Sławek
http://www.youtube.com/user/Vipcioo
Awatar użytkownika
Bartoszko
Stały bywalec...
Posty: 240
Rejestracja: 25-02-2010
Podziękował: 10 razy
Podziękowano: 59 razy

Postautor: Bartoszko » 9 mar 2011, o 06:26

Hmm.. Bardzo dziwne.. Korek takim modelem? Profesor G. może mieć rację.. Sprawdź wyważenie. Jeśli jest dobre, to pozostaje jedno.. To nie helik..! Nie da się lądować z zawisu.. każdy "parapet" potrzebuje jednak pewnej predkości.

Zrób tak:
- Sprawdź wyważenie (poczytaj wątek Luke'a na temat Cessny - tam był opisany sposób odnajdywania SC)
- Przy oblocie nie załączaj silnika, tylko puść model z ręki (nadając mu pewną predkość) i sprawdź jego zachowania. Nie przeszkadzaj
mu w czasie szybowania, jedynie pilnuj przechyłu, żeby nie leciał ze zwisem. Jeśli ma tendencję do pogłębiania zwisu na skrzydło
(prawe, czy lewe - bez znaczenia) - skorzystaj z trymera. Dotąd model puszczaj z ręki, aż nie zacznie latać prosto. Pamiętaj, żeby
sprawdzić też, czy model nie ma ochoty "pompować". Przy dobrym wyważeniu takie zjawisko powstaje, gdy kąt zaklinowania
skrzydła jest za duży. Podstawą sukcesu jest wyważenie..
- Jeśli model już wstępnie wyregulowałeś, możesz wykonać lot na silniku. Uważaj z gazem, gdyż jak modelik napędziesz - będzie miał
ochotę "zadzierać' do góry celem nabierania wysoty ;) Pilnuj tego etapu, gdyż nadmierna chcęć wznoszenia przy niezbyt mocnym motorku także będzie powodowało "pompowanie" model, ale znacznie bardziej niebezpieczne, gdyż mode będzie już miał wiekszą prędkość i wysokość.. Musisz ten etap lotu pilnować sterem wysokości.. Najważniejsze - nie zaciągaj drąga..
- Jak nabierzesz wysokości (około 80 - 100m) wyłącz silnik i lataj sobie spokojnie, pamiętając, że modelik musu mieć pewną prędkość do lotu.. W każdym locie wykonanie zakrętu = utrata wysokości (na tym etapie szkolenia). Pamiętaj więc, aby panować nad tym.. Oczywiście bez nagłych ruchów.. Lotka w lewo (lub w prawo) i delikatnie (bardzo, bardzo delikatnie) - drążek na siebie.. Taka specyfika latania..
Lądowanie przebiega praktycznie samo i bezboleśnie.. Przede wszystkim wybudować prostą do lądowania i nie przeszkadzać.. Modelik sam będzie lotem ślizgowym zmierzał ku ziemi.. Kontroluj przechyły na skrzydło.. I jak już Gmeracz Ci pisał wcześniej - nad ziemią (bardzo nisko) delikatnie zaciągnij celem wytracenia prędkości. Prawidłowo powinno to wyglądać tak:
1 - zniżanie, 2 - wyrównanie, 3 - wytrzymanie, 4 - przyziemienie.. Prawda, że proste..? ;)
Awatar użytkownika
super_mario2
Elita forum...
Posty: 980
Rejestracja: 05-02-2011
Lokalizacja: Halinów
Podziękował: 53 razy
Podziękowano: 44 razy
Kontaktowanie:

Postautor: super_mario2 » 9 mar 2011, o 08:15

SC modelu wyszedł +/- na pręcie podtrzymującym skrzydła - wiec zgodnie z instrukcją.
Teraz jak się zastanawiam na spokojnie, to chyba po prostu go przeciągnąłem.
Wpadł w korkociąg na wysokości 2m przy wyjściu z pierwszego łuku (jakieś 90 stopni) - gazu miałem na 50-60%
Nie zareagował na lotki, a silnik przy samej ziemi wyłączyłem.

No niestety z modelami samolotów nie miałem nigdy do czynienia i może rzeczywiście odruch z helika, zeby nie robić gwałtownych manewrów gdy się nie jest pewnym. :lol:

Chyba trzeba wykonać 2-3 obloty w towarzystwie osoby z doświadczeniem.

Przy okazji muszę złączyć skrzydła na magnesy bo się wysuwają. Gdzie i jakie kupić ?
Pozdrawiam Mariusz
Goblin 700, T-Rex 450 PRO V2 3GX, 600 ESP BeastX
E-flite MSR, FPVRaptor
Spektrum DX8, Phoenix RC
Awatar użytkownika
Luke Skywalker
Administrator
Posty: 515
Rejestracja: 21-02-2010
Podziękował: 53 razy
Podziękowano: 15 razy

Postautor: Luke Skywalker » 9 mar 2011, o 08:19

KAŻDY samolot MOŻE wylądować jak helik, ale tylko raz. Zdaje się, że tak mnie Bartek uczył?...
A tak swoją drogą, to warto byłoby zebrać P.S.G. (Porady Starej Gromady) dotyczące stawiania pierwszych kroków w lataniu parapetami. Tak się składa, że obaj Profesorowie są Modami... :thumb: ale nie, żebym nagabywał do roboty. Jak czas pozwoli, to sam spróbuję wysortować te posty, albo żeby nie psuć wątków w których są, skopiuję treść i założę nowy.

Kurcze, a helikiem tak łatwo się lata. A tu korki, zerwania, przepadnięcia, zaciągnięcia - po co to komu?! :rotfl:

Zdrówka!
Luke

PS.: Bartek, w weekend będziesz świadkiem kolejnego zerwania, korka, przepadnięcia i próby wyciągnięcia w wydaniu zaprzyjaźnionego górnopłata :vhappy:
Outrage 550 ("Youngtimer")
JR DSX7

Drodzy Forumowicze! Ortografia nie gryzie!
Awatar użytkownika
Gmeracz
Lider forum...
Posty: 2203
Rejestracja: 16-03-2010
Lokalizacja: UE
Podziękował: 78 razy
Podziękowano: 206 razy
Kontaktowanie:

Postautor: Gmeracz » 9 mar 2011, o 12:40

Bartek, ja temu niepoprawnemu Lukasiowi napisałem już na GG epopeję nt. oblatania. Tylko pytanie czy wziął sobie cokolwiek do głowy... :hammer: ???
Dobrze że jesteś na miejscu to daj jakiegoś małego kopa na zapęd, żeby wybić z głowy korki i przeciągnięcia ;)
Od śmigła... Sławek
http://www.youtube.com/user/Vipcioo
Awatar użytkownika
Bartoszko
Stały bywalec...
Posty: 240
Rejestracja: 25-02-2010
Podziękował: 10 razy
Podziękowano: 59 razy

Postautor: Bartoszko » 9 mar 2011, o 14:27

Tiaa.. Trzeba będzie troszkę poskromić naszego Lukasia.. Korek - to najwyżej do wina niech pociągnie, a jeśli chodzi o przeciągnięcia -to da radę.. Ale Lukasiem po drodze kołowania :lol:
Awatar użytkownika
super_mario2
Elita forum...
Posty: 980
Rejestracja: 05-02-2011
Lokalizacja: Halinów
Podziękował: 53 razy
Podziękowano: 44 razy
Kontaktowanie:

Postautor: super_mario2 » 14 mar 2011, o 16:13

W końcu postanowiłem go sam ogarnąć. Przyczyną korkociągu był rewers na lotkach :wall:
Po usunięciu tego "drobiazgu" dziś podnieśliśmy go z synem po raz pierwszy na poważnie.
Jezu ile frajdy :juppi:
W wielu miejscach nie panowałem nad nim, szczególnie wysoko przy silniejszym wietrze. Jest całkiem szybki i zwrotny jak na szybowiec. Miałem problemy w zakrętach, wydarzyło się sporo niekontrolowanych pętelek, ale był na dużej wysokości i dało się odratować. Po dość przypadkowym wylądowaniu obejrzałem go dość dokładnie i co ?
Rewers ogona :masakra:

Tak to jest jak kompletny amator się bierze za latanie. Nie miałem odruchu wzrokowego, ważne że ogon i lotki latały przy ruszeniu drążków. Ale obciach.

Drugim razem znacznie lepsza kontrola - zapowiada się fajna zabawa.
Model obity z każdej strony - ale jest zadziwiająco odporny. Niestety kabinka odczepiła się z magnesu i śmigło ją zmieliło. Latam cabrio, nie wiecie gdzie dokupić samą kabinkę ?
Ostatnio zmieniony 14 mar 2011, o 18:25 przez super_mario2, łącznie zmieniany 2 razy.
Pozdrawiam Mariusz
Goblin 700, T-Rex 450 PRO V2 3GX, 600 ESP BeastX
E-flite MSR, FPVRaptor
Spektrum DX8, Phoenix RC
Awatar użytkownika
Gmeracz
Lider forum...
Posty: 2203
Rejestracja: 16-03-2010
Lokalizacja: UE
Podziękował: 78 razy
Podziękowano: 206 razy
Kontaktowanie:

Postautor: Gmeracz » 14 mar 2011, o 17:31

Mario, dobry jesteś zawodnik, nie powiem... Mało się nie polałem jak to przeczytałem... To i tak mistrzostwo świata że latałeś z rewersami :vhappy:
Od śmigła... Sławek
http://www.youtube.com/user/Vipcioo
Awatar użytkownika
super_mario2
Elita forum...
Posty: 980
Rejestracja: 05-02-2011
Lokalizacja: Halinów
Podziękował: 53 razy
Podziękowano: 44 razy
Kontaktowanie:

Postautor: super_mario2 » 14 mar 2011, o 18:24

Na rewersie lotek to niedługo - było tego z 10 sekund

ale na rewersie ogona to dobre 5 minut :rotfl2:

Pocieszające, że przy heliku też miałem na początku mnóstwo głupich błędów, a teraz jest jakby lepiej.
Może tak samo będzie z tym parapetem...
Pozdrawiam Mariusz
Goblin 700, T-Rex 450 PRO V2 3GX, 600 ESP BeastX
E-flite MSR, FPVRaptor
Spektrum DX8, Phoenix RC

Wróć do „Szybowce i motoszybowce”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 6 gości