Nie ma to jak rozpocząć dzień od dobrego krecika...
Robie sobie ten model i robie i jakoś skończyc nie mogę. Jak coś dorobie, to co innego rozwale, hehe. Wczoraj wykonałem ster kierunku, którego (nie wiedzieć czemu...) instrukcja montażu nie przewidywała... No i żeby zachować równowagę w przyrodzie... Dzisiaj (godziny nie podaje, bo znowu będą komentarze ) przygotowałem przód do klejenia