Było o Oxy2, Oxy3, to napiszę coś o Oxy4.
Na początku model bardzo mnie zirytował zerwaniem koła głównego w pompce. Po całkowitym zlikwidowaniu luzu problem się już nie pojawił, ale zirytowało mnie to na tyle, że pojawił się nawet na giełdzie. Nie sprzedał się i bardzo dobrze

Lata malinowo. Jest bardzo precyzyjny. Bardzo ładnie robi tic-toci (dużo fajniej niż X3). Jest bardzo lekki zarówno z pakietami 1450 jak i 1800.
Ogon trzyma rewelacyjnie w pompkach i tic-tocach, ale...... nie trzyma w pętli ogonem do przodu

. Puszcza dokładnie na górze pętli. Praktycznie zawsze.
Zdarzyło mu się puścić ogon w locie po okręgu ogonem do przodu.
Latam z łopatkami 68 mm od P380 na obrotach 2300-2500-2700 czyli mniejszymi niż zalecane dla tego modelu do zawisu

Będę próbował założyć łopatki 71 mm i łopaty 345 mm. Obrotów nie chcę zwiększać.
Poza tym, istotnym mankamentem jestem mega zadowolony z modelu. Gaui X3 aktualnie lata u mnie mniej niż Oxy 4