Heli-Team.pl

Pany,

pojawił się pomysł żeby zrobić dwa skrzydełka do bicia i się nimi radośnie napier**lać wzajemnie.

Założenia:
- mało roboty przy przygotowaniu (nie chce nam się zamawiać rdzeni i dłubać), bardziej jakiś gotowiec do ubrania w elekronikę,
- w cenie uwzględniającej krótki żywot
- prosty w budowie/naprawie
- z budowy raczej odporny.

Przejrzałem HK z nadzieją na szybkie kliknięcie, ale jakoś słabiutko. Nic nowego od lat... A skrzydełka na palcach jednej ręki do wyliczenia. Z tego co jest najbardziej spodobał mi się to: Wing Wing Z-84 EPO 845mm (KIT)



Może macie jakieś ciekawsze pomysły?

My w Łodzi porobilimy sobie takie budżetowe (koszt samego skrzydełka bodajże wyszedł 80 czy 90 zł, w komplecie były dwie połówki skrzydła, dwa winglety, domek silnika, pręt węglowy do usztywnienia, dwa uchwyty do sterów, deseczka do silnika). Roboty przy tym nie było wiele, sklejenie to z godzinka + malowanie szprajem (bo one są białe). Do doinwestowania tylko był profil węglowy 2mm, bo powierzchnie sterowe były nieco zbyt elastyczne i wymagały usztywnienia. A poza tym to trzeba tylko było dokupić/dołożyć regielek, silnilk, śmigiełko 8x4, dwa serwa, popychacze i pakiet 3S / 1000 mAh. Gdzieś na forum były jakieś fotki i filmiki, mogę poszukać i tu wstawić. Mogę też zagadać z gościem, od którego to mamy czy jest opcja zrobić tego wincyj. Zabawa przednia, w naprawie proste bardzo, wystarczy na polu mieć wannę CA i wiadro przyśpieszacza

Sent from my D6633 using Tapatalk

No jeśli dałoby radę zrobić wincyj to jak najbardziej to ciekawa opcja Myślałem o nich na początku, ale coś mi się kojarzyło, że właśnie z ta opcja mogą być jakieś problemy wiec odpuscilem.

A podeślesz jakąś focie jak to wyglądało mniej więcej poglądowo?

Na razie szukam czegoś razem z PiotrkiemG, ale jakby przekonać jeszcze kilka zgredów... m

Aha. A jaka one mają rozpiętość?
Te z HK fajne bo ładne, ale nie wiem jak lata.

Tak btw. Moze będę za półtora tygodnia w lodzi...

Rozpiętość 90 cm. Pogadam z gościem zaraz i dam znać.
A fotki postaram się wrzucić po śniadaniu

Aikus ma Z84 i chwali... kit chyba wychodził koło 200 z HK EU i na setupie z Radjeta jest całkiem szybkie.

Pytanie czy nadaje się do strącania?

No właśnie za szybkie IMHO też nie może być bo trudniej się nawalać wtedy

O! Znalazłem tego posta: viewtopic.php?p=107945#p107945

A tutaj filmik jak chłopaki pierwszy raz ulatniali:

miruuu pisze:Pytanie czy nadaje się do strącania?

Co to znaczy?
Bo jeśli chodzi o wytrzymałość, to bardzo przywoicie. Rypnąłem nim już ze 3 razy tak solidnie i 5 - mniej solidnie. Poza sklejeniem ponownie skrzydeł, nie wymagało innych napraw.
Ma co prawda wgnioty i jakieś nadszarpnięcia na natarciach skrzydeł po moim ostatnim locie FPV, ale trochę wrzątku i wzmocnionej taśmy, załatwiło sprawę. Lata tak samo.
W ogóle skrzydła charakteryzują się dużą wytrzymałością, bo uderzenie przyjmują całym sobą. Dzioba praktycznie nie ma, ogona też, więc nie ma sie co łamać. Długość i grubość skrzydeł tego akurat konkretnego jest na tyle wystarczająca by przeżyć niezłe baty.
Jednak taka moja mała dygresja. Nie kleił bym uhuporem na Wasze potrzeby. Bo przy impakcie, spoina może być na tyle silna, że uda Wam się złamać skrzydło. Przy Ca, ono po prostu odpadnie.
Ale potwierdzam - zeta 84 jest bardzo wdzięcznym modelem.

Nadaje się do strącania - chcemy sie tym zderzać i śmiać się z tego co mu szybciej opadł na ziemie... Dobrze by było, żeby po glebie dało się przywrócić do stanu nadającego się do walki nie dłużej niż przysłowiowe kapnięcie CA na oderwinę Same skrzydła to pewnie od razu wzmocnię jak znam życie. Natarcie też podkleję stosownie.

Te skrzydełko wydaje się wizualnie dość dobre do tłuczenia. Podoba mi się też to, że można wszystko zamknąć w środku więc mniejsze ryzyko pocięcia kabli itp.

Jak Piotrek też będzie chciał (bo my takie same chcemy ) to chyba się na nie skuszę.

A jak reaguje na wagę? Można go troche dociążyć czy szybko reaguje na wage właściwościami lotnymi?
Jaki masz w nim setup?

Ja mam dosyć mocny setup jak na moje potrzeby. Wycisnąłem nim 130 km/h Zmierzone na gpesie.
Silnik 2200 kv, regiel 30A, śmigło 6x4,5 i latam aktualnie na 3S 2200 mah z osd, gps, nadajnikiem video, kamerą.
Przesiadłem się z 1300 mah bez, by osiągnąć kapkę dłuższy czas lotu. Do wygłupów w sam raz. Lepiej znosi podmuchy. Przy 1300 mah pozwala się dłużej utrzymać w locie szybowcowym. Zwłaszcza, jak nie dźwigasz tego całego osprzętu. Trzeba tyko dociążyć trochę przód. Nie wystarczy pakietu na maksa przesunąć. Ale też mój silnik jest ciężkawy - ok 56g bodaj.
Ogólnie - nie ma się co zastanawiać. Nie ma lepszej alternatywy na rynku. Lata szybko, ale potrafi też zgrabnie szybować. Owszem na wietrze trochę chwiejne, ale mimo wszystko, pozostaje sterowne i przewidywalne.
Nie ma sensu wklejać żadnych wzmocnień w postaci prętów, bo skrzydła są na tyle krótkie i dobrze sprawsowane, że już sztywniejsze nie będą Natarcia można zabezpieczyć.
Bardzo fajny model i sam zastanawiam się nad kupnem jeszcze jednego w zapasie.

Gadałem z Aikusem. Padło to samo sformułowanie... lata szybko...
No właśnie. Tylko czy z takim małym śmigiełkiem będzie miał sensowny wypierd? Bo w walce nie prędkość się liczy tak bardzo jak zwrywność i manewrowość. Jak tutaj sprawa wygląda? Bo śmigiełka większego niż 6' to chyba nie upchnę, żeby dać mniejsze kv?

dawo pisze:Aikus ma Z84 i chwali... kit chyba wychodził koło 200 z HK EU i na setupie z Radjeta jest całkiem szybkie.

Ostatnio aikusowe skrzydło macałem, widziałem w locie, mnie się podoba. zapiernicza jak trzeba, rozmiarowo nie za duże i nie za małe. Idealnie, że można włożyć 3S 2200 bo mam kilka sztuk, które leżą i czekają.

miruuu pisze:Jak Piotrek też będzie chciał (bo my takie same chcemy ) to chyba się na nie skuszę.

Będzie chciał ale ja wybieram czerwony.

A co to wypierd? Że przyspieszenie? Hmmm... nie oblatałem może miliona samolotów, ale coś tam już się przewinęło przez moje łapska. w tej konfiguracji co mam, idzie pionowo w górę. Kopa mu nie brakuje.
Większe śmigiełko może być już kłopotliwe do obsadzenia. Lata szybko, ale jest też w stanie latać wolno. Może nie tak wolno jak bixler, ale.... kurcze no, musiałbyś sam zobaczyć. Zwrotności mu nie brakuje, ale jak to delta - jest specyficzna w sterowaniu i szybkich manewrach.
A może po prostu zasuniecie sobie po kombacie 80cm?

Kombat nie jest zły, ale miałem ich już tyle, ze nadal mam dość.

A jaka masz konfigurację?

Miru to skrzydełka potrafi latac wolno, ale wtedy lata raczej jak bixlera niż jak kombat. Poza tym prosta konstrukcja owszem, ale jeśli bicie ma byc efektowne to musi latac szybciej. Z kolei jeśli będzie latac szybciej, to po pierwszej naprawie straci te zdolność bo to skrzydełko lata dobrze szybko tylko pod warunkiem że jest proste, nie powichrowane i tak dalej z reszta jak wszystko co ma latac szybko. Wiec obawiam się że do bicia - owszem, ale na raz. No nie wiem, wydaje mi się że do bicia to jednak albo kombat albo może skrzydełko, ale inne - może takie wzorowane na skrzydełkach z npn tylko mniejsze?
Z drugiej strony chyba jesteś pierwszym który zastanawia się nad zastosowaniem tego skrzydełka do kombacenia wiec zrób to i powiedz co Ci z tego wyszlo....

Taa, pierwszym który się zastanawia... inni dwa lata temu tłukli skrzydła na regulskim niebie

ale nie takie...

Takie, tylko wieksze, żeby było się łatwiej trafić

Na tą chwilę czekamy aż Lin3ek złoży swoje, ja może w końcu wyjdę ze szpitala, i wracamy do zabawy (bo Dawo pewnie czeka w gotowości i też nie odmówi )

Generalnie redukcja modeli mi nie zaszkodzi