Heli-Team.pl

Zastanawiam się nad modelem szybkiego samolotu do którego wejdzie silnik 35mm i bateria co najmniej 6s2600 i nie odpadną skrzydła przy 300km/h
Proszę o porady.

Dogfighter Monolith, czyli cyaczek + jakas srajtaśma. Kolega Piotralski zakończył eksperymenty z pianką chyba na 260km/h i pourywał lotki. Znaczy niewiele brakuje, chociaż zależność nie jest liniowa

Mam dylemat czy dogfighter czy taki pylon co Jazz zamówił.

http://www.horizonhobby.com/products/sh ... rf-EFL4205

Zerknij na modele klasy F5B

Lub na to:

Ale ogień
Wygląda mi to na szybowiec zboczoczowy z dołączoną turbiną.
Podwozie odczepialne, z resztą turbina też

Sądzę, że to by zaspkoiło twoje oczekiwania co do prędkości.....może kasowo wychodzi średnio, ale poza tym chyba jest ok?

Jeszcze takich aspiracji nie mam, nie wiem czy bym ogarnął model przy takiej prędkości
Chyba zacznę spokojnie właśnie od dogfightera z kilkoma pezerobkami. Nawet ten konstrukcyjny pylon Jazz'a mnie przeraża. To jest tak lekkie ze wyglada jakby miało się rozpaść od samego patrzenia.

Jaki pylon? Pokaż.

Ten co wcześniej linkowałem
http://www.horizonhobby.com/products/sh ... rf-EFL4205

Przy dobrym kV i dobrej mocy będzie fajna zabawka. Zawsze chciałem mieć F5B z prawdziwego zdarzenia, ale to niestety pociąga za sobą spore koszta, duże prądy itd.

Kowal pisze:Zerknij na modele klasy F5B

Lub na to:

Ja pierdziu...

Patrzec nie nadążam a gdzie sterować tym strusiem pedziwiatrem

Eee tam ... cienactwo.
To jest speed:




Z Opisu:
Radio controlled jet powered by a Jetcat P160 SE.
On the 23rd of May, this Jet has been lasered @ 586 KpH
Which makes it a 366 MpH plane...

aikus pisze:Eee tam ... cienactwo.
Z Opisu:
Radio controlled jet powered by a Jetcat P160 SE.
On the 23rd of May, this Jet has been lasered @ 586 KpH
Which makes it a 366 MpH plane...

Ten lata stówkę niżej, ale bez motoru.......

To jeszcze propozycje na napęd rakietowy poproszę

Idę małymi kroczkami, dogfighter na początek.

Kenobi36 pisze:Jeszcze takich aspiracji nie mam.

Dobrze powiedziane "Jeszcze" na wszystko przyjdzie czas,a prędkość jest jak narkotyk wciąga uzależnia itp

to co wrzucają koledzy - to wymaga specyficznych warunków (miejsce, pogoda) których nie uświadczymy za bardzo na odwiedzanych na codzień miejscówkach
Kwestie kosztów to kolejna sprawa
Tak więc dogfighter to dobry wybór - przede wszystkim daje doświadczenie w lataniu dolnopłatem, który jest trudny w pilotażu, szczególnei gdy jest ciężki.
Mój dogfighter jednak zostaje w hangarze i przejdzie gruntowny przegląd , więc jak zrobisz sowjego będzie się można poganiać po niebie

Latanie dogfighterem jest takie duzo trudniejsze niz innymi modelami - w domysle gorno platami?

No pewnie, w porównaniu do górnopłatów czy centropłatów jest dużo trudniej.
Górnopłat - wszystko wisi pod skrzydłem , model sam sie stabilizuje w locie, stąd taka popularnośc trenerków takiej konstrukcji.
Można leciec bardzo wolno i go nie przeciągniesz.

Jazz pisze:Górnopłat - wszystko wisi pod skrzydłem , model sam sie stabilizuje w locie

Tak, ale pod warunkiem, że skrzydła ze wzniosem Przy "deskach" to ani samostabilizacji nie ma, w "korek" można wpaść

Jazz pisze:No pewnie, w porównaniu do górnopłatów czy centropłatów jest dużo trudniej.
Górnopłat - wszystko wisi pod skrzydłem , model sam sie stabilizuje w locie, stąd taka popularnośc trenerków takiej konstrukcji.
Można leciec bardzo wolno i go nie przeciągniesz.

Nie rozpowszechniajmy bajek. W niedużym stopniu zalezy to od tego, czy jest górno, średnio czy dolnopłat.