MacGyverek pisze:Tu tylko chodzi zebys sobie mógł czytać skoro nie chcesz w FB wejść. Taka okrojona usługa

Usługa biorcy a nie dawcy.
A no to takie coś to tak...
Bogiem a Prawdą to mam konto na FB, nawet prawdziwe. Konto jest permanentnie zablokowane i odblokowuję je tylko kiedy naprawdę bardzo mi zależy żeby zobaczyć jakąś treść dostępną tylko dla zalogowanych użytkowników FB.
Kiedyś dawno temu miałem przez jakiś czas aktywne to konto miałem znajomka, z którym jedyny skuteczny kontakt był przez FB. Koleś rzadko odbierał telefony, nigdy nie oddzwaniał bo nie mógł, SMSów nie czytał i nie pisał (miał potłuczoną szybkę w telefonie), nie ogarniał maili. Nie wiem jakim cudem to się kupy trzymało, ale na FB był cały czas.
A mi zależało na kontakcie z nim wtedy bardzo, więc miałem konto aktywne.
No i ... właśnie tak to to u mnie funkcjonuje.
A wiesz... A żeby czytać Waszą grupę... No mógłbym niby aktywować konto, ale tu też nie jest różowo, bo jak mam np. w chromie zalogowanego fejsa na jednej karcie, to...
... hgw do czego on ma dostęp.
Niby po aferze z izolacją stron pamięci poszczególnych aplikacji w architekturze Intela wszyscy mamy już łatki na systemach poinstalowane, googiel już dawno sugerował włączanie izolacji stron zajmowanych przez poszczególne karty (swoją drogą - ciekawostka - Chrome to chyba jedyna przeglądarka, która ma taką możliwość, bo jest to jedyna przeglądarka w której każda zakładka jest oddzielnym procesem. To ma oczywiście wadę w postaci "grubości" samej aplikacji, chrome jest w pracy na wielu kartach jest dużo bardziej pamięciożerny niż np. Firefox, ale ma też zalety)...
...
No i tak - nigdy nie wiadomo kiedy znowu jakiś trup z szafy wylezie.
Wszystko by było prostsze, gdyby ten fejsbuk po prostu nie był takim skurwysynem.
Gdyby, jak inni, skubał, ale po trochu.
MacGyverek pisze:Odnosnie lądowania na drzewie. Marek często wali w drzewa i w linie sredniego napiecia i wysokiego. Na ogół jest ok i sprzet wraca do lotów

Lidl cały

Chciałbym zobaczyć lądowanie w linii HV.
Były iskry? Ogień?

Lidlolota widziałem u Mira w piwnicy i jedno co mogę powiedzieć, to to, że pomimo oczywistych wad (jakimi są np. grube krawędzie spływu) jest to samolot cholernie pancerny.