Orzełek 100
: 10 lut 2012, o 10:25
Spodobały mi sie loty nocne kolegi, postanowiłem więc też polatać późną porą. Pomimo dobrego oświetlenia samolotu kontrola trochę jakby utrudniona 
postanowiłem więc skonstruować prostego trenerka, bez lotek, co pomoże utrzymanie samolotu w ciemności...
EPP przyszło szybko. Budowa banalna, zajęła jeden wieczór
Niestety zapomniałem zrobić fotek przesyłki, ale jej zawartość niewiele różniła się od gotowego samolotu. W paczce były:
- kadłub ze wzmocnieniem (klej na ciepło) w miejscach gdzie uciska guma trzymająca skrzydła
- ster kierunku i ster ogon z gotowymi lotkami (przygotowane wycięcia, więc nie trzema mocować...)
- skrzydło.
Pracy było więc niewiele:
- sklejenie trzech kawałków epp
- wycięcie dziury pod skrzydłem na pakiet, i odbiornik
- montaż elektroniki, serw, podwozia...
I gotowe
Przyklejone od spodu skrzydła paski z epp uniemozliwiają przesuwanie się na boki. Od góry dociska guma.
Waga bez pakietu: 240 gram.
Rozpiętość skrzydeł: 100 cm.
Na starym pakiecie od lamy wylatał nieco ponad 15 minut.
Na pakiecie 400 2s dał rade przez 8 minut.
Jutro przetestuje na pakiecie 1000 3s - zobaczymy co się będzie działo
Wczoraj zrobiłem oblocik na EP3. Troche wiało, hehe, na 80% mocy samolot leciał pod wiatr w miejscu, na 50% latał do tyłu, więc zabawa "do siebie - od siebie" jakbym miał zmienny kąt...
Samolocik lata bardzo ładnie i przewidywalnie, jak to z trenerkami bywa... Tym bardziej po przesiadce z kombatów
Na zdjęciu można dostrzeć lekką nierówność skrzydeł względem ogona. Zauważyłem dopiero na lotnisku Nie przeszkadzało to w niczym, ale dla zasady wyprostowałem...
Dzisiaj kończę podłączanie oświetlenia i robie testy nocne - zobaczymy jak pójdzie
postanowiłem więc skonstruować prostego trenerka, bez lotek, co pomoże utrzymanie samolotu w ciemności...EPP przyszło szybko. Budowa banalna, zajęła jeden wieczór
Niestety zapomniałem zrobić fotek przesyłki, ale jej zawartość niewiele różniła się od gotowego samolotu. W paczce były:
- kadłub ze wzmocnieniem (klej na ciepło) w miejscach gdzie uciska guma trzymająca skrzydła
- ster kierunku i ster ogon z gotowymi lotkami (przygotowane wycięcia, więc nie trzema mocować...)
- skrzydło.
Pracy było więc niewiele:
- sklejenie trzech kawałków epp
- wycięcie dziury pod skrzydłem na pakiet, i odbiornik
- montaż elektroniki, serw, podwozia...
I gotowe
Przyklejone od spodu skrzydła paski z epp uniemozliwiają przesuwanie się na boki. Od góry dociska guma.
Waga bez pakietu: 240 gram.
Rozpiętość skrzydeł: 100 cm.
Na starym pakiecie od lamy wylatał nieco ponad 15 minut.
Na pakiecie 400 2s dał rade przez 8 minut.
Jutro przetestuje na pakiecie 1000 3s - zobaczymy co się będzie działo
Wczoraj zrobiłem oblocik na EP3. Troche wiało, hehe, na 80% mocy samolot leciał pod wiatr w miejscu, na 50% latał do tyłu, więc zabawa "do siebie - od siebie" jakbym miał zmienny kąt...
Samolocik lata bardzo ładnie i przewidywalnie, jak to z trenerkami bywa... Tym bardziej po przesiadce z kombatów
Na zdjęciu można dostrzeć lekką nierówność skrzydeł względem ogona. Zauważyłem dopiero na lotnisku
Nie przeszkadzało to w niczym, ale dla zasady wyprostowałem...Dzisiaj kończę podłączanie oświetlenia i robie testy nocne - zobaczymy jak pójdzie
