16 minut
Gdybyś latał dalej, to regulator odciąłby Ci napięcie za chwilunie.
miruuu pisze: fajna zabawa. Jak dla mnie, to taka moooocno uproszczona autorotacja (porównując do helików)...
miruuu pisze:Trafić w punkt to nie sztuka, byle nie zrobic tego czubkiem
Co do szybowca... Wiesz jak mnie zmotywować, żebym w końcu podniósł swoje leniwe 4 litery i przyjechał cały kilometr do Ciebie
Kowal pisze:Mirek, zabawa zaczyna się gdy latasz dobrym szybowcem bez klap. Wtedy trafienie w punkt jest wyzwaniem z powodu dużej doskonałości.
Wróć do „Trenery, parkflajery i inne...”
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 7 gości