Strona 1 z 1

Traxxas - X-Maxx 8S (1/5)

: 14 kwie 2017, o 18:40
autor: Jazz
Krótki wstep - mialem okazję pojeździć tym modelem , syn też pojeździł i doszliśmy do wniosku że musimy go mieć.
Pod 8S jest szybki, zrywny i nie traci nic z swojej monsterowości ;-) nadal jest pancerny, świetnie sobie radzi w trudniejszym terenie .
Przy 8S wyciąga 80kmh.

Pozbyliśmy sie więc mniejszego planktonu , i zostawilismy 2 slashe , a dokupiliśmy 2 x-maxxy (Dla mnie czerwony, syn woli niebieskiego)
Zakup zrobiliśmy w rcforfun.pl gdzie dostaliśmy zniżkę i jak zwykle najwyższą jakość obsługi (wszystko szybko zalatwione i dostarczone)
Pakiety - jako że potrzebne są 2 sztuki 4S , zainwetsowalismy w 8 sztuk 4S675omah 70C .
Kupiliśmy je w rcforever.pl, bo tam cena zawsze jest najkorzystniejsza i błyskawicznie doszły do nas.
Wojtek przelutował na złącze traxasowe (standardowo byly T-deans).
Rozdziewiczymy je w ten weekend, narazie poustwialismy sobie expo / krzywe każdy pod siebie i poczekamy do jutra.
Trochę fotek wykonanych w domu.

http://s1181.photobucket.com/user/jazz- ... o.jpg.html]Obrazek

http://s1181.photobucket.com/user/jazz- ... o.jpg.html]Obrazek

http://s1181.photobucket.com/user/jazz- ... i.jpg.html]Obrazek

http://s1181.photobucket.com/user/jazz- ... l.jpg.html]Obrazek

http://s1181.photobucket.com/user/jazz- ... f.jpg.html]Obrazek

http://s1181.photobucket.com/user/jazz- ... g.jpg.html]Obrazek

Re: X-Maxx Traxxas 8S 1/5

: 14 kwie 2017, o 19:36
autor: Don Mirson
A erevo zostawiasz czy też sprzedajesz/sprzedałes?

Fajnie się prezentuje, tylko czy będziesz miał gdzie jeździć? Z tego co pamiętam tory Wróblika czy Modelarnii hopki mają raczej pod klasę 1/10. X-mas będzie się tam nudzil...

Re: X-Maxx Traxxas 8S 1/5

: 14 kwie 2017, o 19:44
autor: Jazz
Zanim kupiłem pojezdzilem tam właśnie x-maxxem.
Dużo osób tam regularnie jeździ tymi modelami i jest ok.
Erevo 1/10 sprzedalem

Re: X-Maxx Traxxas 8S 1/5

: 14 kwie 2017, o 19:46
autor: wojtekr
a Książęce też na sprzedaż?

Re: X-Maxx Traxxas 8S 1/5

: 14 kwie 2017, o 20:26
autor: Jazz
Przy najbliższej okazji oproznimy je :-)

Re: X-Maxx Traxxas 8S 1/5

: 15 kwie 2017, o 16:07
autor: armagedon
Widzę że samochodziki zagościły na stałe ale napęd na 8s rakieta to delikatnie powiedziane. Jak będzie filmik z jazdy chętnie obejrzę jak śmiga X-Maxx

Wyslane z mojego Szajsunga S6 ;)

Re: X-Maxx Traxxas 8S 1/5

: 15 kwie 2017, o 17:23
autor: Jazz
Nie wiem czy jest sens robić filmik, bo jest ich w necie mnóstwo.
Poza wielkością i wagą w transporcie, reszta to same zalety - bardzo odporny na uszkodzenia, jest na tyle duży że byle kamień kraweznik czy inne drobniejsze przeszkody nie sa zadnym problemem.
Budę zaklada sie na zatrzask - zadnych spinek , bardzo wygodne.
Reszte zalet mozna przeczytac w necie.
System odwracania dziala, ale w/g mnie jest bezuzyteczny - po uruchomieniu gazuje w przod i tyl az tak rozbuje model ze sie przewroci na kola.
Tyle tylko ze jak cos jest pod buda -np kamienie, piasek etc to rysujemy niepotrzebnie bude.
A model rzadko sie przewraca i jak od czasu do czasu go przewroce to mi to nie przeszkadza.

Ma coś takiego w sobie że mimowolnie szuka sie wzrokiem jakiejkolwiek gorki aby poskakac - bo skacze sie nim super.

Re: X-Maxx Traxxas 8S 1/5

: 15 kwie 2017, o 17:54
autor: SeKLeS
Mogę sobie tylko wyobrazić jak funkcja powrotu na koła tyra układ napędowy. Niby fajne, ale eksploatacyjnie miazga.

Re: X-Maxx Traxxas 8S 1/5

: 15 kwie 2017, o 18:00
autor: Jazz
Dokładnie - chyba tylko dla tych spasionych amerykanów którzy nie dadzą rady doczłapać do auta :-P

Re: Traxxas - X-Maxx 8S (1/5)

: 4 kwie 2020, o 20:10
autor: cozmo
Jak się mają xmaxxy po tym czasie . co padło ?

Re: Traxxas - X-Maxx 8S (1/5)

: 5 kwie 2020, o 08:10
autor: dawo
Eee kolega Jazz juz dawno nie zaglądał na forum, z tego co wiem to wszystko posprzedawał wiec nie liczył bym na jago odpowiedź.

Re: Traxxas - X-Maxx 8S (1/5)

: 25 kwie 2020, o 09:11
autor: Artz
Może ja się wypowiem, nie jeżdżę z synem po torach, bo najbliższy jest 40km od domu, ale po dość górzystym terenie w który mieszkam i przede wszystkim po lesie w którym jest pełno wąwozów. Zimą i latem, w śniegu i deszczu. Z zasilaniem 8S.
Do tej pory wymieniłem tylko tylni wahacz, w pierwszym roku, zimą przy -15 uderzyłem bokiem w krawężnik. Mróz zrobił swoje. Kosz części ok 70zł. Tyle w ciągu 3 lat.

Jedynym mankamentem który istnieje od początku, to rdzewiejące śruby, ale to ponoć traxxas tak ma. Trzeba je regularnie konserwować.