A ja nawiązując do głównego tematu chciałem się pochwalić, że... rozwaliłem swojego quada. Testowałem RTH, niestety GPS chyba uznał, że wróci do Chin (leciał na wschód) i całkiem szybko zaczął zbliżać się do wierzchołka drzewa, mimo iż nie powinien lecieć w jego stronę. Chciałem przełączyć w trym GPS/Atti, żeby go powstrzymać, niestety palec mi drgnął i przełączyłem w manuala. Za mocno machnąłem prawym drążkiem i model zrobił fikołka, którego nie wyratowałem. Spadł prosto na plecy, ale przynajmniej nie zawisł 20m nad ziemią na jakiejś gałęzi. Jak na złość Mobius tego nie nagrał (nie chciał się włączyć po upadku, ale podłączony do komputera nie wykazał obecności pliku z nagraniem). Nie wiem, czy film wyparował, czy ja jednak nie włączyłem nagrywania, w każdym razie ubolewam nad tym faktem, bo mogło to fajnie wyglądać.
Straty:
Pęknięty wysięgnik do GPSa, połamane śmigła, warstwy w pakiecie przesunęły się tworząc równoległobok w przekroju, ale na szczęście nic nie puchnie, oderwało się wszystko, co było przymocowane w środku. Nawet Naza przyklejona taśmą dwustronną i dla pewności ściśnięta dwoma trytytkami.
Nie wiem jeszcze, czy to wszystko nadal działa, ale wstrzymam się z montowaniem spowrotem. Za parę dni przyjdzie do mnie nowa rama, więc będę sprawdzał przekładając od razu do docelowej. Jedyny plus jest taki, że już nie muszę odczepiać tych elementów ze starej ramy

A chciałem tylko przetestować RTH i nową podkładkę antywibracyjną pod Mobiusa
