Coś dla audiofili

Na każdy temat. Byle kulturalnie...
Regulamin forum
Jakiekolwiek wulgaryzmy, obrażanie innych użytkowników i wszelkie inne działania sprzeczne z powszechnie przyjętymi normami społecznymi będę automatycznie eliminować posty, wątki a nawet autora.
Awatar użytkownika
wojtekr
Administrator
Posty: 8027
Rejestracja: 22-01-2013
Lokalizacja: W-wa
Podziękował: 299 razy
Podziękowano: 458 razy
Kontaktowanie:

Postautor: wojtekr » 2 paź 2014, o 20:22

Tak to jest, mój wzmacniacz ma tylko regulację głośności (a konkretnie przed wzmacniacz) - nawet w serwerze muzycznym dążyłem do bitperfect'u czyli braku oddziaływania na sygnał.
Helikoptery
Awatar użytkownika
aikus
Jaskiniowiec
Posty: 16305
Rejestracja: 29-09-2014
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 1778 razy
Podziękowano: 1022 razy

Postautor: aikus » 2 paź 2014, o 20:23

shacker pisze:[...]
Pod kątem na wysokich częstotliwościach jest duży spadek, na wprost jest całkiem nieźle, a pewne nierównomierności nadają brzmieniu kolumny charakter. Z resztą ja jestem przeciwnikiem patrzenia tylko na charakterystkę przenoszenia, to jest dużo bardziej skomplikowane. To trochę jak porównywać aparaty po ilości megapikseli - nijak nie oddaje jakości zdjęć. Nawet idealnie równa charakterystyka po wstawieniu do typowego pomieszczenia będzie dość niefajna. Do tego różni ludzie mają różne preferencje na brzmienie.


Mi by brakowalo chyba tej gorki powyzej 10kHz... choc z wiekiem - brakuje mi tego co raz mniej bo coraz mniej slysze (co naturalne).
Dawno nie sprawdzalem... Jakies 3 late temu slyszalem cos pomiedzy 16 a 17kHz... ciekawe ile teraz...
Jak nie zapomne to sprawdze jak mi katar przejdzie;)

[...]
shacker pisze:Niestety 90% ludzi nigdy nie słyszało jak prawidłowo powinien być dźwięk odtwarzany, więc nawet nie wiedzą jak daleko są od prawidłowego grania. Ot gra i czego chcieć więcej. Warto się przejść na Audioshow (7-9 listopada) i obejść. Można się czasem zdziwić jak dobrze potrafią zagrać niektóre konstrukcje. Z tym że takich perełek jest 5 na całą wystawę, ale wyrywają z butów. To też o czymś świadczy - nie jest łatwo uzyskać bardzo wysoką jakość.


90% ludzi mysle ze poprostu ma to gdzies. 60% ludzi jest w stanie nawet zaakceptowac granie nie do konca poprawne techniczne (pierdzacy glosnik - troche pierdzi, ale nie jest jeszcze tak zle - zdejmujesz grilla a tam pol resora juz dawno nie ma bo sie wykruszyl).

Tak jak w helikach - powiedz przecietnemu spotkanemu na ulicy czlowiekowi cos o reglu o C pakietu czy o mocy silnika... Zapyta: No i po co to wszystko? Ma smiglo u gory - to helikopter - wszystko w temacie. :rotfl:

shacker pisze:[...]
Niestety zawsze coś :D Bo są ograniczenia choćby budżetowe, a w audio niestety postępuje degeneracja i za dobry sprzęt trzeba teraz płacić dużo więcej niż np. 10 lat temu. Masówka zabija. Jak w każdej dziedzinie - żarcie coraz gorsze, buty coraz słabsze, to i audio umiera. Ludzie wolą mieć 5 badziewnych głośników, niż 2 dobre, bo marketing robi swoje.


Znaczy jak bylo 10 lat temu w porownaniu z tym co jest teraz to nie wiem, natomiast na pewno teraz za duzo mniejsze pieniadze mozna miec poprawnie grajacy sprzet niz 30 i wiecej lat temu. Z tym, ze - wlasnie, ja nie mowie o sprzecie z najwyzszej polki.
To co kiedys, wlasnie te 30+ lat temu bylo sprzetem z najwyzszej polki (takim wlasnie HiFi) dzis jest standardem i podstawowym wymaganiem, zeby cos uznac za poprawne.
Takie tez sa moje wymagania - dlatego jak mowie, zamknalem temat trzy lata temu na Microlabach...
Co nie znaczy ze nie slysze roznicy pomiedzy nimi a innymi glosnikami.

Jakis czas temu magnesowalem w studio slady bebnow dla mojej kapeli i sluchalem tego potem na tamtejszych studyjnych monitorach.
Wszystko bylo cacy, nie robilo to na mnie jakiegos szczegolnego wrazenia, dopoki nie przynioslem materialu do domu i nie puscilem na moich Microlabach :vhappy:
No cudow poprostu nie ma, ale nie znaczy to, ze Microlaby graja zle.
Poprostu zobaczylem roznice.
Awatar użytkownika
wojtekr
Administrator
Posty: 8027
Rejestracja: 22-01-2013
Lokalizacja: W-wa
Podziękował: 299 razy
Podziękowano: 458 razy
Kontaktowanie:

Postautor: wojtekr » 2 paź 2014, o 20:28

Ja jak zacząłem bawić się HiFi to nie mogłem wrócić do muzyki, której słuchałem wcześniej i tym bardziej do poprzedniego sprzętu.
Helikoptery
Awatar użytkownika
shacker
Elita forum...
Posty: 578
Rejestracja: 28-01-2013
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 25 razy
Podziękowano: 59 razy

Postautor: shacker » 2 paź 2014, o 20:59

aikus pisze:Znaczy jak bylo 10 lat temu w porownaniu z tym co jest teraz to nie wiem, natomiast na pewno teraz za duzo mniejsze pieniadze mozna miec poprawnie grajacy sprzet niz 30 i wiecej lat temu. Z tym, ze - wlasnie, ja nie mowie o sprzecie z najwyzszej polki.
To co kiedys, wlasnie te 30+ lat temu bylo sprzetem z najwyzszej polki (takim wlasnie HiFi) dzis jest standardem i podstawowym wymaganiem, zeby cos uznac za poprawne.
Takie tez sa moje wymagania - dlatego jak mowie, zamknalem temat trzy lata temu na Microlabach...
Co nie znaczy ze nie slysze roznicy pomiedzy nimi a innymi glosnikami.


Sprzęt popularny oczywiście poszedł do przodu i jest dużo lepszy niż sprzęt popularny kiedyś. Ale sprzęt hi-end uciekł jeszcze bardziej z racji malejącego popytu i szalejącego marketingu. Gdy ktoś zrobi coś naprawdę wyjątkowego, to z uwagi na niewielki popyt musi dać cenę bardzo wysoką. Kiedyś sprzęt wyjątkowy był normalną średnią półką cenową.

Tak wracając do charakterystyki w pokoju, tak wyglądała przed adaptacją akustyczną :) Trochę się różni od wzorcowej :wall:

Obrazek

Edit:

Z muzyką też jest jak ze sprzętem. Coraz mniej dobrych kawałków, trwa tzw. loudness war, czyli walka o to kto zrobi głośniejszy kawałek, co niszczy całkowicie dynamikę, a nawet prowadzi do przesterowań na nowych płytach. Ktoś policzył, że mimo wchodzenia w sprzęt z dynamiką 24-bitową przeciętny kawałek ma dziś dynamikę 6-bitową. Wszystko na max głośne, żadnych niuansów.
DEVO 8S @ ALZRC 450 Pro V2 FBL (ZYX) / T-rex 600 Pro (MSH Brain)
Awatar użytkownika
wojtekr
Administrator
Posty: 8027
Rejestracja: 22-01-2013
Lokalizacja: W-wa
Podziękował: 299 razy
Podziękowano: 458 razy
Kontaktowanie:

Postautor: wojtekr » 2 paź 2014, o 21:17

to polecam Bogdana Hołownię i Jorgos'a Skolias'a- słychać świst w oskrzelach :), na niektórych kawałkach Możdżera słychać dźwięk wciskania pedałów w fortepianie.
Helikoptery
Awatar użytkownika
lin3e
Lider forum...
Posty: 2038
Rejestracja: 28-09-2014
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 70 razy
Podziękowano: 80 razy

Postautor: lin3e » 2 paź 2014, o 21:28

Możdzer wykonał bardzo dobry cover Nirvany o ciekawym aranżu. Smells like...
...
Awatar użytkownika
aikus
Jaskiniowiec
Posty: 16305
Rejestracja: 29-09-2014
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 1778 razy
Podziękowano: 1022 razy

Postautor: aikus » 2 paź 2014, o 21:57

shacker pisze:Z muzyką też jest jak ze sprzętem. Coraz mniej dobrych kawałków, trwa tzw. loudness war, czyli walka o to kto zrobi głośniejszy kawałek, co niszczy całkowicie dynamikę, a nawet prowadzi do przesterowań na nowych płytach. Ktoś policzył, że mimo wchodzenia w sprzęt z dynamiką 24-bitową przeciętny kawałek ma dziś dynamikę 6-bitową. Wszystko na max głośne, żadnych niuansów.



Eee tam... Zawsze tak bylo.
Zawsze bylo pelno plew, pelno jakiegos kiczu i kilka perelek.
Potem mijaja lata o plewach, o sieczce o kiczu sie zapomina a perelki zostaja.
I potem sie mowi "Kiedys to byla muzyka, nie to co teraz..."

Nic sie nie zmienilo od co najminej 40 lat.
Poprostu dzis juz nie pamietamy plew i kiczu nagranego 40 lat temu.


A co do dynamiki... to wyglosze teraz poglad ktory moze Ci sie nie spodobac: Istnieje cos takiego jak ZA DUZA dynamika.
Prawie na pewno znasz plyte Rogera Watersa "Radio KAOS". Plyta genialna, ale realizacja to dynamiczne przegiecie paly.
Ja wiem, ze taka byla intencja tworcy, ale mnie wkurza to, ze nie moge sluchac tej plyty NORMALNIE.
Jesli slucham cicho to nie slysze cichych detali, ktore sa istotne, podobaja mi sie i chce je slyszec.
Jesli slucham glosno to przy glosniejszych fragmentach nie slysze wlasnych mysli... No przeciez to jakis absurd!!

I co zrobilem?
Wielu powie, ze sprofanowalem...
Tak jest! Skompresowalem to sobie. Na wlasny uzytek.
Calosc rowniutenko od -60db do -0 w ratio 2,5.
No i teraz... teraz da sie tej plyty normalnie sluchac.
Sorry Zorro - Roger Waters przegial pale.
Awatar użytkownika
Ramotny
Administrator
Posty: 3734
Rejestracja: 28-01-2010
Lokalizacja: 52°5'38''N 21°7'3''E
Podziękował: 316 razy
Podziękowano: 295 razy

Postautor: Ramotny » 2 paź 2014, o 21:59

Dokładnie to samo jest z muzyką klasyczną - jak spieprzą nagranie to nadaje się tylko do spłaszczacza. Modelowym przykładem jest Bolero Ravela...
Pozdrawiam, Grzegorz
Mieć czy latać? Oto jest pytanie...
Awatar użytkownika
telemaniak
Elita forum...
Posty: 734
Rejestracja: 30-09-2014
Lokalizacja: Wrocław
Podziękował: 44 razy
Podziękowano: 72 razy

Postautor: telemaniak » 2 paź 2014, o 22:05

Miło Was poczytać. Moje stereo kurzy się w salonie i czeka na lepsze czasy. Od kiedy po mieszkaniu latają mi dwa brzdące (3 i 1 lat) to na słuchanie muzyki mam czas tylko nocami - Spotify i Beyerdynamic DT770PRO musi wystarczyć :)
JR XG8, GAUI X5, GAUI255, MX3 > facebook.com/tufframes
Awatar użytkownika
shacker
Elita forum...
Posty: 578
Rejestracja: 28-01-2013
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 25 razy
Podziękowano: 59 razy

Postautor: shacker » 2 paź 2014, o 22:06

Tu jest zestawienie dynamiki albumów, warto posortować od 2014 r. w dół :D Czerwono.... :masakra:

http://dr.loudness-war.info/album/list/year/desc
DEVO 8S @ ALZRC 450 Pro V2 FBL (ZYX) / T-rex 600 Pro (MSH Brain)
Awatar użytkownika
wojtekr
Administrator
Posty: 8027
Rejestracja: 22-01-2013
Lokalizacja: W-wa
Podziękował: 299 razy
Podziękowano: 458 razy
Kontaktowanie:

Postautor: wojtekr » 2 paź 2014, o 22:30

ale najpierw trzeba wybrać tylko te lossless
Helikoptery
Awatar użytkownika
aikus
Jaskiniowiec
Posty: 16305
Rejestracja: 29-09-2014
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 1778 razy
Podziękowano: 1022 razy

Postautor: aikus » 2 paź 2014, o 22:31

Ano... pouczajace zestawienie:

http://dr.loudness-war.info/album/list? ... ers&album=

Ciekawe jakby wypadla moja skompresowana wersja - obstawiam ze bylaby mocno na czerwono.
Ciekawe co bedzie dalej...
Gdzies musi byc granica igh? I bedzie rewolucja - predzej czy pozniej...
Jak wszedzie i ze wszystkim.

Anyway - mnie to jak widac nie boli, skoro dosc referencyjna plyte Watera sobie sprasowalem, zeby mi lepiej brzmiala:D:D
:rotfl2:
Awatar użytkownika
wojtekr
Administrator
Posty: 8027
Rejestracja: 22-01-2013
Lokalizacja: W-wa
Podziękował: 299 razy
Podziękowano: 458 razy
Kontaktowanie:

Postautor: wojtekr » 2 paź 2014, o 22:33

i najlepiej nie CD :) ale tu repertuar się ogranicza.
Helikoptery
Awatar użytkownika
aikus
Jaskiniowiec
Posty: 16305
Rejestracja: 29-09-2014
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 1778 razy
Podziękowano: 1022 razy

Postautor: aikus » 2 paź 2014, o 22:52

Ale jeszcze tak o tym mysle i sie zastanawiam czy to nei jest jednak kwestia troche jakiejs takiej mody...
No bo ... kto dzis nagrywa jakies spokojne nastrojowe plyty??
Nikt! Wszyscy nagrywaja rąbanki a to musi na...iwaniac zeby bylo dobrze...
No i jak sie skompresuje to na... iwania.

Wyjscie jest proste jak ktos tego nie chce: Nie sluchac nowosci. Sluchac starych plyt. Jest czego. Jest tego tyle ze i tak za zycia nie przesluchamy... :)
I co z tego ze cos ma 40 lat??
Ja do dzis bardzo czesto slucham Claptona z lat 70 (kto nie zna Layli w wykonaniu Derek and the Dominos)...
O Beatlesach nawet nie tzreba wspominac... A to sa szlagiery - dawne topy wszechczasow.
A jakby tak pokopac glebiej?? huu huuuu... Zycia by zabraklo zeby zapoznac sie ze wszystkim co powstalo i co warte jest poznania...
:)
EDIT:
Jasny gwint... Kocham ten zespol...
http://dr.loudness-war.info/album/list/ ... dnight+oil

Wiec na tym polega remastering...
Spoko, nic nie musze kupowac - wystarczy ze sobie pokompresuje...
...


ALE!! Zeby nie bylo. Plyta Rogera Watersa "Radio KAOS" MUSI miec w sobie cos szczegolnego. Musi.
Bo Sting tez dawniej nagrywal plyty raczej referencyjne, a Stinga sluchalem, slucham i w Stingu mi nigdy zbyt duza dynamika nie doskwierala.
Wiec to chyba chodzi jeszcze o cos innego, a nie tylko o "Dynamic Range"....
Awatar użytkownika
shacker
Elita forum...
Posty: 578
Rejestracja: 28-01-2013
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 25 razy
Podziękowano: 59 razy

Postautor: shacker » 3 paź 2014, o 08:22

wojtekr pisze:ale najpierw trzeba wybrać tylko te lossless


Chyba nie ma znaczenia dla takiej zgrubnej oceny dynamiki całości. Co było cicho po kompresji do mp3 dalej będzie cicho, nic tu się nie zmienia.

aikus pisze:Ale jeszcze tak o tym mysle i sie zastanawiam czy to nei jest jednak kwestia troche jakiejs takiej mody...
No bo ... kto dzis nagrywa jakies spokojne nastrojowe plyty??
Nikt! Wszyscy nagrywaja rąbanki a to musi na...iwaniac zeby bylo dobrze...
No i jak sie skompresuje to na... iwania.


To nie moda, a marketing. Chodzi o to, by dana piosenka w radio brzmiała jak najgłośniej, a już na pewno nie ciszej od konkurencji. Bo głośniejsza wydaje się subiektywnie lepsza, a ludzie kupują tylko najlepsze. A że konkurencja jedzie po bandzie, to nie ma wyjścia i trzeba się do nich przyłączyć. I tak cała branża zabrnęła w ślepą uliczkę.
W DJ-ce jest ten sam problem. Mam winyle z nagraniami klubowymi sprzed np. 25 lat i nagrania sprzed np. 8 lat. Ich się ze sobą nie da dobrze połączyć. Co by nie robić starsze nagranie będzie brzmiało ciszej i słabiej od nowego. A obydwa to niezłe "rąbanki".
Tak samo afera z ostatnią (?) płytą Metalliki, która trafiła do sprzedaży przesterowana, a później w grze (chyba Guitar Hero) poszła wersja "normalna". Fani wolą słuchać tą z gry, mimo że cichsza.

Wyjscie jest proste jak ktos tego nie chce: Nie sluchac nowosci. Sluchac starych plyt. Jest czego. Jest tego tyle ze i tak za zycia nie przesluchamy... :)
I co z tego ze cos ma 40 lat??
Ja do dzis bardzo czesto slucham Claptona z lat 70 (kto nie zna Layli w wykonaniu Derek and the Dominos)...
O Beatlesach nawet nie tzreba wspominac... A to sa szlagiery - dawne topy wszechczasow.
A jakby tak pokopac glebiej?? huu huuuu... Zycia by zabraklo zeby zapoznac sie ze wszystkim co powstalo i co warte jest poznania...
:)


Po prostu trzeba przerzucić się na wydawnictwa audiofilskie i zapomnieć po części o muzyce popularnej hmm Może później skompletuję listę takich "ciekawych" kawałków.
DEVO 8S @ ALZRC 450 Pro V2 FBL (ZYX) / T-rex 600 Pro (MSH Brain)
Awatar użytkownika
aikus
Jaskiniowiec
Posty: 16305
Rejestracja: 29-09-2014
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 1778 razy
Podziękowano: 1022 razy

Postautor: aikus » 3 paź 2014, o 08:48

Cos w tym moze i jest... Pamietam jak jeden moj kolega sluchal Metallici w czasach pierwszych mptrojek na pececie i sluchal tego na PCSpeakerze. :wall:
Mowil, ze najlepiej brzmi jak sie da na maksa i PCSpeakera polozy na stole, membrana do dolu, tak zeby polowa wystawala poza obrys stolu.
Jeden wielki przester :vhappy: :vhappy:
:rotfl2: :rotfl: :banana:

A z ta najnowsza plyta to cos mi sie o uszy obilo... (Metallica to tak troceh nie do konca moj klimat)
Ale niezly kanal... :/


Natomiast wracajac do tego co bedzie dalej...
No, czyli juz wiadomo co bedzie dalej. Wydawnictwa POP-audio zabrnely w slepa uliczke i jak mowisz trzeba sie przerzucic na wydawnictwa audiofilskie.
Ja bym powiedzial lepiej poczekac az wydawnictwa audidofilskie stana sie modne i powszechne.
A jak znam zycie do dlugo nie bedziemy musieli czekac...

No bo wiesz, przerzucanie sie w tej chwili na wydawnictwa audiofilskie byloby mam wrazenie mocno ograniczajace mnie w kwestii tego czego moge sluchac.
Chce kupic najnowsza plyte Harlemu, ale z wydawnictwa audiofilskiego i nie moge. Bo nie ma.
A Harlem to moj ulubiony zespol. Moja muzyczna religia. I co... mam to porzucic? No przeciez absurd!


A marketing... Parafrazujac Oliviera Toscaniego "Usmiechniete ścierwo" nie pierwszy raz i nie w tej jedynej dziedzinie robi ludziom sieczke z mozgu i wiecej psuje niz naprawia.
Przyklady moznaby mnozyc...
Awatar użytkownika
shacker
Elita forum...
Posty: 578
Rejestracja: 28-01-2013
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 25 razy
Podziękowano: 59 razy

Postautor: shacker » 3 paź 2014, o 09:00

aikus to trochę inaczej - nie chodzi o to by twój ulubiony zespół został wydany audiofilsko, tylko by z tego co się wydaje audiofilsko znaleźć coś ulubionego. Bo to się nigdy nie zejdzie, po prostu zrobienie dobrego nagrania kosztuje zbyt dużo.
To tak samo jak płyty CD - są odpowiednie techniki nagrywania, które poprawiają ich jakość, ale są drogie. Dlatego 98% płyt jest robiona zwyczajnie. A czasem wychodzą później reedycje w technikach XRCD, K2 HD itp., które są normalną płytą CD, a jednak grającą lepiej. Tyle że kosztują 2-3 razy więcej.
DEVO 8S @ ALZRC 450 Pro V2 FBL (ZYX) / T-rex 600 Pro (MSH Brain)
Awatar użytkownika
aikus
Jaskiniowiec
Posty: 16305
Rejestracja: 29-09-2014
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 1778 razy
Podziękowano: 1022 razy

Postautor: aikus » 3 paź 2014, o 09:15

shacker pisze:aikus to trochę inaczej - nie chodzi o to by twój ulubiony zespół został wydany audiofilsko, tylko by z tego co się wydaje audiofilsko znaleźć coś ulubionego.


:roll:
Czyli tak czy siak bedzie to dzialanie na zasadzie "jak sie nie ma co sie lubi to sie lubi co sie ma"...

Ale OK - rozumiem.

Wszystko zatem sprowadza sie do tego co to znaczy dla kogo "dobre nagranie".
Dla mnie płyta "Przebudzenie" jest zrobiona dobrze, choc w zestawieniu jest na czerwono.
Ale jest OK - nie slysze przesteru, kompresja mi nie przeszkadza, ergo - nie mam powodu zeby ograniczac sie do wydawnictw audiofilskich. Nie mam powodu, zeby porzucac cos co juz znam, cos co juz jest "moje ulubione" i z czym jestem zwiazany emocjonalnie w imie szukania czegos nowego co byc moze kiedys sie ulubionym stanie.

Dla Ciebie - jest to nieakceptowalna rzeznia, wiec... Harlemu sobie nie posluchasz;)

Swoja droga, widze, ze jest to jedyna plyta zauploadowana do tego zestawienia... Moze sie zbiore, porobie looslessy z pozostalych plyt i wrzuce - dla porownania... Zespol dziala od 20 lat i pierwsza plyte nagral jakos w polowie '90...
Awatar użytkownika
shacker
Elita forum...
Posty: 578
Rejestracja: 28-01-2013
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 25 razy
Podziękowano: 59 razy

Postautor: shacker » 3 paź 2014, o 09:22

aikus pisze:Dla Ciebie - jest to nieakceptowalna rzeznia, wiec... Harlemu sobie nie posluchasz;)


Jak dotrę do domu, to spróbuję się zapoznać :) Z tym że tymi PT80 dość mocno przytłumiłem pomieszczenie i nie będę miał odniesienia do tego co miałem wcześniej. A jeszcze zostały mi 3 panele do zbudowania :)

Żeby nie było, słucham różnych kawałków, popu nowego też. Nie jestem jakimś zatwardziałym bojownikiem o czystość audiofilską :vhappy: wszystko jest dla ludzi :D
DEVO 8S @ ALZRC 450 Pro V2 FBL (ZYX) / T-rex 600 Pro (MSH Brain)
Awatar użytkownika
aikus
Jaskiniowiec
Posty: 16305
Rejestracja: 29-09-2014
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 1778 razy
Podziękowano: 1022 razy

Postautor: aikus » 3 paź 2014, o 09:38

Nie no ja rozumiem - jestes religijny ale nie jestes fanatykiem:) Dokladnie tak jak ja:)

Jakby cos to Harlemu mam wszystkie plyty i w ogole wszystko co sie ukazalo.
;)

Wróć do „Brudnopis”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 7 gości