Hydepark - czyli bardzo brudny brudnopis (idealne miejsce na bzdury :) )

YaroRC · Postautor: **YaroRC** » 13 lut 2015, o 08:07

Niby pogoda ładna, modele całe, pakiety naladowane czas jest..tyle że dzisiaj jest piatek 13-ego .. w sumie przesądny nie jestem ale parę lat temu własnie w piatek trzynastego rozbiłem 600N, 450pro i katanę włącznie ze zgięciem walu w OS 46 LA i to wszystko podczas jednej wizyty na polu..... teraz się waham ... :dk:

bejo · Postautor: **bejo** » 13 lut 2015, o 08:32

Wczoraj udało mi się w mojej 450-tce uruchomić silnik i na nowo wyregulować ogon . :thumb:

Dzisiaj w chacie tylko sprawdzę czy w prawidłowe strony przesuwa się ślizgacz ( reakcja na drążek i przesuwanie ogona lewo/prawo ) . I na tym będzie koniec . Lepiej dzisiaj nie kusić losu ! :nono:

Kowal · Postautor: **Kowal** » 13 lut 2015, o 09:16

To tak samo jak:

- Nie robi się zdjęć przed pierwszym lotem.
- Nie robi się zdjęć przed lotem, zawsze po locie.
- Kobieta na lotnisku przynosi pecha.
- Gdy pomyślisz: to ostatni/jeszcze jeden lot na dzisiaj - nie leć, jedź do domu na piwo.

Zawsze to olewałem, nigdy nie miało to związku z moimi kretami. Za to miało:

- Gadanie przez komórkę w czasie lotu modelem
- Wygłupianie się nisko nad ziemią
- Brak umiejętności
- Usterki sprzętu, zazwyczaj spowodowane błędami moimi lub mechaników.
- Olewanie zasad bezpieczeństwa.

Artja · Postautor: **Artja** » 13 lut 2015, o 09:57

Brawo Yaro :approve:

w sumie możesz się uważać za łojca chrzestnego, a to pociąga za sobą nie tylko przyjemności, ale tez obowiązki na resztę życia

Artja · Postautor: **Artja** » 13 lut 2015, o 09:58

Nie wygłupiałeś się nigdy nisko nad ziemią w piątek 13-go?

Jazz · Postautor: **Jazz** » 13 lut 2015, o 10:05

Napewno przed kretem Twoj model dotknęła kobieta (np przesunęła go w domu)
Nie zauważyłeś tez że jadąc na lotnisko czarny kot przebiegał drogę.
A później zakładasz że to czyjś błąd ...

SeKLeS · Postautor: **SeKLeS** » 13 lut 2015, o 10:07

Coś jednak jest na rzeczy. Przychodzę dziś rano do pracy, a tu linia produkcyjna leży, produkty z nocy wstrzymane. Awaria na amen! Komórka kryzysowa i pewnie weekend w pracy, bo nadzór technologiczny niezbędny... Ze*ramy się wszyscy na miętowo.

Don Mirson · Postautor: **Don Mirson** » 13 lut 2015, o 10:27

Kowal pisze:To tak samo jak:

- Nie robi się zdjęć przed pierwszym lotem.
- Nie robi się zdjęć przed lotem, zawsze po locie.
- Kobieta na lotnisku przynosi pecha.
- Gdy pomyślisz: to ostatni/jeszcze jeden lot na dzisiaj - nie leć, jedź do domu na piwo.

Zawsze to olewałem, nigdy nie miało to związku z moimi kretami. Za to miało:

A ja to zawsze olewam i wtedy krece. No może poza obecnością kobiety na lotnisku - tego nawet nie odważyłem się sprawdzić :hammer:

Artu · Postautor: **Artu** » 13 lut 2015, o 10:29

Ja tam nie wierzę w przesądy... bo to podobno przynosi pecha :vhappy:

valoos · Postautor: **valoos** » 13 lut 2015, o 10:34

... no i tak trzymać. Zamiast narzekać na otaczającą nas rzeczywistość, należy ją zmieniać własną postawą...

YaroRC · Postautor: **YaroRC** » 13 lut 2015, o 11:54

proszę nie chwalcie mnie.. :oops:

ten post nie miał za zadanie gloryfikowania mojej osoby.. tak mi się skojarzyło że na forum jest wątek to napisałem... :masakra:

aikus · Postautor: **aikus** » 13 lut 2015, o 12:27

Chlopie, ale zaslugujesz!
Wlasnie w tym rzecz, ze dla ludzi jak "z naszego materialu" Twoje zachowanie jest rzecza oczywista, ale dla ludzi z jak mowisz "innego materialu" - wcale nie.
Tamtych trzeba gnoic.
A zeby byla rownowaga - takich jak Ty - chwalic.
Musi byc kij i musi byc marchewka!

... wiec... ładnie sie ukłon i podziekuj za slowa uznania - to wszystko:)
:thumb:

aikus · Postautor: **aikus** » 13 lut 2015, o 13:12

Artu!!

I to jest wlasnie kwintesencja przesądow!
One dzialaja jesli sie w nie wierzy. Nasza podswiadomosc powoduje, ze działają...
To jest mechanizm samospelniajacy sie.
Ot i wszystko...

Ja na przyklad czarnym kotem przebiegajacym mi droge sie nie przejmuje. Pod drabina przechodze.. czy tam pod znakiem... nie wazne z modelem czy bez...
... Ale przed ostatnim lotem dnia modelarskiego nie chwale. Chocby po to, zeby potem nie byc rozczarowanym, ze jednak nie...

Aaa wlasnie! I zapomnialem dodac, ze kazdy moj model ma na sobie naklejke podarowana przez moja Młodą. Głownie hello kity.
Te naklejki to amulety antykretowe.
Nie maja 100% skutecznosci, ale ... działają!!
Bez nich na bank byloby gorzej.

Don Mirson · Postautor: **Don Mirson** » 13 lut 2015, o 17:47

Hello kity? Tożto dzieło szatana!!

Artja · Postautor: **Artja** » 13 lut 2015, o 18:38

Widzisz hell(o) kitta - wiedz że coś się dzieje....

aikus · Postautor: **aikus** » 13 lut 2015, o 18:54

miruuu pisze:Hello kity? Tożto dzieło szatana!!

KIedys kochanka mojego przyjaciela (i taka moja powiedzmy kolezanka) zapytala go w jakie ciuchy ja sie ubieram (mniejsza o background ich wtedejszej rozmowy).
On jej wtedy powiedzial, ze ze mna zasadniczo sprawa jest prosta: Ciuchy sa albo czarne albo chu... kijowe.

Wiec sam rozumiesz, dlaczego hello kitty.
Black metal szatan mrok i zlo.
Caly ja.

Kowal · Postautor: **Kowal** » 13 lut 2015, o 19:11

aikus pisze:Te naklejki to amulety antykretowe.

To tak jak z naukowcami, kotem i kanapką. Jak wiadomo, kanapka ZAWSZE spada masłem do dołu. Kot, zawsze spada na cztery łapy. Więc posmarowano kotu grzbiet masłem. Kot spadając, zatrzymał się nad ziemią i zaczął się obracać.

Dlatego ja smaruję model z jednej strony masłem, z drugiej przyklejam kota.
Głupie, ale działa. Coś jak z deszczem po umyciu samochodu (nie ma zastosowania w Omanie;-( ), czy jak z innymi głupotami.

[youtu_be]http://youtu.be/Z8yW5cyXXRc[/youtu_be]

Postautor: **wojtekr** » 13 lut 2015, o 19:12

Kowal pisze:- Kobieta na lotnisku przynosi pecha.

W twojej robocie to ciężko to ominąć. Teraz rozumiem dlaczego wybrałeś akurat ten kraj do roboty

aikus · Postautor: **aikus** » 13 lut 2015, o 19:56

Kowal pisze:- Kobieta na lotnisku przynosi pecha.

A wlasnie!!
Jakos zapomnnialem sie do tego przyczepic...
Bo ten... Chcialem powiedziec, ze to zalezy JAKA kobieta.
Jak taka, to nie pecha tylko wstyd:

Artja · Postautor: **Artja** » 13 lut 2015, o 19:58

Tak źle, i tak niedobrze...

Hydepark - czyli bardzo brudny brudnopis (idealne miejsce na bzdury :) )

Kto jest online