Co dziś zrobiłeś ze swoją (nie tylko) latającą maszyną

Na każdy temat. Byle kulturalnie...
Regulamin forum
Jakiekolwiek wulgaryzmy, obrażanie innych użytkowników i wszelkie inne działania sprzeczne z powszechnie przyjętymi normami społecznymi będę automatycznie eliminować posty, wątki a nawet autora.
Awatar użytkownika
aikus
Jaskiniowiec
Posty: 16300
Rejestracja: 29-09-2014
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 1778 razy
Podziękowano: 1022 razy

Postautor: aikus » 2 paź 2015, o 14:07

Wlasnie problem w tym, ze nie dorwalem stricte zalecen Skorpiona, ale na freaku znalazlem wiele wpisow mowiacych o zalecanym przez Scorpiona 5* timingu.
Wpisy byly poparte.... nie działającymi linkami (do nieistniejacych stron Scorpiona).
:)

https://www.google.pl/webhp?sourceid=ch ... ion+timing

I pierwsze trafienie:
http://www.helifreak.com/showthread.php?t=320655

A w nim post:
http://www.helifreak.com/showpost.php?p ... ostcount=3
tudzież
http://www.helifreak.com/showpost.php?p ... ostcount=7

No i oczywiscie im dalej w las tym po nitce do dwoch dodajesz dwa i wychodzi pięć.
Znaczy 6.
Awatar użytkownika
PiotrS
Olimp forum
Posty: 3807
Rejestracja: 19-06-2011
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 162 razy
Podziękowano: 240 razy
Kontaktowanie:

Postautor: PiotrS » 2 paź 2015, o 14:10

XLPower i Protos rc-heli.pl
Awatar użytkownika
aikus
Jaskiniowiec
Posty: 16300
Rejestracja: 29-09-2014
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 1778 razy
Podziękowano: 1022 razy

Postautor: aikus » 2 paź 2015, o 14:34

No pierwszy z brzegu:
http://www.scorpionsystem.com/catalog/h ... 2520_1360/

jak byk 5deg.
Ten w Protosie to jest taki jakiego akurat tutaj nie ma, ale ja patrze ze wszystklie maja 5 deg.
Czyli mądrze panowie w freaku mowia.
Awatar użytkownika
gumi
Elita forum...
Posty: 837
Rejestracja: 23-07-2015
Lokalizacja: Poznań
Podziękował: 34 razy
Podziękowano: 33 razy

Postautor: gumi » 5 paź 2015, o 07:55

W papierowych instrukcjach dokładanych do pudełka z silniczkami SCORPION jest napisane timing 5deg. Dziwne, ale prawdziwe. Swoje regle współpracujące z tymi silnikami tak ustawiam i problemów jak dotąd nie było.
Awatar użytkownika
Pan Byku
Elita forum...
Posty: 1159
Rejestracja: 06-07-2015
Lokalizacja: Głosków Letnisko
Podziękował: 78 razy
Podziękowano: 48 razy

Postautor: Pan Byku » 5 paź 2015, o 08:26

Uzbroiłem jednego reksia w pieknego fbl'a i system od Wojtka:

Obrazek

Czekam teraz aż apka się trochę podładuje i będzie kalibracja oraz pierwsze loty. Obstawiam, że nie ujrzę takiego efektu jak na BRAIN w Gaui, ale byleby było bardziej "lepko" niż na FB.
A Gaui? Zaszaleję i zmieniam na tryb sportowy. Do tej pory 10 pakietów na Begginer ale to trochę jak w 6-cio osiowym żyrku. Chciałbym ją jeszcze w tym roku obrócić na plecy ;) da rade na sporcie? :).
A no i w planach włączenie gova w Gaui. Myślę tylko jak senownie ustawić krzywe dla poszczególnych trybów.
Sie lata.
Pan Buhaj
RC addicted
Awatar użytkownika
aikus
Jaskiniowiec
Posty: 16300
Rejestracja: 29-09-2014
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 1778 razy
Podziękowano: 1022 razy

Postautor: aikus » 5 paź 2015, o 08:55

Jak wlaczysz gova to juz nie masz krzywych tylko proste:>
Ustaw na poczatek w jednym idlu 60%. To takie uniwersalne niskie-optimum na ktorym zawsze powinno byc dobrze, w sensie uniesiesz sie, helik bedzie w pelni kontrolowalny i tak dalej.
Potem mozesz sobie zwiekszyc lub zmniejszyc.
Awatar użytkownika
Pan Byku
Elita forum...
Posty: 1159
Rejestracja: 06-07-2015
Lokalizacja: Głosków Letnisko
Podziękował: 78 razy
Podziękowano: 48 razy

Postautor: Pan Byku » 5 paź 2015, o 09:22

No no właśnie o to mi chodziło - "krzywe" proste ;). Aikus, jak dziś pracujesz? Może jakieś spotkanko na Pałacowej? Ja mam na popołudnie, to może przed pracą bym śmignął? ;)
Sie lata.
Pan Buhaj
RC addicted
Awatar użytkownika
aikus
Jaskiniowiec
Posty: 16300
Rejestracja: 29-09-2014
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 1778 razy
Podziękowano: 1022 razy

Postautor: aikus » 5 paź 2015, o 09:47

Alex bedzie na Palacowej... jedź!
Mi sie nie chce... ja sobie zaraz ide polatac za chalupa na spacer z psem...
Awatar użytkownika
Pan Byku
Elita forum...
Posty: 1159
Rejestracja: 06-07-2015
Lokalizacja: Głosków Letnisko
Podziękował: 78 razy
Podziękowano: 48 razy

Postautor: Pan Byku » 5 paź 2015, o 10:18

No i Gauka weszła na następny poziom trudności, oraz dostała gova z regla.
Proste 50% dla Normala, 65% dla idle 1 i 85% dla idle 2, nie są do końca optymalne. Między normal, a idle 1 jest za duże szarpnięcie, aczkolwiek na 50% lata, choć to trochę za niskie obroty. Poza tym, nie powinno być chyba wizualnych odczuć przy zmianie trybów, a samo audio-wrażenia? Chcę mieć normala do powolnych lotów majestatycznych. Idle do szybkich przelotów i podstawowych wybryków typu plecki. Idle 2, to może za 2 lata jak sama nazwa wskazuje ;).
Kto to jest Alex? :) I jak może Ci się nie chcieć przyjechać na pole? Polatać? Ze mną?!
Sie lata.
Pan Buhaj
RC addicted
Awatar użytkownika
aikus
Jaskiniowiec
Posty: 16300
Rejestracja: 29-09-2014
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 1778 razy
Podziękowano: 1022 razy

Postautor: aikus » 5 paź 2015, o 11:36

Pan Byku pisze:[...]Chcę mieć normala


Przejdzie Ci jak pierwszy raz odwrocisz helika w normalu na plecy.:>

Pan Byku pisze:Kto to jest Alex? :)


Bys pojechal, bys poznal:) SPoko gosc. Bardzo sympatyczny czlowiek.

Pan Byku pisze:I jak może Ci się nie chcieć przyjechać na pole? Polatać? Ze mną?!


A nie nie, nie bierz tego do siebie. Nie chcialo mi sie nigdzie jechac.
Przespacerowalem sie, pies pobiegal, ja wylatalem 4 pakiety i wrocilem do domu.
Sezon sie skonczyl...
Codzienne wylatywanie przynajmniej 12 pakietow nie jest juz obowiazkiem.
;)
Awatar użytkownika
Pan Byku
Elita forum...
Posty: 1159
Rejestracja: 06-07-2015
Lokalizacja: Głosków Letnisko
Podziękował: 78 razy
Podziękowano: 48 razy

Postautor: Pan Byku » 5 paź 2015, o 16:52

Ja? Dziś? 6 pakietów i w tym Gaui po raz pierwszy oglądała świat do góry płozami ... :juppi: A Wy? ;)
Cóż mogę rzec - ani trochę nie żałuję zakupu. Ja wiem, że to BRAIN robi niesamowitą robotę i bardzo mi pomaga, ale czy to nie o to chodzi? Żeby ten biedny początkujący, jak ma ku temu sposobność, mógł korzystać z tego co mu dzisiejsza technologia funduje? Poskładałem, powisiłem, trochę podregulowałem, przeszedłem do lotów postępowych, pierwsze koślawe ósemki, jakieś ujj wie co i dziś odwróciłem france, nawet jakichś pętelek próbowałem, bo... nie boję się robić tego tym modelem. I to przy 10 pakiecie? Rexem dalej walczył bym z materią i uczył się zawisów przodem do siebie... i zaliczał kolejne krety. Z X3 polubiliśmy się od pierwszego zawisu.
Oczywiście reksia nie zostawię. FBL'owego udało mi się dziś unieść i wprowadzić małe korekty (subtrimy i expo). Niestety na polu odmówił posłuszeństwa i przy podłączeniu pakietu nie chciał gadać - odkryłem, że kabel zasilający regulator, przetarł się w środku i raz styka, raz nie. Dobrze, że stało się to na ziemi. A najlepsze jest to, że 15 min wcześniej wisiałem nim pod domem :masakra: . Jednak co powisiałem, to moje i czuję, że z systemem FBL 3G od Wojtka (dzięki wielke jeszcze raz :nw: ) i EXPO na 30%, uda mi się ustawić model do pierwszych lotów. Głównie z myślą o Agnieszce, bo to dla niej ;).
Poza tym, spotkałem kolejnego pilota na "naszym" poletku w Runowie, czyli łącznie to już 3 osoby, z czego jeden pretenduje do miana bycia heli-pilotem ex-samolociarz i uczy się na naszej maskotce forumowej - V977 :D
No to tyle. Nie będę się bardziej rozpisywał, bo jeszcze mnie trzyma podnieta po dzisiejszych lotach ;)

P.S. Mówiłem, że FBL jest dla leszczy :vhappy: - żartuję, ja po prostu zdolny jestem :gas:
P.S.2 Nie wiem czemu, ale po przejściu z begginera, na tryb sportowy (w BRAIN), Gaui jakby słabiej strzelała kątami (wolniej przechodziła z ujemnych do dodatnich). Łaj?
Sie lata.
Pan Buhaj
RC addicted
Awatar użytkownika
valoos
Domownik forum...
Posty: 404
Rejestracja: 17-05-2011
Lokalizacja: Łopuchowo / Poznań
Podziękował: 30 razy
Podziękowano: 44 razy

Postautor: valoos » 6 paź 2015, o 07:09

Podzielam twójbentuzjazm ale ćwiczenia zawisów przodem do siebie to ty nie zarzucaj. Technologia tego nie wspiera...
Co jest nie zapisane zmierza do nieistnienia...
Awatar użytkownika
aikus
Jaskiniowiec
Posty: 16300
Rejestracja: 29-09-2014
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 1778 razy
Podziękowano: 1022 razy

Postautor: aikus » 6 paź 2015, o 07:48

Tia... chyba ze sie lata wielopierdziakiem....
Slyszalem o takim cudacznym rozwiazaniu, ze jest GPS, kompas i to wsyzstko jest zgrane z FC i tak poustawiane, ze niezaleznie od tego jak obrocisz zyrandol lewym drazkiem, jak prawym poruszasz w prawo to on leci w TWOJE prawo, jak w lewo to w lewo i tak dalej.
Tylko o tym slyszalem, nie widzialem ani nie daj boze nie mialem okazji i watpliwej przyjemnosci tego wyprobowywac.
Pierwsze co mi przychodzi do glowy to pytanie "A co bedize jak polece daleko w prawo i sie obroce o 90*?"
"A co bedzie jak polece za siebie?"
...
Echhh...
...
No tak, ale tak czy siak to trudno nawet nazwac lataniem. TO jest przesuwanie punktu w przestrzeni za pomoca manipulatora.
I tyle.
Awatar użytkownika
lenu
Lider forum...
Posty: 2168
Rejestracja: 13-10-2014
Lokalizacja: Janki - niedługo Wolica :D
Podziękował: 21 razy
Podziękowano: 98 razy

Postautor: lenu » 6 paź 2015, o 07:59

@aikus takie coś to chyba headless mode. Znaczy latanie bez głowy :P niby teraz w prawie każdym rtf to montują, czy to działa to już inna sprawa. Niby można się kręcić w osi yaw i latać kółeczka. O to chodzi?
Pozdrawiam, Artur
Goblin 500 / Gaui X3 / w planie 20letnim dużo dużo więcej / DX8
Awatar użytkownika
pkali
Lider forum...
Posty: 2928
Rejestracja: 30-09-2014
Lokalizacja: Wrocław
Podziękował: 155 razy
Podziękowano: 244 razy

Postautor: pkali » 6 paź 2015, o 08:02

Ej, panowie nie przesadzajmy, jeśli lepiej się czuje w lotach postępowych to dlaczego nie miałby odpuścić zawisów? Czy ósemki robione w każdym kierunku nie wyrobią nawyków?
XLPower 520, protos 380, xl380, protos mini, gaui MX3, oxy2, omphobby M2, omphobby M1
Awatar użytkownika
aikus
Jaskiniowiec
Posty: 16300
Rejestracja: 29-09-2014
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 1778 razy
Podziękowano: 1022 razy

Postautor: aikus » 6 paź 2015, o 08:45

@lenu, chyba tak, chyba o to chodzi...

@pkali: Ja tam nie mowie, zeby nie palic etapow. Sam palilem i pale, msci sie to na mnie co jakis czas, ale coz - wtedy przychodzi moment kiedy trzeba nadrobic zaleglosci i tyle.

Generalnie moja zasada jest taka: Latam to co mi sprawia przyjemnosc.
Jak mi sie znudzi to ucze sie czegos nowego. Poki co - caly czas mam czego:)
Natomiast zawis przynajmniej w jednej pozycji na brzuchu i na plecach to JEST figura, ktora IMHO kazdy powinien opanowac najpierw. Chodzi o bezpieczenstwo.
A jak juz jest zawis w kazdej pozycji na plecach i na brzuchu no to juz w ogole wypas.
Chodzi o to, zeby z kazdej sytuacji znalezc mozliwie najkrotsza droge do polozenia w ktorym czujemy sie pewnie i bezpiecznie.
Jak tego nie ma to latwiej o sytuacje kiedy cos sie dzieje, nie zdarzymy zareagowac na czas i ... jest krecik.
A jak umiemy wszystkie mozliwe zawisy to z kazdej sytuacji jest generalnie dosc latwo wyjsc.

A i jeszcze jedno: pytasz czy osemki nie wyrobia nawykow...
No wiec ... to jest tak, ze osemki wyrobia nawyki ... robienia osemek:)
Tak samo jak pirozawis wcale nie gwarantuje ze umiesz pewny zawis w kazdej pozycji.
Najprosciej to wytlumaczyc wlasnie naprzykladzie pirozawisu. Robisz pirozawis i widzisz, ze helik ucieka Ci w prawo. Potrafisz to skorygowac jesli helik jest ogonem w prawo, wiec przeczekujesz inne polozenia (bo helik caly czas sie kreci) i jak doczekasz, zeby ogon byl poprawej - robisz korekte. to oczywiscie troche przerysowany opis, ale ja naprawde umialem bardzo dobrze robic pirozawis na brzuchu, a wisiec przeodem do siebie... echhh... do tej pory tak sobie umiem. Ladowac przodem do siebie sie boje na przyklad.

Malo tego, jak wracam do siebie z jakiejs figury, to przewaznie wracam dziobem do siebie. I wtedy zamias zatrzymac helika - robie skret, obracam go ogonem do siebie i dopiero zatrzymuje. Wlasnie z tego samego powodu - kiepsko umiem zawis dziobem do siebie.

I to sa takie wlasnie niuanse...

Natomiast generalna zasada jest jedna: trzeba latac DUZO.
I wszystkiego sie czlowiek nauczy...
:)
Awatar użytkownika
Don Mirson
Ja tu tylko sprzątam
Posty: 19704
Rejestracja: 11-05-2010
Lokalizacja: Wawa
Podziękował: 1793 razy
Podziękowano: 920 razy

Postautor: Don Mirson » 6 paź 2015, o 09:23

@Aikus - jak będziesz chciał ta dziwną żyrandolowa funkcją się powbawić - daj znac - zabiorę koleżance cheerstona :)

Co do wiszenia przodem to mi z tym od początku najtrudniej szło. Może dlatego że jestem po-samolotowy znacznie łatwiej czuje kierunki gdy model jest w ruchu.
Po nauce zawisu ogonem do siebie zacząłem latać od lewej do prawej, bo tak łatwiej było mi trzymać helika bokiem niż w miejscu.
Później przeszedłem do ósemek i dopiero po mozolnym treningu ósemek zacząłem (najpierw) latać przodem do siebie i znacznie później wisieć.

Przez przeskakiwanie etapów rozumię wykonywanie figur, do których nie jesteśmy jeszcze przygotowani poprzednimi. Rzecz w tym, ze jednym łatwiej jest nauczyć się zawisu żeby robić ósemki, innym łatwiej ogarnąć ósemki, żeby umieć wisieć w każdym kierunku w miejscu.

Fakt, nie mam parcia na jakieś super postepy i ucze się "słuchając siebie" i obserwując poziom radochy. Z reguły jest tak, że jak coś ogarniam coraz lepiej to jakoś tak naturalnie zaczyna mi wychodzić coś nowego (czasem przypadkiem) i później stanowi to kolejny etap. Teraz na przykład próbuje robić pierwsze lejki (te w wg mnie najprostrzym ułożeniu), które mikrusem czasem niechcący robiłem wchodząc źle w zakręt... Co będzie następne? Nie wiem. Też wyjdzie w praniu...
Awatar użytkownika
Jazz
Lider forum...
Posty: 2979
Rejestracja: 02-10-2014
Lokalizacja: Ozarow mazowiecki
Podziękował: 30 razy
Podziękowano: 193 razy

Postautor: Jazz » 6 paź 2015, o 10:35

Aikus już to dobrze opisał - warto nauczyc się zawisu także bokami i przodem do siebie, manewrowania w tych pozycjach modelem (przód/tył/boki) i lądowania w każdej z tych pozycji - wcześniej czy później będziemy musieli zrobić jakąś wymuszona autorotacje badz ogarnac model i nie zawsze będzie można zrobić to w najdogodniejszej pozycji.
Reszta to juz chyba tylko od preferencji zależy, co kto ma ochotę robic :-)
Awatar użytkownika
lenu
Lider forum...
Posty: 2168
Rejestracja: 13-10-2014
Lokalizacja: Janki - niedługo Wolica :D
Podziękował: 21 razy
Podziękowano: 98 razy

Postautor: lenu » 6 paź 2015, o 11:34

Ja mam dodatkowo taką metodę: Zawis obrót o 90* ogonem, flip na plecy, chwile zawis, obrót o 90* i flip na brzuch, zawis itd i coraz szybciej takie ćwiczenie. Oczywiście można też 180* robić jak kto woli i wtedy coraz łatwiej przychodzi wyprowadzanie modelu z dziwnej figury jak sie pogubimy. Tylko zeby to nie był piro zawis bo wtedy może być jak aikus opisał, że czeka się na dogodną pozycję a tu chodzi o to żeby powisieć w każdej możliwej pozycji. Potem też łatwiej przychodzi do ładnego pirozawisu i piroflipów.
Pozdrawiam, Artur
Goblin 500 / Gaui X3 / w planie 20letnim dużo dużo więcej / DX8
Awatar użytkownika
Don Mirson
Ja tu tylko sprzątam
Posty: 19704
Rejestracja: 11-05-2010
Lokalizacja: Wawa
Podziękował: 1793 razy
Podziękowano: 920 razy

Postautor: Don Mirson » 6 paź 2015, o 11:40

Można tez latac mikrusem bez wymiany ogona na dużych kątach i ratować to co będzie odstawiał - mnie w sumie to nauczyło najbardziej orientacji helika w warunkach nietypowych ;)

Wróć do „Brudnopis”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość