Co dziś zrobiłeś ze swoją (nie tylko) latającą maszyną

Kenobi36 · Postautor: **Kenobi36** » 22 lis 2015, o 20:31

SeKLeS pisze:Wystawiłem na balkon przed kwadransem. O 23 zalookam jak się sprawy mają

SeKLeS · Postautor: **SeKLeS** » 22 lis 2015, o 20:48

Po godzinie równo 25C. Aikus celna uwaga, do V1 zaglądałem dziś co 10 min i w takich warunkach kiedyś też się się sprawdzi. Generalnie to wiecie, cała akcja dla beki, ale tak mnie naszło coś z gó*na ukręcić...

aikus · Postautor: **aikus** » 22 lis 2015, o 21:01

Nie nie nie, bardzo fajnie! Ilez to razy z glupoty sie cos zaczelo a potem calkiem fajna rzecz wyszla:-)
A juz jak widze jak ktos wlasnie tak jak mowisz z gowna bicz ukreci to pelen szacun! Ja tak zawsze probuje i chce... rzadko cos wychodzi, ale czasem wychodzi.
Takie akcje nadaja sens istnienia wszystkim przydasiom na swiecie!

Postautor: **wojtekr** » 22 lis 2015, o 21:04

Aikus, wiesz coś bliżej co się stało z P500?

aikus · Postautor: **aikus** » 22 lis 2015, o 21:16

Nieee, nie wiem... Troche go ogladalem ale ciagle jeszcze mnie odrzuca ta kupka nieszczescia...
Jak bede wiedzial to napisze, obiecuje.
Moze juterko...

SeKLeS · Postautor: **SeKLeS** » 22 lis 2015, o 23:26

23:25 - w środku nadal ciepło, czyli 20C

Koniec testu na dziś.

aikus · Postautor: **aikus** » 23 lis 2015, o 06:21

Super!

Pan Byku · Postautor: **Pan Byku** » 23 lis 2015, o 08:58

O tak. To ten nadszedł czas właśnie, gdzie łapy grabieją, a gluty ciągną się do ziemi - na razie. Później będą sterczeć z nosa sople

. W rękaw zatem, zaopatrzyłem swój nadajniczek. Nie jest to zbyt wygodny ficzer, ale w jakimś stopniu działa. Teraz należy zaopiekować się pakietami. Natchnęliście mnie i chyba wykorzystam walizkę od nadajnika do tego celu.
Tylko, czy wystarczy z niej wyrzucić nadmiar gąbki (a może lepiej zostawić), przymocować termofor i upchać pakiety? Czy na maks 2 godzinki wystarczy? Ciągłe zaglądanie tam (powiedzmy ok. 12 razy) może znacząco obniżyć temperaturkę. Nie znam się na termoforkach wystawionych na mróz, any clues?

SeKLeS · Postautor: **SeKLeS** » 23 lis 2015, o 10:54

Bierz lodówkę turystyczną. Latem też się nada

Zastanawiam się, jak ogarnąć temat mając 700te i pinć kompletów pakietów do niej plus jakieś mniejsze...

aikus · Postautor: **aikus** » 23 lis 2015, o 11:28

SeKLeS pisze:Bierz lodówkę turystyczną. Latem też się nada
Zastanawiam się, jak ogarnąć temat mając 700te i pinć kompletów pakietów do niej plus jakieś mniejsze...

Yyy czekaj czekaj! Kruku (kiedys Pawczu) prowadzi fajny watek na temat przygotowania ogolnie pojetej infrastruktury samochodowo - elektrownianej pod duze helikoptery. Zajrzyj tam, moze cos Ci przyjdzie do glowy

Pierwszy pomysl taki na gorąco to prawdziwa domowa lodowka z agregatem dzialajacym odwrotnie (jako pompa ciepla).
:twisted:

Jazz · Postautor: **Jazz** » 23 lis 2015, o 12:41

Od 3 lat w zimie używam patentu z lodówką turystyczną i bardzo dobrze działa - wkładam termofor z pakietami i trzyma ciepło super.
Co więcej tetsowałem to przy -10 np i 4 godzinach na zewnątrz (jak na zdjęciu poniżej, lodówa stała na sniegu caly czas i byla owteirana w celu wyjecia pakietu).
Wylatane pakiety trafialy do plecaka celem hibernacji :-)

Ostatni weekend gdzie temperatura spadła juz do 3 stopni byl ostatnim kiedy pakiety przywiozlem poza lodowka, bo juz bylo czuc roznice w locie na tyhc ktore zmarzly.
Na kolejne juz beda w lodowie :-)

Chłód najgorzej daj sie we znaki malym pakietom.

Pakiety do 700tki też by sie zmiescily - pionowo.

Pan Byku · Postautor: **Pan Byku** » 23 lis 2015, o 14:10

Czyli będzie lodówa i termofor. Jazz, a co z tym termoforem robisz? Wrzucasz go po prostu na spód i na to pakiety czy jakoś go podwieszasz pod przykrywe, oddzielasz ręcznikiem?

Nie mam lodówki turystycznej i nie wiem czym one się od siebie różnią. Ja wiem, że to forum traktuje o helikach i innych lotach/nielotach, ale nie będę zakładał nowego wątku, chociaż może... "Jaką polecacie lodówkę turystyczną do wożenia pakietów?"

Nie potrzebuję jakiejś dużej, bo maks może wrzucę 15-20 pakietów. Pfff. 20 to mam wszystkich, ale patrzmy przyszłościowo

Jazz · Postautor: **Jazz** » 23 lis 2015, o 14:27

Lodówkę - zwykłą bez jakiś elektrycznego badziewia w stylu wiatraczek etc ;-)

, wielkość to juz jaka znajdziesz - ale ta moja chyba jest optymalna.
Termofor wkladam w gruba torbe foliowa na dno, na niego klade szmate i dopiero pakiety .
Na na pakietach tez lezy szmata jakas, co by ograniczyc uciekanie ciepla przy wyjmowaniu pakietow ( wylatane odkladam juz poza pojemnik)
Jak by Ci miejsca w pojemniku brakowalo na wszystkie pakiety (w co watpie) to mozesz wsadzic te ktore planujesz wylatac w pierwszej kolejnosci.
jak sie pozniej zwolni meijsce, to je dolozysz i jak tam chwile poelza tez sie ogrzeja.

aikus · Postautor: **aikus** » 23 lis 2015, o 14:45

Wlasnie to co mnie kusi to zrobic jakis system rotacji, zeby zurzyte pakiety tez wrzucac do tego pojemnika - bo chodzi o to, ze one tez maja w sobei troche ciepla i szkoda go tracic.
Ale w sumie jak tam jest termofor to raczej luzkik...

Anyway! Jutro rano ktos sie moze wybie.....
..... a to juz w innym watku.
hihi:)

Pan Byku · Postautor: **Pan Byku** » 23 lis 2015, o 14:55

Oj tam Aikus. Jaki masz problem? Bierzesz nieco większą lodówkę. No powiedzmy taką przy której zakładasz, że musisz mieć miejsce na pakiety zużyte i naładowane. Wsadzasz kawałek jakiegoś styropianu w poprzek, na środku zaklejając to jakimś silikonem czy innym tego typu dziadostwem i masz pojemnik z dwoma przegródkami. Z jednego wyciągasz naładowane a do drugiego wrzucasz rozładowane. Musisz tylko pamiętać, żeby zostawić miejsce na spodzie na termoforek + jego przykrycie. Taka lodówka może stracić wtedy na swej przydatności do użycia, czy wożenia żywności, ale... no masz pojemnik z dwoma komorami cieplnymi

@edit - może zdałby egzamin jakiś wątek w Warsztacie - DIY - mróz nam nie straszny

Jazz · Postautor: **Jazz** » 23 lis 2015, o 15:02

Nie wiem czt to zasługuje na jakieś DIY , bo w zasadzie lodówka + termofor + szmaty załatawią temat :-)

A w lecie też koryztsam z ldówki, tylko wtedy wsadzam do niej napoje i wklady mrozace i mam dla siebie zimne napoje w upalny dzien :-)

Don Mirson · Postautor: **Don Mirson** » 24 lis 2015, o 10:25

Czy jest jakis proty sposób na zamianę kabelków w JST? Mam na myśli tą stronę w którą się wkłada pakiet.
Zrobiłem sobie rozdzielnik do ładowania 6 pakietów Hisky a teraz okazuje się, że mają odwrotną polaryzację niż kabelki do ładowania :masakra:

Artu · Postautor: **Artu** » 24 lis 2015, o 10:41

Dwa gniazda JST i zlutować w odwrotnej polaryzacji hmm

Don Mirson · Postautor: **Don Mirson** » 24 lis 2015, o 10:45

ja nie lutowałem. W HK i BG są gotowe wtyczki z kablami, więc nie wymierałem polaryzacji.
Pakiety maja po prostu na odwrót.
Co śmieszne, jedna z tych 6 wtyczek ma prawidłową - była pewnie kupowana z innego rzutu...

Don Mirson · Postautor: **Don Mirson** » 24 lis 2015, o 10:49

Co dziś zrobiłeś ze swoją (nie tylko) latającą maszyną

Kto jest online