Piątek, piąteczek, piątunio.
Korpozabawy - kończunio.
w sumie to już sobotunio.
Na wielkie wszechmogące korpo tego świata Aikusa wkurwu - finitunio.
Wina flaszeczki - owszem, również finitunio.
I jaki efekt??
Ano blać... taki:
Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 5 gości