Re: Humor "lotniczy"
: 23 lip 2011, o 09:50
autor: Ramotny
Artu pisze:A to jakiś wyścig tutaj mamy
nie. ale nowi użytkownicy mają parę ograniczeń i chodzi o to żeby nie próbowali sobie nabić licznika pisaniem "na luzie"...
PS: dzięki za nowy uśmieszek...
Re: Humor "lotniczy"
: 23 lip 2011, o 12:30
autor: Gmeracz
Grzesiek musi wyraźnie wyluzować
Ramotny pisze:Tylko sie nie rozkręćcie za bardzo bo nam sie humorystyczne forum zrobi....
Jaki poważny... Lato mamy, tak? Bez pogody do latania, tak?
Artu, nie przejmuj się i jedziesz śmialutko
Re: Humor "lotniczy"
: 23 lip 2011, o 13:44
autor: Artu
Lotnisko Shipol, na drodze kołowania stoi kilka samolotów w oczekiwaniu na start. W jednym miejscu maszyna KLM za nią maszyna z BA, w radiu słychać:
- Tu pilot BA do pilota KLM przejdź na częstotliwość XX.
- w eterze cisza
- po chwili
- Tu pilot BA do pilota KLM przejdź na częstotliwość XX
- po chwili
- Tu profesjonalna załoga KLM proszę wieżę o poinformowanie załogi z BA że nie prowadzimy prywatnych rozmów podczas startu
- konsternacja
- Tu pilot z BA proszę poinformować profesjonalną załogę KLM że mają otwarty luk bagażowy...
Kapitan linii United, już emerytowany, opowiedział tę historię, która zdarzyła się jego koledze w latach pięćdziesiątych. Jego kolega był FO (pierwszym oficerem, czyli drugim pilotem) i za dowódcę miał pilota ze "starej szkoły", zionącego ogniem kapitana.
Sceneria zdarzeń: raport przed wylotem, samolot Convair 540 Elko, lot do Las Vegas, Newada.
kapitan - Nie dotykaj niczego, chyba że rozkażę.
drugi pilot -Tak jest, proszę pana.
po półgodzinie lotu kapitan - Jak to się dzieje, że mamy prędkość tylko 140 węzłów?
drugi pilot -Och, czyżby życzył pan sobie schować podwozie?
samolot - Radar, jesteśmy szykiem dwóch A10, właśnie nad wami i, eee tego, zapomnieliśmy jaki mieliśmy sygnał wywoławczy.
radar - Żaden problem, przydzielimy wam tymczasowe sygnały: Głupek Jeden i Głupek Dwa.
Wieża na Monachium II - LH 8610 macie pozwolenie na start.
pilot LH 8610 - Ale my jeszcze nie wylądowaliśmy!
wieża - Dobra, a niby to kto stoi na pasie 26?
pilot LH 8801 - LH 8801.
wieża: OK, to w takim razie wy macie pozwolenie na start.
Członkini załogi pilotującej samolot Northwest Airlines prosiła kilkakrotnie o pozwolenie na odjazd od bramki, ale po uzyskaniu pozwolenia zrezygnowała z wykonania manewru. Jej ostatnie zapytanie brzmiało jak następuje:
NW123 - Kontrola, NW123 jest gotowy na odjazd od rękawa.
Kontrola - Aby na pewno?
NW123 - Cóż, jestem kobietą i mogę zmienić zdanie w każdej chwili.
Kontrola (ze śmiechem) - Udzielam pozwolenia na odjazd od rękawa.
I na koniec, taki "nie lotniczy":
Nasz, Polaka dzień powszedni,
Wstaje rano, włącza japońskie radyjko, zakłada amerykańskie
spodnie, wietnamski podkoszulek i chińskie tenisówki, po czym z
holenderskiej lodówki wyciąga niemieckie piwo. Siada przed
koreańskim komputerem i w amerykańskim banku zleca internetowe
zakupy w Anglii, po czym wsiada do czeskiego samochodu i jedzie
do francuskiego hipermarketu na zakupy. Po uzupełnieniu żarcia
o hiszpańskie owoce, belgijski ser i greckie wino wraca do
domu. Gotuje na rosyjskim gazie. Na koniec siada na włoskiej
kanapie i... szuka pracy w polskiej gazecie - znowu nie ma!
Zastanawia się, dlaczego w Polsce nie ma pracy?
Re: Mój nowy silniczek do 550ki...
: 28 lip 2011, o 11:47
autor: Qugar_
Jedrus
Chyba jednak będziesz musiał też nowe pakiety kupić bo te twoje raczej go nie uciągną
PS to chyba od jakiegoś okrętu
Re: Mój nowy silniczek do 550ki...
: 28 lip 2011, o 12:34
autor: Luke Skywalker
Czort z silnikiem, co za fatalna ciężarówka...
Ł.
Re: Mój nowy silniczek do 550ki...
: 28 lip 2011, o 13:08
autor: super_mario2
Qugar_ pisze:Jedrus
Chyba jednak będziesz musiał też nowe pakiety kupić bo te twoje raczej go nie uciągną
PS to chyba od jakiegoś okrętu
che, che - bardziej doczepić niewielki zbiorniczek na mazut i jakoś będzie.
Tylko do rozruchu to cudo potrzebuje drugiego silnika spalinowego...
Re: Mój nowy silniczek do 550ki...
: 28 lip 2011, o 13:26
autor: jedrus
oj tam, oj tam - się tu założy szarpankę do tego kółka i będzie git
Re: Mój nowy silniczek do 550ki...
: 28 lip 2011, o 13:49
autor: Kowal
Luke Skywalker pisze:Czort z silnikiem, co za fatalna ciężarówka...
Ł.
Olać ciężarówkę, fajna przyczepa.
Re: Mój nowy silniczek do 550ki...
: 28 lip 2011, o 13:50
autor: super_mario2
gdzie tam fajna, cycków nie ma
Re: Mój nowy silniczek do 550ki...
: 28 lip 2011, o 17:06
autor: Miron
Największy silnik świata... ma tylko 109 000 koni mechanicznych i z tego co się orientuje to pracuje z prędkością ok. 100 obrotów na minutę
http://www.geekweek.pl/najwiekszy-silnik-swiata/304281/
Re: Mój nowy silniczek do 550ki...
: 29 lip 2011, o 18:42
autor: Kosmo
heliman pisze:ciekawe ile pali
250 ton oleju opałowego na dzień! Trochę nieekonomiczny jest
Re: Mój nowy silniczek do 550ki...
: 29 lip 2011, o 22:09
autor: super_mario2
Na pewno tyle ?
Tankowce z takim silnikiem do europy dopływały by puste
no i raczej mazutu, a nie oleju...
Re: Mój nowy silniczek do 550ki...
: 30 lip 2011, o 12:57
autor: Kosmo
To dane, które podane są na końcu tego filmiku.
A mazut to olej, tylko kiepskiej jakości.
Re: Mój nowy silniczek do 550ki...
: 30 lip 2011, o 20:24
autor: super_mario2
Mazut to cięższa frakcja ropy niż olej napędowy. A film rzeczywiście podaje up to 250 tons -pewnie przy najbardziej niekorzystnych warunkach...
Re: Mój nowy silniczek do 550ki...
: 31 lip 2011, o 00:34
autor: Gmeracz
super_mario2 pisze:A film rzeczywiście podaje up to 250 tons -pewnie przy najbardziej niekorzystnych warunkach...
Pewnie dlatego, że otwór wtryskiwacza ma średnicę słoika
Re: Panowie do roboty...
: 22 lis 2011, o 15:55
autor: miszcz_waw
sweet
Kosiarka wyszła świetnie, grill też fajnie a pralka to kosmiczny pomysł choć pewnie wygląda marnie skoro tylko z daleka ją pokazują.
Re: Panowie do roboty...
: 22 lis 2011, o 19:37
autor: AdamskY
ale kozackie... mi się najbardziej kosiarka podoba
no i respekt za pomysł i wykonanie.