Co dziś zrobiłeś ze swoją (nie tylko) latającą maszyną

[Damdodo]

Damdodo, a Ty kiedyś miniakiem ni rypłeś w identyczny sposób?

Ja nie. Pkali. Z tym że z tego co pamiętam pisał, że coś mu się porypało z kierunkami w pętli i na pełnym gazie przypierdzielił w ziemię. Ale to już on musi się wypowiedzieć. Ja miałem inny przypadek. I to była chyba utrata linku a mianowicie stracił moc i spadł na podwozie ale z zawisu wtedy latałem Miniakiem na jednej satelitce. Za radą Kena założyłem drugą i od tego czasu nie miałem podobnych objawów. Wtedy jeszcze z tego co pamiętam skierowałem antenę DX7 czubkiem do modelu, a model był w podobnej odległości jak ostatnio goblin.... i wtedy świadkiem był pkali. Chyba....

[Damdodo]

Mróz jest mordercą - podłoże zmienia się w beton, a materiały w modelu staja się kruche i łamliwe.
Do tego wpływ na elektronike też potęguje ryzyko.
Ja tam w tym sezonie latam raczej jak jest minimum zero lub więcej, bo pomijając powyższe ryzyka zwyczajnie mało przyjemnie się lata na mrozie.
A już tym bardziej gdy ryzykujesz straty większe niz przy małym modelu,quadzie itd.

Aktualnie autopsją potwierdzam. Postanowiłem nie latać na mrozie. Duże ryzyko. Nawet nie szalejąc. Nawet jak będzie dużo śniegu. Model spadnie w takie białe gówno a ono załatwi elektronikę... I też można trochę popłynąć...

[pkali]

Damdodo, a Ty kiedyś miniakiem ni rypłeś w identyczny sposób?

Ja nie. Pkali. Z tym że z tego co pamiętam pisał, że coś mu się porypało z kierunkami w pętli i na pełnym gazie przypierdzielił w ziemię. Ale to już on musi się wypowiedzieć. Ja miałem inny przypadek. I to była chyba utrata linku a mianowicie stracił moc i spadł na podwozie ale z zawisu wtedy latałem Miniakiem na jednej satelitce. Za radą Kena założyłem drugą i od tego czasu nie miałem podobnych objawów. Wtedy jeszcze z tego co pamiętam skierowałem antenę DX7 czubkiem do modelu, a model był w podobnej odległości jak ostatnio goblin.... i wtedy świadkiem był pkali. Chyba....

Zdarzało się . Moje statystyki mówią, że jestem chyba lepszym mechanikiem niż pilotem. Obsługa naziemna ściągnęła mi model z powietrza dwa razy - miniaka, kiedy jeszcze nie wiedziałem jak naciągać pasek, ten pękł mi w powietrzu i ostatnio protosa z powodu złego lutu na połączeniu silnik regulator. Umiejętność pilotażu zbierała większe żniwo .

Damdodo jedynie co łączy twoje dwa modele to nadajnik. Nie zwalałbym winy na jedną antenę w dx7, latałem na dx6i miniakiem i x3. Oba miały i nadal mają jedną satelitkę i jeszcze ani razu nie miałem problemów z łącznością.

[Damdodo]

Damdodo jedynie co łączy twoje dwa modele to nadajnik. Nie zwalałbym winy na jedną antenę w dx7, latałem na dx6i miniakiem i x3. Oba miały i nadal mają jedną satelitkę i jeszcze ani razu nie miałem problemów z łącznością.

Jestem tego świadom i tego się boję.... I nie zwalam winy tylko jestem zdania, że dwie anteny nadawcze pod kątem 90 st w DX9 to zawsze lepiej niż jedna w DX7
Coraz częściej myślę o DX9... Tyle, że aktualnie mam o czym myśleć generalnie

[Don Mirson]

A ja się dziwię, że w ogóle myślisz o jakiejkolwiek dx czując ze poprzednia Cię zawiodła...

[Damdodo]

A ja się dziwię, że w ogóle myślisz o jakiejkolwiek dx czując ze poprzednia Cię zawiodła...

A co powinienem zrobić? Przecież wielu ludzi lata na SPEKTRUM. I to raczej jest dobra firma? Czy się mylę? Poza tym zmiana systemu to zmiana odbiorników... Czyli koszty rosną. A jaką masz gwarancję, że po zmianie systemu nie utracę linku?

[omcKrecik]

A jaką masz gwarancję, że po zmianie systemu nie utracę linku?

Nigdy żadnej , tylko większe lub mniejsze prawdopodobieństwo, praktycznie nieprzewidywalne. Pozostają tylko spekulacje na bazie relacji z wydarzeń lub ich braku.
Stawiałbym na Futabę.
Latam nie na Futabie.

[Don Mirson]

A ja się dziwię, że w ogóle myślisz o jakiejkolwiek dx czując ze poprzednia Cię zawiodła...

A co powinienem zrobić? Przecież wielu ludzi lata na SPEKTRUM. I to raczej jest dobra firma? Czy się mylę? Poza tym zmiana systemu to zmiana odbiorników... Czyli koszty rosną. A jaką masz gwarancję, że po zmianie systemu nie utracę linku?

Ile ludzi tyle opinii. Moja jest taka, że Spektrum jest nadajnikiem chwalonym... aż do sprzedaży w sumie to nawet o mega popularnym wśród samolociarzy starym turnigy nie czytałem o tylu problemach co przy Spektrumach.

Jakby wszystkie zebrać w jeden wątek na bank przekroczyłyby temat ogona w trexie 470

[Damdodo]

No tak ale też należy mieć na względzie, że jest ich wśród modelarzy duża liczba co może wywołać wrażenie, że są awaryjne.
Przykładowo kilka lat temu krążyła opinia, że panele LCD w TV Samsunga często padają. Zapytałem więc mojego kolegi w EuroRTVAGD jak ta sprawa wygląda. Sprawdził w systemie reklamacje i wyszło, że liczbowo faktycznie tak jest ale jak popatrzysz procentowo to każda firma ma około 35% reklamacji, tyle że SAMSUNGÓW sprzedawało się najwięcej....

[Don Mirson]

Dlatego porównałem do turnigy, których (przypuszczam,ze) jest wiecej.
Ale mniejsza o to. To tylko moje bardzo subiektywne zdanie. Lubisz spektrumy - kupuj spektrumy mnie do siebie zniechęcają bo co chwile słucham o ich zasięgu, linkach itp a to dla mnie najważniejsze w nadajniku.

[aikus]

Ja osobiscie wybierajac lepsze radio nie zdecydowalem sie na Spektruma z jednego powodu.
Z powodu wlasnie tych pieprzonych satelitek.
Jak o tym uslyszalem pierwszy raz to myslalem ze to jakis zart.
Satelitka? Ale co to jest satelitka? Jaka satelitka? Po co to?
Przeciez kazde radio to nadajnik i odbiornik. Odbiornik z jedna albo dwiema antenami do wiekszych modeli... i tyle.
A satelitka?


I nie mylilem sie. Szybko sie dowiedzialem, ze satelitki mialy byc lekarstwem na zawodny link DSM2.
Potem co prawda powstal DSMX, ktory teoretycznie jest wolny od wad... ale satelitki zostaly i zaczely miec swoje wartosci dodane.
Ze np mozna do FBLa podlaczyc satelitke zamiast odbiorniika i latac bez odbiornika... Albo dwie satelitki i tak dalej i tak dalej, ale dla mnie to jest dorabianie pomnika rycerza do faktu, ze na rynku zesral sie koń.

Wiec stwierdzilem, ze Futaba.
I kupilem.
I jak zobaczylem menu, to znowu pomyslalem, ze ktos mnie tu robi w chuja!!
Otoz w Menu futaby zobaczylem wierna kopie Turnigy 9x... taaa, wiem, ze to Tunrigy zerznelo z Futaby, ale ja turnigy poznalem jako pierwsze.
BYlo tam kilka mankamentow, jakichs takich ewidentnych niedorobek, no ale dobra, ciul z tym, niech bedzie, czego mozna oczekiwac od radia za 400... right?

No ale Futaba powinna byc do kurwy nedzy WOLNA od takikch ewidentnych baboli...
Nie pamietam juz szczegolow, natomiast to co mnie najbardziej ubodlo, to, ze musze WYLACZYC Holda przy wlaczaniu radia, zeby nadajnik sie uzbroil.
Czyli moge wlaczyc radio z wysokim stanem gazu, z wylaczonym holdem, ale nie z wlaczonym holdem.
No przeciez to jakas paranoja!

No i sie wkurzylem i kupilem Graupnera.

Graupner jest radiem malo popularnym w Polsce, stad jest o nim malo opinii i w ogole malo wiadomo.
Dla mnie decydujacym byla opinia Kuli.
Posluchalem, nie pierwszy z reszta raz, i nie zawiodlem sie.
Radio mam do dzis (to juz bedzie z trzeci rok) nie oszczedzam, nie cackam sie z nim i generalnie chwale, moze poza tym, ze moglem poczekac trzy miesiace i w tej samej cenie miec wyzszy model... ale to - coz, pech, peszek.

W kwestii samego linku to mysle ze zarowno Graupner jak i Futaba sa tak samo niezawodne.

A Spektrum... No nie wiem nie wiem.
Nie mam zadnych konkretnych mocnych argumentow przeciwko niemu, ale jakos nie czuje sie przekonany.

Natomiast - nie da sie ukryc, ze jest to najpopularniejsze radio, uznawane za te " z tych lepszych" i biorac pod uwage skale jego wystepowania, o problemach slyszy sie rzadko i najczesciej dotycza one albo podrobek satelitek, albo pourywanych kabelkow, albo pourywanych antenek.
Wiec zasadniczo trudno winic samo radio za niedbalstwo obslugi naziemnej modelu...

[Damdodo]

No tak.... A miałem spać spokojnie... A Wy podlaliście ziarno zwątpienia i znowu nie będę mógł spać tylko będę rozważał za i przeciw i takie tam...
To hobby strasznie ssie...

[Jazz]

Prawde znaja tylko Ci co mieli Spectrum.
Problemy sa często - i to nie współmiernie często biorąc pod uwagę nawet samych znajomych - przypadku problemu nie zglosili tylkoci co bardzo malo lataja, badz sprzedaja spectrumy
Jakość wykonania jest badziewna - z zewnątrz szczególnie nowsze modele wygladaja ładnie, ale niestety wewnątrze różowo już nie jest.
Często rozkalibrowujące się , z przycinającymi się rolkami i przyciskami.
Jak czytam ze pourywane kabelki czy antenki to wina wlasiciela , a nie radia to mi rece opadaja.
To wlasnie jest wina radia - bo ktos zjebal konstrukcje antenki i stad problemy z nia - ja wymienialem czesto radia spectrum na kolejne modele, ale po drodze wymienialem 2 razy antene ...
Iniestety zdarzylo sie tak, ze kabelek sie uwalil wewnatrz czarnej oslony na zgieciu - zanim sie zorientowalem to porozbijalem troche.
Kabelki - super pomysl "miec lub nie miec linku" na mikroskopijnej wtyczkach .
Dla mnie zmiana to byla ciezka decyzja, bo spectrum ma super intuicyjny interface, no i koszt wymiany nie tylko radia ale tez odbiornikow - ale oplacilo sie.
Ludzie narzekaja ze odbiorniki futaby sa drogie - ale prawda jest taka ze w heliku i tak musisz uzyc 2 satelitki spectrum , a za ta kase masz odbiornik futaby z telemetria.
No wlasnie - telemetria.
W spectrum jakis debil wymyslil oddzielne pudlo wielkie , ktore na dodatek pracuje w DSM2.
Jak to dziala to szybko sie przekonalem - samolotem z pianki latwo wylatywalem poza zasieg tego gowna i radio trabilo ze juz nie zna napiecia pakietu ...

Rozwoj w Spectrum idzie opornie, wiec jak nawet kiedys cos wymysla to bedzie znowu i tak nowe radio, nowe odbiorniki itd.
Takze lepiej zmienic system, jakos przebolejesz wydatek a bedziesz mial spokoj.
Jak dojrzejesz do tej decyzji, to koniecznie wez od kogos radio i sprawdz jak ci lezy, jak sie co ustawia w menu itd.
Poczytalem, popatrzylem sam , podejrzalem naczym lataja inni czyms wiekszym niz 450tka i zdecydowalem sie na futabe.

[omcKrecik]

Jak dojrzejesz do tej decyzji, to koniecznie wez od kogos radio i sprawdz jak ci lezy, jak sie co ustawia w menu itd.

Otóż to
Mam "rezerwowe" T10J z odbiornikiem i MX16 HOTT też z odbiornikiem i telemetrią. Mogę Ci pożyczyć do zapoznania i prób, tyle że to już zabytki...
Sam latam na 14-sto letnim radiu od jego nowości, były utraty zasięgu - ale tylko wzrokowego, radiowego nie stwierdziłem ani nie było podstaw do takich podejrzeń. Do niewygód eksploatacyjnych przywykłem - coś za coś, jak zwykle

[Kenobi36]

Chlopcy na regułach widzieli jak mój quad co chwilę spadał z powodu utraty linku z futabą i mieli dobry ubaw
Nie wiem czy cos się stalo radiu czy odbiornikom nagle w 2 quadach. W każdym razie na Pałacowej zrobilem 1.5km a na Regułach przy 200m mi spadały.

[Jazz]

A koledze w zeszłym tygodniu link w Spectrum kończył się na 5 metrach.
A normalnie miał spokojnie 30 metrów.
Może to wina jego quada, albo tego że uzywa odbiornikow - podrob z chin, a moze to wina tego ze kupil zdezelowane radio w ktorym grzebie od czasu do czasu.
Cholera wie.

[msheli]

Ja latam na spektrumie od kilku lat, i jeszcze nigdy się nie zawiodłem

[wojtekr]

Ja miałem DX8 2szt, DX9 i było ok z zasięgiem nawet wtedy kiedy nie było tych cwanych satelitek z diversity (przynajmniej ja nie miałem)
ale miałem problem z nadajnikami- gimbale, dziwne komunikaty softu, naprawy gwarancyjne etc.

Chociaż wiem, że jednostkowe przypadki nie przesądzają o całości ale zmieniłem na 14SG i jestem na razie zadowolony. Zobaczymy jak będzie bo kupiłem używaną ale jestem optymistą.

[omcKrecik]

na Pałacowej zrobilem 1.5km a na Regułach przy 200m mi spadały.

Tłok w eterze - rozejrzyj się jak są rozstawione bazy GSM w okolicach Reguł. Jeżeli to nie GSM albo jakaś inna nie znana powszechnie radiolinia (a jest ich niemało), to tylko sprzęt do selektywnego pomiaru natężenia pola mógłby coś wyjaśnić. Bo snuć domysły to sobie można długo i bezowocnie

A koledze w zeszłym tygodniu link w Spectrum kończył się na 5 metrach.
A normalnie miał spokojnie 30 metrów.

Gdyby się zdarzyło przy przedstartowej kontroli, że mam zasięg 300 (trzysta) metrów, to bym odpuścił latanie i szukał usterki.
W szczególnie niekorzystnych warunkach propagacji fal linki UHF (czyli 2,4 GHz też) są niepewne. Mgła, duża wilgotność powietrza, dobrze przewodząca warstwa przypowierzchniowa ziemi i inne nieprzewidywalne okoliczności działają na korzyść producentów i sprzedawców koni trojańskich.

[msheli]

zmieniłem na 14SG i jestem na razie zadowolony. Zobaczymy jak będzie bo kupiłem używaną ale jestem optymistą.

Szczerze sam bym zmienił na futabe, ale różnica w cenie między spektrumem a futabą jest dosyć duża.