Co dziś zrobiłeś ze swoją (nie tylko) latającą maszyną

Postautor: **wojtekr** » 26 sty 2018, o 21:06

Ja podejrzewam zakończyłem moją przygodę na wersji 1.0- tak naprawdę to nie było jego największą wadą tylko jakieś fatalne, z dupy ustawienia defultowe. Ale może i to poprawili.

aikus · Postautor: **aikus** » 26 sty 2018, o 22:27

Nie, nie poprawili.
I tu wskazówka dla @kamas: Nie szczyp sie i nie ustawaiaj sobie presetu "Beginner". :nono:

Ustaw od razu "Hard 3D" i ewentualny tuning zaczynaj od tego.
Defaulty w presecie "Beginner" są z dupy wzięte w każdej wersji ZYXa - też o tym nie wiedziałem, dopóki Kula nie wziąl mojego helika i nie zjebał jak psa, że lata gorzej niż pręt.
Poprawił po swojemu, ja patrzyłem z przerażeniem na to co On robi, a potem sie okazało, ze umiem go nawet na plecy odwrócić, a wcześniej się bałem.

Update: Mogłem trochę przenazwić te presety, bo piszę z pamięci, ale załapiesz o co chodzi.

Postautor: **wojtekr** » 30 sty 2018, o 19:50

Byłem przekonany, że konstrukcja łożyska kulkowego wymaga zastosowanie kulek ale inżynierowie z MSH jednak chyba wiedzą lepiej:

aikus · Postautor: **aikus** » 30 sty 2018, o 20:10

Które to łożysko?
Z ogona?

Postautor: **wojtekr** » 30 sty 2018, o 20:24

tak, ale w sumie chyba ono tam nie potrzebne bo cały czas latał bardzo dobrze

SeKLeS · Postautor: **SeKLeS** » 30 sty 2018, o 20:44

Pogubiłeś kulki po pijaku i teraz na MSH próbujesz zwalić winę?

aikus · Postautor: **aikus** » 30 sty 2018, o 21:23

wojtekr pisze:tak, ale w sumie chyba ono tam nie potrzebne bo cały czas latał bardzo dobrze

To wywal. Zawsze to parę gramów masy mniej...

Postautor: **wojtekr** » 30 sty 2018, o 21:28

wywaliłem

windcatcher · Postautor: **windcatcher** » 30 sty 2018, o 21:51

Może to nie było łożysko kulkowe tylko taka mini dwumasa

Postautor: **wojtekr** » 30 sty 2018, o 21:55

Tak czy inaczej złamałem się i wsadziłem tam łożysko kulkowe- jak będzie gorzej to wsadzę z powrotem to dwu-masowe

mwx · Postautor: **mwx** » 31 sty 2018, o 11:16

Ja tam widzę 9 mas.

aikus · Postautor: **aikus** » 31 sty 2018, o 11:35

Nie znasz się, masy są dwie. Reszta to tłumiki drgań skrętnych.

omcKrecik · Postautor: **omcKrecik** » 3 lut 2018, o 03:39

...sekrętnych patentów MSH może ?
@Wojtek, separator (koszyczek) jakby jakiś taki widzę na fotce, ale kulek tam nie było ? Takiego numeru jeszcze nie widziałem :shock:

Sowieci, znani z oszczędności, wkładali co drugi wałeczek w łożyska silników Ił-ów 62 :masakra:

. Latć latały, do czasu ... Żle się to skończyło...
Dobrze zrobiłeś.

aikus · Postautor: **aikus** » 3 lut 2018, o 07:57

Krecik, czemu do wszystkiego podchodzisz tak śmiertelnie poważnie?

mwx · Postautor: **mwx** » 3 lut 2018, o 10:54

omcKrecik pisze:Sowieci, znani z oszczędności, wkładali co drugi wałeczek w łożyska silników Ił-ów 62 :

Redukcja masy. Moje klimaty :juppi:

Muszę wypróbować.

Artja · Postautor: **Artja** » 3 lut 2018, o 11:57

mwx pisze:
omcKrecik pisze:Sowieci, znani z oszczędności, wkładali co drugi wałeczek w łożyska silników Ił-ów 62 :

Redukcja masy. Moje klimaty

Muszę wypróbować.

Sowieci to raczej znani byli z redukcji populacji, a nie posądzałem ich o taką finezję, żeby to robili za pomocą łożysk. Zwłaszcza wałeczkowych, no chyba że chodzi o kulki, to OK. Macie chłopaki niepokojące fascynacje

omcKrecik · Postautor: **omcKrecik** » 3 lut 2018, o 15:22

@Aikus, poważnie do poważnych spraw i to też nie do końca. Smieszno i straszno :masakra:

... Sowieci zaoszczędzili Nam tym sposobem kilku dalszych postępów redukcji populacji - po rozpoznaniu przyczyn narobienia bałaganu w Lesie Kabackim wreszcie darowaliśmy sobie dalszą przeginaną eksploatację nieporozumienia pod nazwą IŁ 62M. Szkoda, że nie było mądrego, co by wzrok miał jakiś normalny i wypier... wtedy na szrot także wszystkie Tu154 z ilostanu.
Nieoficjalne przecieki info ze wschodu donoszą o redukcji populacji wroga o co najmniej 3000 osobników potencjalnego najeżdżcy w/w sposobem.

windcatcher · Postautor: **windcatcher** » 3 lut 2018, o 15:26

Artja pisze:
mwx pisze:
omcKrecik pisze:Sowieci, znani z oszczędności, wkładali co drugi wałeczek w łożyska silników Ił-ów 62 :

Redukcja masy. Moje klimaty

Muszę wypróbować.

Sowieci to raczej znani byli z redukcji populacji, a nie posądzałem ich o taką finezję, żeby to robili za pomocą łożysk. Zwłaszcza wałeczkowych, no chyba że chodzi o kulki, to OK. Macie chłopaki niepokojące fascynacje

Szczerze to wątpię aby taka głupota była w ogóle możliwa w lotnictwie. To pewnie jedna z bzdurnych teorii aby wybielić naszych po katastrofie Kościuszki...

Karmiono nas wieloma bajkami przez lata a gdzieś ostatnio przeglądałem dokument, który klaruje iż to ówczesny Państwowy zarząd LOT eksploatował silniki bez okresowych przeglądów i remontów przekraczając godziny. Niektóre silniki podobno w ogóle miały być ze służby wycofane a zamiast tego podmieniali je miejscami na zasadzie dwa lepsze i dwa gorsze bo nie mieli kasę na remonty, przeglądy, wymiany u ruskich.

kamas · Postautor: **kamas** » 3 lut 2018, o 15:35

Dziś wykorzystałem idealnie 30minut ładnej pogody i pokrecilem smigłami. Tarot jeszcze potrzebuje modyfikacje zyxa bo strasznie zaczyna targać całym helikiem (zła gąbka, duże luzy na serwach...? będę analizował). A że nie mialem lapka ze soba, to polatalem więc quadro. Dwa pakieciki poszły, wsiadlem do auta i zaczął grad padać, więc trafiłem idealnie

marek_c4 · Postautor: **marek_c4** » 3 lut 2018, o 15:38

kamas pisze:Dziś wykorzystałem idealnie 30minut ładnej pogody i pokrecilem smigłami. Tarot jeszcze potrzebuje modyfikacje zyxa bo strasznie zaczyna targać całym helikiem (zła gąbka, duże luzy na serwach...? będę analizował). A że nie mialem lapka ze soba, to polatalem więc quadro. Dwa pakieciki poszły, wsiadlem do auta i zaczął grad padać, więc trafiłem idealnie

I jaki ładny helipad

Co dziś zrobiłeś ze swoją (nie tylko) latającą maszyną

Kto jest online