Co dziś zrobiłeś ze swoją (nie tylko) latającą maszyną

Na każdy temat. Byle kulturalnie...
Regulamin forum
Jakiekolwiek wulgaryzmy, obrażanie innych użytkowników i wszelkie inne działania sprzeczne z powszechnie przyjętymi normami społecznymi będę automatycznie eliminować posty, wątki a nawet autora.
Awatar użytkownika
pkali
Lider forum...
Posty: 2928
Rejestracja: 30-09-2014
Lokalizacja: Wrocław
Podziękował: 155 razy
Podziękowano: 244 razy

Postautor: pkali » 29 kwie 2021, o 09:51

Piotr Ciebie to nie dotyczy, aczkolwiek mógłbyś z nami popiwkować :)

Wysłane z mojego IN2010 przy użyciu Tapatalka
XLPower 520, protos 380, xl380, protos mini, gaui MX3, oxy2, omphobby M2, omphobby M1
Awatar użytkownika
aikus
Jaskiniowiec
Posty: 16291
Rejestracja: 29-09-2014
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 1774 razy
Podziękowano: 1022 razy

Postautor: aikus » 29 kwie 2021, o 09:57

Aaa.... Czyli ja dobrze robię, że jeżdżę na te wszystkie pikniki i łoję browary wieczorami.
Wtedy luz bluz - można wałki robić ile wlezie.
:D:D
Awatar użytkownika
pkali
Lider forum...
Posty: 2928
Rejestracja: 30-09-2014
Lokalizacja: Wrocław
Podziękował: 155 razy
Podziękowano: 244 razy

Postautor: pkali » 29 kwie 2021, o 10:01

Nie aikusiku, wtedy od kogoś mógłbyś wpier.ol dostać ;)

Wysłane z mojego IN2010 przy użyciu Tapatalka
XLPower 520, protos 380, xl380, protos mini, gaui MX3, oxy2, omphobby M2, omphobby M1
Awatar użytkownika
aikus
Jaskiniowiec
Posty: 16291
Rejestracja: 29-09-2014
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 1774 razy
Podziękowano: 1022 razy

Postautor: aikus » 29 kwie 2021, o 10:23

Ode mnie? Nieee, nikt by nie dostał.. pozory mylą... ja taki łagodny baranek jestem... muchy bym nie skrzywdził...
Awatar użytkownika
Don Mirson
Ja tu tylko sprzątam
Posty: 19704
Rejestracja: 11-05-2010
Lokalizacja: Wawa
Podziękował: 1793 razy
Podziękowano: 920 razy

Postautor: Don Mirson » 29 kwie 2021, o 12:48

Ta, najpierw mnie uchlacie a potem odkupicie moje modele po cenie rynkowej... Dziękuję za takie rewelacje :D
Awatar użytkownika
aikus
Jaskiniowiec
Posty: 16291
Rejestracja: 29-09-2014
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 1774 razy
Podziękowano: 1022 razy

Postautor: aikus » 29 kwie 2021, o 13:23

Taaa... po cenie rynkowej...
ZA darmo wycyganimy! Jak poczujesz zapach browaru to za butelke wszystko oddasz...

:vhappy: :vhappy: _szampan
Awatar użytkownika
mwx
Olimp forum
Posty: 7361
Rejestracja: 23-09-2016
Lokalizacja: Poznań West
Podziękował: 46 razy
Podziękowano: 641 razy
Kontaktowanie:

Postautor: mwx » 29 kwie 2021, o 13:36

Ale "cena rynkowa" to termin idealnie pasujący do tego co na codzień oferuje Mirson...

Zgodnie z definicją "jest najwyższą ceną po jakiej kupujący chce zakupić produkty lub usługi i najniższą na jaką może zgodzić się sprzedający"
Awatar użytkownika
aikus
Jaskiniowiec
Posty: 16291
Rejestracja: 29-09-2014
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 1774 razy
Podziękowano: 1022 razy

Postautor: aikus » 29 kwie 2021, o 16:54

Nooo ale Miru ma na myśli, żę jak w sklepie.
A powinno być więcej - bo po zaawansowanych testach wytrzymałościowych na przykład.
Awatar użytkownika
Don Mirson
Ja tu tylko sprzątam
Posty: 19704
Rejestracja: 11-05-2010
Lokalizacja: Wawa
Podziękował: 1793 razy
Podziękowano: 920 razy

Postautor: Don Mirson » 29 kwie 2021, o 17:24

I z zapachem
Awatar użytkownika
Don Mirson
Ja tu tylko sprzątam
Posty: 19704
Rejestracja: 11-05-2010
Lokalizacja: Wawa
Podziękował: 1793 razy
Podziękowano: 920 razy

Postautor: Don Mirson » 29 kwie 2021, o 17:24

Po cenie sklepowej to każdy głupi może sprzedać
Awatar użytkownika
aikus
Jaskiniowiec
Posty: 16291
Rejestracja: 29-09-2014
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 1774 razy
Podziękowano: 1022 razy

Postautor: aikus » 29 kwie 2021, o 20:51

Albo kupic
Awatar użytkownika
msheli
Lider forum...
Posty: 1518
Rejestracja: 16-05-2015
Lokalizacja: Kędzierzyn-Koźle
Podziękował: 110 razy
Podziękowano: 81 razy

Postautor: msheli » 14 lip 2021, o 11:03

Polatane dziś :)
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Logo 700 / XLPower 550 / Protos 380 Evo V2 / Goosky S2 / X9D 2019

Moje loty....
https://www.youtube.com/@wojciechdum75/videos
Awatar użytkownika
aikus
Jaskiniowiec
Posty: 16291
Rejestracja: 29-09-2014
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 1774 razy
Podziękowano: 1022 razy

Postautor: aikus » 14 lip 2021, o 12:24

O właśnie... dobrze, że mi się zostało przypomniane o istnieniu tego wątku.
Podsumuję kilka ostatnich dni.
Sobota:
Leczenie piątkowego wkurwa i rozstroju nerwowego przy pomocy helikoptera - to nie najlepszy pomysł.
W pionowej pice przed overspeedem skoczył na mnie Artji pies. Nic tragicznego - nie raz sobie radziłem z takimi sytuacjami, ale w tej konkretnej, nieogar zadecydował o tym, że uznałem za priorytet spacyfikować psa, a potem dopiero wyprowadzić helikopter z piki.
Efekt był taki, że zasadniczo nic nie musiałem robić:
- pies spacyfikował się sam (pewnie pod wpływem piorunów błyskających mi z oczu)
- helikopter wyprowadził się z piki sam prosto w wysokie zboże.
Do tej pory było tak naprawdę nieźle, bo nawet helikopter wyglądał przyzwoicie...
... ale ja od piątku miałem naprawdę krótki lont.
Więc tak:
- pies ... no kurde, to tylko pies, skoczył bo tak robi i mnie kocha... Nie rozumie, że to źle. Został ochrzaniony, ale zasadniczo jest tu nietykalny.
- helikopter, (Gauka) po wyrwaniu jednym bezwzględnym ruchem ze zboża (gdzie już w tym momencie pewnie nastąpiło kilka uszkodzeń), po drodze na helipad zaliczył jeszcze kilka kretów. Konkretnie to nim rzucałem i się na nim wyżywałem. Ostatecznie i tak wygląda zaskakująco dobrze.
- drugiego kreta zaraz potem zaliczyła apka, którą po prostu wrzuciłem z całej siły do samochodu z odległości jakichś dwóch metrów. Złamane dwa pstryczki.
- trzeciego kreta zaliczył XLPower, którego zjebałem ze stołu wyjebując stół. Dokładnych oględzin XLPOwera jeszcze nie robiłem, ale wstępnie wygląda, że jakimś cudem nic mu się nie stało.

Przed oczami miałem generalnie ... prawie czerwono.
Gdybym był na miejscu Artji - szczerze przestraszyłbym się siebie, zebrał szybciutko swoje zabawki i oddalił się po cichutku od tego pojebanego wariata do domu.
Artja zachował się z goła inaczej, (w tym miejscu, szacun, podziękowania i przeprosiny), ale mniejsza o to.

Jakiś czas później na pole przyjechał Dawo, tylko postrzelać.
Potem wpadł jeszcze Tymina.
Ostatecznie spędzałem tego dnia na polu mój wieczór kawalerski strzelając i chlając wińsko.
BYło nieźle

Jak tylko skończyła mi się sesja, zabrałem się za naprawianie skutków mojego szału.
1. Apka. Jak ktoś nie musi - niech nie zabiera się za rozbieranie i naprawianie apek Graupnera. KUrrrrrdeszmać, ja nie wiem co miał na myśli twórca/projektant tego wynalazku... Żeby wymienić pstryczek - trzeba rozebrać pół apki, a konkretnie:
- obudowa składa się z tzrech części: tylna, przednia - wewnętrzna i przednia zewnętrzna. Tylną zdejmuje się w miarę normalnie. I na tym koniec normalności.
- bo oto okazuje się, że żeby wyjąć pstryczki, trzeba wyjąć gimbala.
- żeby wyjąć gimbala - trzeba rozdzielić dwie przednie części obudowy.
- żeby rozdzielić dwie przednie części obudowy, tzreba wyjąć płytę główną (w tym poodłączać wszystkie kabelki od wszystkich pstryczków, przełączniczków, ekraniczków i gimbali.
- następnie trzeba jeszcze odkręcić dwa trymery (ale tylko dwa - tak dla zwiększenia elementu losowości).
POtem, kiedy już niby wszystko jest fajnie, okazuje się, że nawet jeśli się chce wyjąć tylko jeden pstryczek - trzeba wyjąć oba bo są zalutowane na wspólnej małej płytce (nie wiadomo po chuja) z któej dopiero wychodzą kabelki.
POtem okazuje się, że próba wyjęcia ich obu razem z tą płytką z obudowy musi się skończyć rozwaleniem ich obu, nawet gdyby jeden był jeszcze sprawny.
No a potem tzreba to wszystko poskładać do kupy.

Apka naprawiona, patologia konstruktorska zlikwidowana (ta płytka trzymająca dwa pstryczki razem - nie ma już tego u mnie przynajmniej po jednej stronie).

W międzyczasie, jeszcze na polu odezwał się Tymina, że i on ma tą swoją starą sławną apke JRa która mu spadła i też jej się ułamały dwa pstryczki.
No to zaoferowalem , że zrobię.
I tu -zupełnie inna klasa sprzętu. OK, trochę musiałem się nagłowić jak w ogóle tą apkę rozebrać, ale już już rozebrałem - wszystko poszło łatwo, prosto i seksownie.
Wystarczyło TYLKO zdjąć obudowę, od razu jest dostęp do pstryczków które można wyjąć, kabelki odlutować, nowe przylutować, włożyć, przykręcić, założyć obudowe, powkręcać śrubki - gotowe.
Jeszcze nie złożyłem bo się wczoraj dzień skończył.

No i na chwilę obecną tyle.
Do tego, żeby znów latać czymkolwiek - potrzebuję zatem tylko czasu.
Żeby latać helikopterem - musi się okazać, że XLPower rzeczywiście jest sprawny.
Żeby latać Gauką - muszę ją blać jebana mać znowu odbudować... a jako, że w zasadzie niedawno w związku z przeprawami z ogonem to robiłem (była ona świeżo wyszykowana na tip-top) to mam trochę niechoty do tego... No ale zobaczymy. Na szczęście - tak jak mówiłem - jakimś cudem źle nie wygląda: to co wiem na pewno, to złamana jedna łopata (z tych świszczących), wgięta belka ogonowa (nie wiem czy będę wymieniał) urwane podwozie (do przytrytkowania) i urwany jezusek. Na upartego CHYBA wystarczyłoby wymienić łopaty i jezuska i można lecieć...
... ale nie uśmiecha i się latać takim truchłem...
Większy problem to wrócić do formy i kondycji psychomotorycznej która pozwoli latać, bo to co odjebałem w tą sobotę to wołało o pomstę do nieba...
NIe wiem co miałem w głowie... znaczy wiem, ale dlaczego aż tak to zadziałało, to już nie wiem...

No.
Tak, że tak.
Ostatnio zmieniony 14 lip 2021, o 14:31 przez aikus, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Carson
Faraon
Posty: 2216
Rejestracja: 22-05-2018
Lokalizacja: Piotrków Trybunalski
Podziękował: 282 razy
Podziękowano: 114 razy

Postautor: Carson » 14 lip 2021, o 14:13

nie zborze tylko zboże
Awatar użytkownika
aikus
Jaskiniowiec
Posty: 16291
Rejestracja: 29-09-2014
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 1774 razy
Podziękowano: 1022 razy

Postautor: aikus » 14 lip 2021, o 14:33

CHyba sam lepiej wiem w co...

:masakra: :masakra: :masakra:
Yessusmaria... no oczywiście,że zboże...

Obrazek
Awatar użytkownika
mwx
Olimp forum
Posty: 7361
Rejestracja: 23-09-2016
Lokalizacja: Poznań West
Podziękował: 46 razy
Podziękowano: 641 razy
Kontaktowanie:

Postautor: mwx » 14 lip 2021, o 15:16

Aikus, jak przywaliłeś to jakieś fotki pokaż, a nie TLDRy.
Awatar użytkownika
Psychol
Elita forum...
Posty: 587
Rejestracja: 28-03-2015
Lokalizacja: Kielce
Podziękował: 23 razy
Podziękowano: 39 razy

Postautor: Psychol » 14 lip 2021, o 17:11

Popieram wniosek, nie ma foty to się nie liczy. A TLDRy to u psychologa na fotelu.

Edit. Tylko śmieszkuję, nie szczelajcie.
Lataj nisko i powoli... tak mi mowili.
Awatar użytkownika
aikus
Jaskiniowiec
Posty: 16291
Rejestracja: 29-09-2014
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 1774 razy
Podziękowano: 1022 razy

Postautor: aikus » 14 lip 2021, o 21:22

Jakby to powiedzieć... aż tak popierdolony nie jestem, żeby jednocześnie napierdalać apkami i helikami o ziemie rozłądowując wkurwa, ale przedtem ustawić kamere, albo zadbać o to, żeby ktoś to nagrywał... Bo to by trzeba było mieć niezłą schizę... albo ostro aktorzyć.
Wg mojej najlepszej wiedzy,brak u mnie któregokolwiek z dwóch powyższych czynników.
Awatar użytkownika
mwx
Olimp forum
Posty: 7361
Rejestracja: 23-09-2016
Lokalizacja: Poznań West
Podziękował: 46 razy
Podziękowano: 641 razy
Kontaktowanie:

Postautor: mwx » 14 lip 2021, o 23:36

No dobra, ale poka chociaż zwłoki helika/apki :dk:
Awatar użytkownika
aikus
Jaskiniowiec
Posty: 16291
Rejestracja: 29-09-2014
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 1774 razy
Podziękowano: 1022 razy

Postautor: aikus » 15 lip 2021, o 07:30

Apka - już naprawiona.
Jak będę miał czas to wkleję zdjęcie gauki i rozebranej apki Tyminy...
To już druga prośba o wklejenie czegoś na forum, więc... OK, motywacja rośnie..

Wróć do „Brudnopis”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość