Co dziś zrobiłeś ze swoją (nie tylko) latającą maszyną

[Zybidk]

@Mwx to chyba trzeba ją dobrze wqrwic hihi. Ja swoje modele trzymam w aucie bezpieczne przed żoną i zawsze pod ręką .

[kudzu]

Albo trzymać wysoko - zanim sięgnie po taboret, jest szansa, że wpadnie jej w ręce coś innego
@mwx - dobrze, że hantle leżą pod helikami, a nie odwrotnie. Pomyślałem przez moment, że dobrze też używać takich 10 kg, że niby nie podniesie. Ale jak wkurwiona…

[menelique]

Na wk-oną babę nie ma solucji, chyba że zamykać to w pokoju na klucz, ale znajdzie sposób i drzwi wygryzie jak ma gorszy dzień hehehehe

@mwx nie pytam nawet co tam się podziało, ale wygląda źle

[aikus]

Nie chce nikogo podpuszczac ani dodatkowo podkurwiac ale ja bym wystawil za kudły za drzwi. I albo to byłby koniec, albo, gdyby np. Mieszkanie bylo jej, koniec byłby taki,ze moglaby do niego wrocic dopiero jakby mnie i moich rzeczy juz w nim nie bylo.. ..

[mwx]

Albo trzymać wysoko - zanim sięgnie po taboret, jest szansa, że wpadnie jej w ręce coś innego

Były pod samym sufitem, ale determinacja wygrała z tą drobną niedogodnością

[Adam12]

Złośliwe rozwiązanie to kupienie kolejnej spaliny 700 we full wypasie. "Sorry kochanie popsułaś i musiałem kupić, najbliższe 3 miechy to szczaw i mirabelki więc uważaj następnym razem jak będziesz przechodzić koło modeli"

[kudzu]

najbliższe 3 miechy to szczaw i mirabelki

Może nie podziałać, jeśli jest wege

Były pod samym sufitem, ale determinacja wygrała z tą drobną niedogodnością

Takie niskie te kondygnacje teraz budują... Nigdy mi się nie podobało, ale mieszkanie w kamienicy może mieć sporo zalet jednak.

[mwx]

Złośliwe rozwiązanie to kupienie kolejnej spaliny 700 we full wypasie. "Sorry kochanie popsułaś i musiałem kupić, najbliższe 3 miechy to szczaw i mirabelki więc uważaj następnym razem jak będziesz przechodzić koło modeli"

Mam wolny silnik, tłumiki, serwa, Braina. Tylko nic mi się nie podoba

[kudzu]

To było w niedzielę, ale zapomniałem napisać.

Wylatałem szczęśliwie moją 380ką siedem pakietów - rekord A mam tylko cztery sztuki 6S…

Bo tak się złożyło, że zabrałem też tarota z czterema pakietami i skreciłem już w pierwszym locie (bezstratnie - wysunął się pakiet i wypięła wtyczka, bo latałem bez kabinki). I, po pierwsze, miałem okazję przetestować przepompowywanie energii między pakietami:)

image0.jpeg

A po drugie pierwszy raz ładowałem akusy z zapalniczki w samochodzie. Mało komfortowe (moje auto daje tylko 120 W) ale dzięki temu miałem szansę polatać nieco dłużej

[mwx]

A po drugie pierwszy raz ładowałem akusy z zapalniczki w samochodzie. Mało komfortowe (moje auto daje tylko 120 W) ale dzięki temu miałem szansę polatać nieco dłużej

Uważaj bo w Toyocie jest w gnieździe zapalniczki bezpiecznik termiczny - dłuższe ciągnięcie 120W kończy się wymianą calego gniazda (albo samego bezpiecznika jak umisz trochę lutować - ja kupiłem paczkę bezpieczników i wymieniałem co jakiś czas. Potem dorobiłem sobie gniazdko XT60 w podłokietniku i bezpośrednio na akumulatorze)

[aikus]

Ja w ogóle wypruwam te badziewne gniazda zapalniczek, które są błędem ewolucyjnym, który chyba nigdy nie zostanie naprawiony.
Zastępuję je właśnie gniazdami XT-60.
Na takie gniazda przerabiam sobie też ładowarki do telefonów.
Wygląda tak sobie, ale działa i nie muszę co chwila dopychać łokciem albo wpychać "na papierek" żeby się cholerstwo nie rozłączało.

Nie miałem jeszcze w swoim życiu urządzenia do gniazda zapalniczek, które trzymałoby się w nim co najmniej tak dobrze jak ... zapalniczka.

Stilon jest już drugim samochodem gdzie tak to przerobiłem.
Wyrowadzenie XT-60 prosto z akumulatora to oddzielny temat, ale tak, też to mam zrobione i to z tego miejsca ładuję ewentualnie pakiety na lotnisku (co niestety / stety) zdarza mi się raczej rzadko.

W kolejnym samochodzie też tak zrobię...
... jak tylko wyczaję skąd w tej nie-tesli będzie można pociągnąć mocne 12V ... bo tam kurde wszystko będzie inaczej...


Wracając do Meritum:
Gratulacje Kudzu!!!! Aż serce rośnie jak się tak poczyta jak ktoś przeżywa coś .... czego ja już ... jakoś nie umiem przeżywać...

[kudzu]

Dzięki Wam za zwrócenie uwagi.

Nie wiem w sumie jakie zabezpieczenie mam w Maździe. W pierwszym odruchu zupełnie nie pomyślałem o ograniczeniach gniazdka i zapodałem (wydawało mi się, że zachowawczo) 5A, co na 6S jest niby w limicie, ale uwzględniając sprawność przetwornicy step up to na pewno poleciałem po bandzie (ta ładowarka może łykać max 12A). Zorientowałem się, gdy odruchowo pomacałem wtyczkę, tak kontrolnie, okazała się ciepła, wtedy przypomniałem sobie o limicie 120 W. Na szczęści nić się nie przepaliło, nic nie śmierdziało.

Pomysł z podłączeniem bezpośrednio do aku jest niezły. Nie mam czasu ani ochoty na prowadzenie kabli do kabiny, ale już skojarzyłem, dlaczego droniarz miał podniesioną maskę

[aikus]

Ta, to dość standardowa praktyka.
Ludzie też często po prostu łapią krokodylkami bezpośrednio za klemy akumulatora.
Też niezły sposób, choć trochę prowizoryczny.
Ale wszystko jest lepsze niż te jebane zapalniczki:/

[redb]

Bo te gniazda są stworzone do zapalniczki, tam z definicji miało się grzać, no to się grzeją ... nawet jak podłączysz coś innego niż zapalniczka

[kudzu]

Bo te gniazda są stworzone do zapalniczki, tam z definicji miało się grzać, no to się grzeją ... nawet jak podłączysz coś innego niż zapalniczka

No tak, bo może to nie zapalniczka nagrzewa gniazdo, a towłaśnie gniazdo rozpala zapalniczkę do czerwoności
Pamiętam, jak te 30 lat temu musieliśmy się ewakuować z samochodu, bo z zapalniczki zaczęły się wydobywać dymy. Od tego czasu w żadnym rodzinnym aucie nie mieliśmy zapalniczki w gniazdku.

[mwx]

Tam styk jest generalnie wybitnie chuyowy, więc nawet jak ustawisz limit 120W na ładowarce to bądź świadom że realnie pociągnie tej mocy więcej, bo sporo zmarnuje się na grzanie złącza.
Ja na akumulatorze mam po prostu 2 oczka przykręcone do klem i XT60 pośrodku. Kable specjalnie tak krótkie że aż napięte, żeby w razie odlutowania/ataku kuny nie było możliwości wystąpienia zwarcia. Ten od + krótszy niż ten -, żeby nie sięgnął żadnego elementu metalowego nawet jakby został odlutowany/przegryziony przy samym XT60.

Krokodylki potrafią się mocno grzać, bo łapią klemę w bardzo małym punkcie.

[aikus]

Wszystko to prawda i generalnie gniazdo zapalniczek, jedyne urządzenie o większej mocy do jakiego jako tako się nadaje to - zapalniczka.
ALE, mogłoby z powodzeniem mimo wszystko nadawać się np. do ładowarki USB.
Mogłóby, ale się nie nadaje.
A dlaczego?
A dlatego, że nikt, no KU4VVA NIKT na tym pieprzonym świecie, kto projektuje wtyczki go gniazd zapalniczek nie robi tego tak, jakby choć raz w życiu widział na oczy i widział jak działa i wygląda to do czego owo gniazdo zostało stworzone, czyli zapalniczka.
W gniazdku zapalniczki są bowiem sprężynki stanowiące zatrzask. Zatrzask, który ma puszczać od wysokiej temperatury (pewnie bimetal).
I TO DZIAŁA!!
Ale absolutnie każda j38ana wtyczka jaką widziałem jest po prostu walcem, który przy odrobinie szczęścia ma jakieś sprężynki po bokach.

Krokodylki potrafią się mocno grzać, bo łapią klemę w bardzo małym punkcie.

Tak, zgadza się, ale nadal ta prowizorka jest lepsza niż rozwiązanie niby docelowe w postaci wtyczki do gniazda zapalniczek...

Swoją drogą ... trochę mnie zainspirowałeś tymi kunami przegryzającymi kabel i robiącymi zwarcie.
Bo u mnie, ... robiłem to dawno, i wyobrażenie miałem takie, że jest to po prostu metr grubego kabla przykręconego do klem...
.... ale nie!
Na plusowej klemie mam kilka bezpieczników (chyba standardowe rozwiązanie przynajmniej w niektórych fiatach), więc plusowy kabel mam podłączony pod bezpiecznik 25A.
Coś mi tam z instynktu samozachowawczego świtało w głowie jak to robiłem :>

Pytanie czy w razie zwarcia na końcu tego kabla, spadek napięcia na całej jego długości nie będzie wystarczająco duży, żeby nie dać rady wyładować tego bezpiecznika 25A... jeszcze we w miarę sensownym czasie....
....
No cóż... miejmy nadzieję, że się nie przekonam....

(to wcale nie takie nierealne zagrożenie - zdarza się i w instalacjach 230V, przy dostatecznie długim obwodzie z cienkiego przewodu, zwarcie na końcu, instalacja się pali, a prawidłowo działający bezpiecznik - nie wyłącza...Dużo pożarów przez to powstało, chociaż najczęściej przyczyną pożarów są po prostu trzeszczące połączenia...)

[kudzu]

Ja chyba nie ryzykowałbym kabli przykręconych na stałe do akumulatora. Jeśli już, to dwa banany przymocowane jak najbliżej klem, a do tego dodatkowy kabel z bananami na jednym i XT na drugim końcu.

[mwx]

Z kunami to wiedza zaczerpnięta z praktyki - obżarły silikon z kabelka zgodnie z podejrzeniami.
Aktualnie na zimę to zdemontowałem, bo jak się robi chłodniej to jeszcze chętniej te cholery włażą pod maskę.

I tak aktualnie jest czas na nitro.

[redb]

Dotarła do mnie jakiś czas temu teflonowa taśma ... więc trochę z nudów zapodałem dziś teflon mod do nadajnika. Podchodziłem do tego bardzo sceptycznie ale muszę przyznać, że działa i drągal chodzi jak po maśle.

IMG_20231124_224829498_HDR.jpg

IMG_20231124_225913854_HDR.jpg