Ssmart pisze:A dokładniej wymienić zębatkę atakującą 11T na 13T. Podobno latania będzie mniej, a mocy więcej. Nie chcę skracać zbytnio czasu lotu, bo i tak mam go trochę mało w idlu (3.5min), a mocy by mi się trochę przydało. Ma ta zmiana jakiś sens?
Zebatka nie ma wplywu na moc, tylko na obroty. Mniejsze przelozenie (wiesza zebatka) to wyzsze obroty, ale mniejszy moment.
Wyzsze obroty oznaczaja jednak wyzsza eneregie kinetyczna wirnika (mniej istotne), a takze oznaczaja, ze masz mniejszy jesli chcesz utrzymac te same obroty na wirniku co oznacza wiekszy zapas mocy dostepnej dla silnika.
Ale... to dziala tylko w ograniczonym zakresie.
Roznice pomiedzy zebatkami sa naprawde BARDZO istotne.
Jedyna sluszna racja jest taka, ze zebatke musisz dobra ODPOWIEDNIA.
Do KV silnika, do jego mocy, do rozmiaru wirnika... (stretch?? czy standard??)
Za duza - nie dobrze, obroty beda zdychac przy byle szarpnieciu kątami.
Za mala - nie dobrze - boroty beda za niskie.
Ja ostatnio majac silnik Tarota 3550kV 2218 robilem eksperymenty.
14T - za duzo.
11T - za malo.
13T - dobrze.
12T - jedzie z chin, ale nie wiem czy bedzie mi sie chcialo wymieniac jak przyjedzie.
Przelozenie (czyli zebatka atakujaca) ma pomijalny wplyw na czas lotu.
Najwiekszy wplyw ma styl latania.
W zeszlym sezonie w swoim lataniu dokonalem przelomu w swoim lataniu - zaczalem dosc swobodnie operowac ujemnymi kątami, czyli robic fikolki, itp.
Czas lotu skrocil mi sie z 5 do 4 minut.
Ostatnio jednak na tych samych w dodatku zjezdzonych juz mocno pakietach, zaczalem cwiczyc zawisy na plecach w roznych pozycjach, czyli de facto przestalem machac katami ujemne - dodatnie. Po 4 minutach lotu na pakiecie mialem 3,88... czyli spokojnie moglem minutke dolozyc.
Takie sa moje doswiadczenia - mam nadzieje, ze pomocne.
GEneralnie - ostre latanie - pakietow drenowanie.
Spokojne latanie, zawiski, loty postepowe ale bez ostrych nawrotow - pakietow odpoczywanie.

Z paskami sie pozegnalem jakis czas temu, ale jak jeszcze na nich latalem to zawsze latalem na paskach HK - kupilem raz hurtem chyba z 10 i nie udalo mi sie ich zjezdzic a potem przeszedlem na walek.
Duzo wiecej wymienialem zebatek niz paskow.
Jesli paskowi brakuje zebow - definitywnie wymiana.