Co dziś zrobiłeś ze swoją (nie tylko) latającą maszyną

Na każdy temat. Byle kulturalnie...
Regulamin forum
Jakiekolwiek wulgaryzmy, obrażanie innych użytkowników i wszelkie inne działania sprzeczne z powszechnie przyjętymi normami społecznymi będę automatycznie eliminować posty, wątki a nawet autora.
Awatar użytkownika
aikus
Jaskiniowiec
Posty: 16291
Rejestracja: 29-09-2014
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 1774 razy
Podziękowano: 1022 razy

Postautor: aikus » 6 kwie 2015, o 21:40

Cos Ty tam wymyslil z tym lozyskiem to ja nie wiem...
Ale dobra. Wroce teraz do meritum watku.

Ile mialem farta na Palacowej - pisalem w watku palacowym. Teraz napisze o tym jak rachunki zostaly wyrownane.

W domu okazalo sie ze wirnik ogonowy odlatujac od helika wygial tez wal.
Probowalem go naprostowac, ale pekl... No nic - trzeba wymienic.
Wymienilem.
Wygrzebalem z czesci jakis hub, okucia lopatki (tego aligna zostawiam jednak na jakas specjalniejsza okazje:) )... Zlozylem wszystko wywazylem i postawnowilem dokonac tradycyjnego oblotu w przedpokoju.
To byl blad.
Zahaczylem wirnikiem ogonowym o dywan... Zmielilem zebatki, zgialem walek i hub ogonowy.
:evil:
No ale nic! Trudno sie mowi - trzeba to jeszcze raz rozebrac i wymienic.
Wymienilem.
Stwierdzilem, ze juz oblotow nie bede robic, sprawdze tylko czy ogon jest dobrze wywazony czy nie ma wibracji.
Sprawdzilem, wibracji nie bylo, chodzil idealnie... przez jakies 5 sekund, bo zaraz potem zrobilem cos nieostroznego i znowu zahaczylem wirnikiem ogonowym o dywan.
I znowu pogialem walek ogonowy i zmienilem zebatki.
:wall:

Juz mialem wziac cala ta 450tke i jepizgnac o sciane... ale ... na zdrowy rozsadek wytlumaczylem sobie ze przeciez to nie jej wina tylko moja... Czym bym tego nie robil, czy Protosem czy 450tka to tak samo by sie skonczylo...
No i tak sobie tlumaczac rozebralem to wszystko po raz trzeci, wymienilem zebatki, walek...
Sprawdziliem wywazenie, juz tym razem bez awarii zadnej....

W jeden dzien zlikwidowalem prawie cale zapasy walkow ogonowych jakie mialem.
:masakra:

A dopiero co zamawialem gratki z HK... moglem dorzucic kilka walkow - poszloby za jedna przesylka...
No trudno... sie mowi...
Awatar użytkownika
Kenobi36
Olimp forum
Posty: 5103
Rejestracja: 01-10-2014
Podziękował: 68 razy
Podziękowano: 508 razy

Postautor: Kenobi36 » 6 kwie 2015, o 21:52

W protosie mini nie ma zębatek, a wałek ogonowy ma 4mm, ciężko go zgiąć :-)

Ale i tak z opisu coś te wałki z HK coś za łatwo się gną, mam wrażenie że kupowanie ich to kiepski interes.
Niech Moc Będzie z Wami,
Ben
DX18 Gasser 700 Goblin 550 Protos Mini
RCmaniak.pl - SAB Goblin, MSH Protos, Spektrum, Fatshark, Cześci Trex, Drony wyścigowe
Awatar użytkownika
aikus
Jaskiniowiec
Posty: 16291
Rejestracja: 29-09-2014
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 1774 razy
Podziękowano: 1022 razy

Postautor: aikus » 6 kwie 2015, o 22:19

To akurat byly dwa walki Tarota, jeden tylko HK...
Jeden pies to wszystko.

Fakt moze i racja ze w Protosie by bylo jednak lepiej, ale to mnie nie usprawiedliwia... mojej nieostroznosci.
Awatar użytkownika
StRess
Domownik forum...
Posty: 252
Rejestracja: 01-10-2014
Lokalizacja: Grudziądz
Podziękował: 10 razy
Podziękowano: 11 razy

Postautor: StRess » 6 kwie 2015, o 22:27

Nie wiem jak wałki z parasolkami, ale wałki do reksia z paskiem z HK były zrobione z gumy. Te tarotowskie też do najlepszych nie należały z tego co pamiętam. W moim reksiu wymieniłem ze 20 wałków HK i tylko 2 lub 3 Aligna.
Generalnie z HK do 450-ki nie kupowałem jedynie wałów głównych i wałków ogonowych, bo były na prawdę wyjątkowo goofniane.
Protos 500 FBL
Futaba T8J
Aikus pisze:Panie Boze, nie pozwol zeby po mojej smierci moja zona sprzedala moje helikoptery za tyle za ile jej powiedzialem, ze je kupilem...
Awatar użytkownika
aikus
Jaskiniowiec
Posty: 16291
Rejestracja: 29-09-2014
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 1774 razy
Podziękowano: 1022 razy

Postautor: aikus » 6 kwie 2015, o 23:01

Moze i tak moze i nie - co za roznica - zebatki i tak bym zmielil - nie ma cudow.
Walek moze byc goofniany - od latania sie nie pognie.
A jak zawadzam czy kretuje to moja wina i koniec.
Awatar użytkownika
Artja
Garage Manager
Posty: 5055
Rejestracja: 21-10-2013
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 271 razy
Podziękowano: 474 razy

Postautor: Artja » 7 kwie 2015, o 05:10

aikus pisze:Zahaczylem wirnikiem ogonowym o dywan...

hmm Może nadeszła już pora na upgrade odkurzacza...? Tylko nie wiem czy końcówka będzie pasować :dk: Nie kupuj, wożę ten upgrade cały czas w bagażniku. Daj znać jak nikogo nie będzie w domu i migusiem załatwimy sprawę :)

Obrazek
Pozdrawiam,
Jacek
Awatar użytkownika
StRess
Domownik forum...
Posty: 252
Rejestracja: 01-10-2014
Lokalizacja: Grudziądz
Podziękował: 10 razy
Podziękowano: 11 razy

Postautor: StRess » 7 kwie 2015, o 09:39

aikus pisze:Walek moze byc goofniany - od latania sie nie pognie.
A jak zawadzam czy kretuje to moja wina i koniec.


Od latania może i nie, ale od lądowania na pewno ;) Mając heli na pasku nie patrzałem gdzie ląduję, po prostu przyziemiałem "ptaka". Jak łopatki nawet lekko przytarły to wiedziałem, że wałek będzie pokrzywiony. Po zmianie na wałki Aligna mogłem lądować gdzie chciałem, nawet piłując dołki w torfie.
Być może u Ciebie to nie problem, bo prędzej puszczają parasolki jak wałek, ale...
Protos 500 FBL
Futaba T8J
Aikus pisze:Panie Boze, nie pozwol zeby po mojej smierci moja zona sprzedala moje helikoptery za tyle za ile jej powiedzialem, ze je kupilem...
Awatar użytkownika
aikus
Jaskiniowiec
Posty: 16291
Rejestracja: 29-09-2014
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 1774 razy
Podziękowano: 1022 razy

Postautor: aikus » 7 kwie 2015, o 11:10

Nie nie nie, to jest wszystko cos nie tak...
Oglaszam dzis dzien nabijania sie z mojego debilstwa. Kazdemu na tym forum wolno bezkarnie. Nie bede sie odszczekiwal.
co zmalowalem? Ano pojechalem sobie na Palacowa, zgodnie z planami latam 450... Caly happybo helik lata wybornie... Az do ladowania gdzie znowu zmielilem zebatki.
dopiero teraz po tych wszystkich przygodach przyszlo mi do glowy zeby sprawdzic jakiej dlugosci mam statecznik pionowy (bo ostatnio zmienialem).
No i mam o centymetr krotszy niz wirnik.
:wall2: :wall:

Nie sprawdzilem tego. Nie wiem jakim cudem mi to nie przyszlo do glowy.
O ostatnio jak polamalem to poprostu wzialem zalizylem pierwszy lepszy i juz.
Awatar użytkownika
telemaniak
Elita forum...
Posty: 734
Rejestracja: 30-09-2014
Lokalizacja: Wrocław
Podziękował: 44 razy
Podziękowano: 72 razy

Postautor: telemaniak » 7 kwie 2015, o 11:26

Aikus - kup lepiej wałek aligna :) W alignowskich zębatki te na końcu przy wirniku NIGDY mi się nie zmieliły a wałek skrzywił się tylko raz (w ciągu 3-4 lat latania i dziesiątek kretów). Tylko raz wymieniałem ten wałek. Zwykle puszczały parasolki ale te w przedniej skrzynce przy kole autorotacyjnym.
JR XG8, GAUI X5, GAUI255, MX3 > facebook.com/tufframes
Awatar użytkownika
Artja
Garage Manager
Posty: 5055
Rejestracja: 21-10-2013
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 271 razy
Podziękowano: 474 razy

Postautor: Artja » 7 kwie 2015, o 12:48

[quote="aikus"]Oglaszam dzis dzien nabijania sie z mojego debilstwa. Kazdemu na tym forum wolno bezkarnie. Nie bede sie odszczekiwal/quote]

Oto dziś dzień kpin i chały,
Oby dniem brechtania był
W krótki ogon reksio mały,
patrząc lot swój w glebę wbił...
Pozdrawiam,
Jacek
Awatar użytkownika
aikus
Jaskiniowiec
Posty: 16291
Rejestracja: 29-09-2014
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 1774 razy
Podziękowano: 1022 razy

Postautor: aikus » 7 kwie 2015, o 14:04

@telemaniak: Co do tego ktore zebatki czesciej leca to sprawa jest zaskakujaco prosta: Leca te, ktore są gorzej spasowane.
Sęk w tym, ze te w boomcasie ciezej jest dobrze spasowac bo te wszystkie boomcasy sa do luftu: Gumiane, luzne, krzywe... Trzeba sie do tego naprawde przylozyc i troche pokombinowac z podkladkami.
A skrzynce ogonowej jest prosto: Skrzynka jest aluminiowa i za duzo miejsca na kombinowanie nie ma - jedyne miejsce gdzie mozna cos zmajstrowac to dolozenie podkladki pod parasolke atakującą.

Ja swego czasu przylozylem sie do orzadnego spasowania boomcasa i od tej pory leca mi te w skrzynce (notabene polecialy cztery razy w ciagu dwoch lotow i dwoch serwisow - no ale w zwiazku z za krotkim statecznikiem wszystko jest juz jasne).
Ktores poleciec musza jak sie blokuje wirnik - nie ma sily.
Pasek przeskoczy, zebatki musze sie polamac.

Poza tym ... hmm ... moze to glupie pytanie ale gdzie mozna kupic walek aligna? (poza SH i align.pl)??
W Polsce?
Awatar użytkownika
MacGyverek
Lider forum...
Posty: 2093
Rejestracja: 30-09-2014
Lokalizacja: Rydułtowy/Śląsk
Podziękował: 72 razy
Podziękowano: 171 razy

Postautor: MacGyverek » 7 kwie 2015, o 16:06

Artja pisze:Oto dziś dzień kpin i chały,
Oby dniem brechtania był
W krótki ogon reksio mały,
patrząc lot swój w glebę wbił...


Ogłaszam Cię Adamem Mickiewiczem tego forum :)
Flota:Align TREX 450L + MSH Brain, ALZRC Devil 420 + MSH Brain, ALZRC X360 + MSH Brain, OMP M2 v2, DJI Mavic Air, HeliQuad 3D, GEPRC CineQueen, ESA, Lidl
Radio: Walkera DEVO 8S + DEVIATIONTX 5.0.0, FrSky Horus X10S + OPENTX
Awatar użytkownika
lin3e
Lider forum...
Posty: 2038
Rejestracja: 28-09-2014
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 70 razy
Podziękowano: 80 razy

Postautor: lin3e » 7 kwie 2015, o 16:20

Artja Szymborsk'y :)
Aikus rozbawiłeś mnie tą sytuacją. A wcześniej coś chlapnąłeś? :)
...
Awatar użytkownika
aikus
Jaskiniowiec
Posty: 16291
Rejestracja: 29-09-2014
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 1774 razy
Podziękowano: 1022 razy

Postautor: aikus » 7 kwie 2015, o 16:33

Z tym "chlapnieciem" to kolejna beznadziejna sytuacja...
Mowilem, ze kupilem sobie wodke i sok, no nie?
No wiec... wypilem calego jednego drinka w ktorym byl moze z kieliszek wodki... I zaczela mnie glowa bolec... :gas:
W samochod juz wsiasc nie wsiade, bo nie i koniec, wiec po TZ nie moglem nawet na dworzec pojechac...
Troche sie chociaz upic tak zebym cokolwiek poczul - nie dalo rady, bo glowa boli i ja wiem, ze to boli od alkoholu..

... a na rozkojarzenie moglo to i owszem wplynac poprzez ten bol glowy ... :/
..

W kazdym razie flaszka z ktorej upita jest doslownie szyjka - stoi w lodowce... jak wyrzut sumienia...
Awatar użytkownika
lin3e
Lider forum...
Posty: 2038
Rejestracja: 28-09-2014
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 70 razy
Podziękowano: 80 razy

Postautor: lin3e » 7 kwie 2015, o 16:50

Przekonałeś mnie, zaraz będę :)
...
Awatar użytkownika
Don Mirson
Ja tu tylko sprzątam
Posty: 19704
Rejestracja: 11-05-2010
Lokalizacja: Wawa
Podziękował: 1793 razy
Podziękowano: 920 razy

Postautor: Don Mirson » 7 kwie 2015, o 18:50

lin3e pisze:Przekonałeś mnie, zaraz będę :)

Wiedz, że ja mam bliżej :P
Aikus, myśle, że jakbyś wypił ją do połowy, to byś przemalował swojego Gemini o połowe lepiej niż ostatnio to zrobiłeś :vhappy:
Awatar użytkownika
lin3e
Lider forum...
Posty: 2038
Rejestracja: 28-09-2014
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 70 razy
Podziękowano: 80 razy

Postautor: lin3e » 7 kwie 2015, o 18:52

:D
...
Awatar użytkownika
aikus
Jaskiniowiec
Posty: 16291
Rejestracja: 29-09-2014
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 1774 razy
Podziękowano: 1022 razy

Postautor: aikus » 7 kwie 2015, o 20:11

Miruu... lepiej powiedz dokladnie co to jest ten Twoj patent na nie manie lozyska w mikrusie...
Docelowo tak czy siak chce miec bo nie wierze zeby to bylo cos lepszego niz lozysko kulkowe, ale ... jesli pozwoli latac to moze zastosuje...

...
Ale jeszcze kabelkow potrzebuje :masakra: ... Urwal... tam wszystkie pakiety poza jednym maja zlacza JST, a w heliku jest ... jakies takie inne... Nie da sie ich ozenic - trza przerobic.
Postanowilem przerobic na JST bo mniej egzotyczne...
Awatar użytkownika
wojtekr
Administrator
Posty: 8027
Rejestracja: 22-01-2013
Lokalizacja: W-wa
Podziękował: 299 razy
Podziękowano: 458 razy
Kontaktowanie:

Postautor: wojtekr » 7 kwie 2015, o 20:21

właśnie- ŁOŻYSKO!!!
Helikoptery
Awatar użytkownika
Don Mirson
Ja tu tylko sprzątam
Posty: 19704
Rejestracja: 11-05-2010
Lokalizacja: Wawa
Podziękował: 1793 razy
Podziękowano: 920 razy

Postautor: Don Mirson » 7 kwie 2015, o 20:28

Zastosowałem łożysko niewitke, czyli na czas dotarcia kolejnych (mam nadzieje tym razem prawidlowych) lozysk latam bez :)
Jak założysz zębatke na odwrót i dobrze wciśnięty to wejdzie w łożyskowa dziure tak, że nie będzie żadnych luzów :) tyle ze co kreta trzeba dociskac...

Wiec sprawa wygląda tak. Jak się nie ma co się potrzebuje to się lata bez tego czegoś
Wciskaj i lataj a łożyska powinny być na dniach.

Te wtyczki są dziwne, ale to w sumie standard w tych malucha chyba i sporo pakietów, rozgaleznikow do ładowania itp jest w sprzedaży. Ja tez wole jst, ale te są po prostu mniejsze i pewnie pół grama (jakby to miało znaczenie...) lżejsze...

Wróć do „Brudnopis”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 12 gości