Szosowy turystyk - Honda NT1100 czy Suzuki GSC 1000GT czy?

[Artz]

Hej,

szukam motocykl turystyczny, którego przeznaczeniem będą dalekie podróże, z kuframi i pasażerem.
Zastanawiam się nad Hondą NT1100, Suzuki GSX-1000GT a może Yamaha Tracer 9 GT.
Honda ma 102HP, to może być ok, ale czy z zapasem? Znów Suzuki to bardziej sport czy turystyk...

Macie jakieś doświadczenia ?

[mikegsx400]

Jeśli to ma być nówka salonowa, to moim zdaniem jednym słusznym rozwiązaniem jest wziąć każdy na jazdę próbną. W ciemno 60paru tyś bym nie ryzykował.
Będziesz wiedział, co Ci pasuje, a co przeszkadza.

NT i tracer wydają się być wygodniejsze, z racji bardziej wyprostowanej pozycji, powinny się też lepiej sprawdzić jakbyś chciał pojechać na wschód Europy. Gsx za to powinien zapewnić większą prędkość przelotową.

[Artz]

Tak jazda próbna to podstawa. Ale i tak nie dojadę na jakąś górską serpentynę z pasażerem i pełnymi kuframi, jednak mimo coś to mi powie.
Szczerze mówiąc wygoda pasażera jest nawet ważniejsza.

A czy znasz coś co mógłbyś polecić co już od przynajmniej roku istnieje na rynku?

[dawo]

To też zależy od twoich gabarytów, kiedyś fajnymi turystykami były Honda XX 1100 albo Yamaha FJR 1300. Ja niestety zatrzymałem się z motocyklami 10 lat temu.

[mikegsx400]

A to ma być motocykl raczej typowo szosowy, czy z naleciałościami adventure?

Jeśli to pierwsze, to warto wziąć pod uwagę: honda pan european, kawa gtr, znana i wychwalana Yamaha fjr, czy zupełnie po bandzie BMW gtl. Do każdego kufer centralny z oparciem i będzie luksus na wysokim poziomie

Jeśli w tej drugiej grupie, to od lat chyba rządzi BMW GS w tym segmencie, ostatnio znajomy mi odpowiadał, że dostał GSa na weekend jako jakąś nagrodę w pracy, i był zachwycony aktywnym zawieszeniem, po dziurach jedziesz jak na kanapie, a na dobrej, krętej drodze jak sportem, stwierdził że jak się jeszcze trochę zestarzeje to se kupi

A generalnie rzecz biorąc, to i tak zależy w dużej mierze od samego pasażera, jeśli chce z Tobą jeździć to i na sporcie pojedzie do Hiszpanii, a jak nie to i na goldwingu będzie "niewygodnie"...

[Artz]

To prawda, zapomniałem o tym że mam 192cm wzrostu i mogę w niektórych mieć zbyt zgiętą nogę na podnóżce. O BWM GS słyszałem wiele legend, ale chyba to wszystko prawda, aktywne zawieszenie, boxer, aktywny tempomat, tylko że już jesteśmy ponad 100TPLN.

Pojeżdżę na nówkach, wtedy będę decydował co dalej, chyba że ogranie mnie efekt "muszę to mieć" i będzie po mnie.. Najbardziej podoba mi ten GSC1000GT, ale czy to wygodne też na miasto, czy wygodnie będzie siedzieć wiele godzin w takiej pozycji, czy 150KM to nie za dużo, czy spalanie jednocześnie będzie akceptowalne.

[mikegsx400]

No argument "bo chcę", ma zdecydowanie największą siłę przebicia i jest ponad wszystkimi innymi, nawet racjonalnymi
Sam tak rok temu kupowałem moto

Przy takim wzroście, to obstawiam że najwygodniej będzie na wszelkich adventure'ach, GS, Tiger, nawet ten tracer pewnie będzie spoko... ale jeśli serce mówi że gsx, to idź tą drogą, motocykl jako, bądź co bądź, dobro luksusowe powinno się kupować właśnie za głosem serca
Nie wiem ile już jeździsz, ale w nowych motocyklach te 150KM, to raczej już nie robi wrażenia, mapy zapłonu, kontrole trakcji, ABSy, żyroskopy... cuda na kiju żeby tylko nie zrobić sobie kuku :/
W mieście też gsx powinien śmiało dać radę, nie obawiał bym się.

[mikegsx400]

Artz, zobacz jest gablota dla Ciebie


Z kuframi da się pojechać i do miasta dobry, i mocy dostatek, jak nie jesteś uprzedzony do marki, to może warto pomyśleć